reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cesarskie cięcie - jaka przerwa między ciążami, dylematy

Linka1290

Fanka BB :)
Dołączył(a)
12 Sierpień 2020
Postów
398
Dziewczyny, mam taka sprawę. W czerwcu miałam cesarskie cięcie. Generalnie dostałam skierowanie do szpitala, w 38tc bo było podejrzenie przedwczesnego przymykania się przewodu tętniczego u dziecka. W 39 tc próbowali mi wywołać poród, bo nie chcieli czekać i ryzykować. Generalnie tak sobie wywoływali 5 dni różnymi metodami ale nic nie szło. Potem z usg wyszło że dziecko ma już ponad 4kg, a ja mam zwężona miednice więc zdecydowali ze będą ciąć bo i tak pewnie się tak skończy. No ok, trudno. Miałam to cięcie i mam teraz dylemat... Ciaza była bardzo stresująca, byłam po 1 poronieniu, ciągle jakieś bzdety wychodziły w badaniach a ja się tym mega przejmowałam i zylam w ogromnym stresie. Naczytałam się o wadach u dzieci, o uduszeniu pępowina, o martwych porodach, na domiar złego akurat jak leżałam w szpitalu koleżance która była ze mną na sali odbierali poród kleszczami i zmiażdżyli dziecku głowę :/ co prawda przeżyło ale dostało krwotoku wewnątrzczaszkowego. Ale do rzeczy, chciałabym mieć 2 dziecko głównie dla synka, żeby nie był jedynakiem. Ja byłam dość długo i bardzo chciałam rodzeństwo. Chciałabym żeby różnica wieku nie była jakaś wielka. Mam już 32 lata i wiem też że ryzyko wad rośnie wraz z wiekiem. Myślę sobie, że jeśli bym się zdecydowała to musiałabym niedługo, zwłaszcza że nie wiem ile czasu mi zajmą starania, może to być długo, mogą też być poronienia albo inne problemy... tylko zastanawiam się jaka może być najkrótsza przerwa po cesarce. Naczytałam się oczywiście o ciążach w bliźnie po cesarce. Też się tego panicznie boję. No i ciąż w ogóle pozamacicznych. Sytuacja w kraju również różowa nie jest dla kobiet w ciąży..
Wiem że w internecie jest napisane różnie odnośnie tej przerwy między cesarkami, że przerwa ma być rok, na innych stronach, że 3 lata, lekarze ginekolodzy za to są trochę mniej wymagający i wiem że pozwalają dziewczynom nawet po 8 msc. Z jednej strony się boje, z drugiej wiem że lepiej nie będzie i im będę starsza tym będę się bała bardziej... Macie jakieś doświadczenia w tym temacie i co Wam lekarze powiedzieli?
 
reklama
Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników mówi, że w dzisiejszych czasach 18 miesięcy po pierwszym cc można podjąć próbę porodu siłami natury więc 9 miesięcy wydaje się optymalnym czasem by zacząć się starać o kolejną ciąże.

Niemniej jednak powinnaś to skonsultować z lekarzem, zrobić USG. Nie wiem czy pracujesz nad blizną? Jak nie to warto też iść do fizjoterapeuty uroginekologicznego, który oceni bliznę.

Nie wiem czy pocieszę, ale ja miałam cc w 2011r. - w kolejną ciążę zaszłam w 2015r. (nie dlatego, że ktoś mi kazał tyle czekać, tylko względy osobiste) ciąża przebiegała prawidłowo, urodziłam naturalnie, teraz w grudniu 2021.r zaszłam w 3 ciąże i niestety była pozamaciczna - ale nikt raczej nie mówił na ten moment, że winą było to cc 10 lat wcześniej.
 
Nie wiem co za strony czytasz, ale to bardzo stara szkoła.
11 lat temu po kontroli po połogu po cc lekarz na pytanie o kolejną ciążę, odpowiedział, że nawet jak już zajdę to sobie poradzimy. Wszystkie te "czekania" dotyczyły blizny pionowej, a nie jak obecnie się robi poziomej.
Przede wszystkim najpierw skontroluj swoje zdrowie - zrób cytologię, USG dopochwowe i piersi, podstawowe wyniki badań. I jak lekarz da zielone światło, to działać.
 
