Cześć Aldik - dawno Cie nie było. To już nawet ja - największy dezerter -zdążyłam wrócić ...........
U nas szczęśliwie najgorsze z choróbska mamy za sobą - gorączka 40 stopniowa u takiego maluszka to coś paskudnego. Został nam jeszcze tylko katar ........ ale mam nadzieje że szybko w ch... sobie pójdzie.
Za wszystkich chorótkich i dużych i małych trzymamy kciukaski żeby szybko chorobę pokonali.
A jeśli chodzi o pepsi czy cole - w życiu bym nie pomyślała
JJ - mam nadzieje że Twoje zaklęcia pogodowe się sprawdzą - tęsknię już za słonkiem.
KasiuLLka witamy!
U nas szczęśliwie najgorsze z choróbska mamy za sobą - gorączka 40 stopniowa u takiego maluszka to coś paskudnego. Został nam jeszcze tylko katar ........ ale mam nadzieje że szybko w ch... sobie pójdzie.
Za wszystkich chorótkich i dużych i małych trzymamy kciukaski żeby szybko chorobę pokonali.
A jeśli chodzi o pepsi czy cole - w życiu bym nie pomyślała
JJ - mam nadzieje że Twoje zaklęcia pogodowe się sprawdzą - tęsknię już za słonkiem.
KasiuLLka witamy!