Hmm rozumiem że się boisz. Dziewczyny które przeżyły to czwgo ty się obawialaś też się boją/bały ale zdecydowały się na kolejną ciążę i w 99% wszystko skończyło się dobrze 😉
Co do przerwy pomiędzy cięciami zaleca się min. Rok a najlepiej dwa lata. Ja zaszłam rok po cięciu. Drugą cesarkę bardzo dobrze przeszłam. Nie było żadnych komplikacji. Trzecie cięcie miałam po 6,5latach i te nie wspominam dobrze. Bolało bardzo, przez tyle lat zrobiło się mnostwo zrostów, zaraz po opercji miałam też że problem z jelitami. Na szczęście po dwóch dniach przeszło ale czułam się jakbym drugi poród przezywała. Także nie miał reguły jaki czas jest najlepszy. Teraz będęiala cięcie w lipcu, 2lata i 10 miesięcy po ostatnim.
 
U mnie było łożysko centralnie przodujące wiec cc było u mnie koniecznością. Równo 13 miesięcy po porodzie zobaczyłam na teście cien cienia. Teraz 18tc i całe szczęście łożysko na tylnej ścianie 😀 rozmawiałam z moim gin i mogę rodzic SN ale będziemy mocno monitorować bliznę 😀
 
Dzięki dziewczyny, cytologie miałam i niedawno dostałam wyniki, infekcja grzybicza która właśnie dziś zacznę leczyć bo wykupiłam leki. Zastanawiam się nad badaniami typu kariotyp bo się boję strasznie ale wiem że to mi też niczego nie zagwarantuje... No i nie chciałabym tej ciąży w bliźnie albo w jajowodzie, ja mam jakąś ciazofobie ogólnie ale mimo wszystko chciałabym to drugie dziecko :)
 
Hmm rozumiem że się boisz. Dziewczyny które przeżyły to czwgo ty się obawialaś też się boją/bały ale zdecydowały się na kolejną ciążę i w 99% wszystko skończyło się dobrze 😉
Co do przerwy pomiędzy cięciami zaleca się min. Rok a najlepiej dwa lata. Ja zaszłam rok po cięciu. Drugą cesarkę bardzo dobrze przeszłam. Nie było żadnych komplikacji. Trzecie cięcie miałam po 6,5latach i te nie wspominam dobrze. Bolało bardzo, przez tyle lat zrobiło się mnostwo zrostów, zaraz po opercji miałam też że problem z jelitami. Na szczęście po dwóch dniach przeszło ale czułam się jakbym drugi poród przezywała. Także nie miał reguły jaki czas jest najlepszy. Teraz będęiala cięcie w lipcu, 2lata i 10 miesięcy po ostatnim.
No mi lekarz na stole operacyjnym powiedział żebym już nie zachodziła w ciąże ze ta 3cc rzeczywiście była ciężka miałam duże zrosty i prawie godzinę byłam na stole wiadomo różnie bywa w życiu
 
No mi lekarz na stole operacyjnym powiedział żebym już nie zachodziła w ciąże ze ta 3cc rzeczywiście była ciężka miałam duże zrosty i prawie godzinę byłam na stole wiadomo różnie bywa w życiu
no u nas własnie z tym wielkim naciskiem na różnie 🤣🙈 taki supraise od losu. Też właśnie ostatnio długo leżałam na stole, teraz się boję jak to będzie, ale cóż trzeba wziąść na klatę.
 
reklama
no u nas własnie z tym wielkim naciskiem na różnie 🤣🙈 taki supraise od losu. Też właśnie ostatnio długo leżałam na stole, teraz się boję jak to będzie, ale cóż trzeba wziąść na klatę.
A wsumie między 2 a 3cc miałam 3lata i 8miesiecy różnicy 🤭szczerze to się bym bała jak to by było niewiem czy z mojej blizny by było co jeszcze wycinac 🙈
 
Do góry