Goodka
Moderator
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2022
- Postów
- 5 754
Ja plamiłam praktycznie przez całą ciążę, prawie codziennie. Dopiero na końcówce się uspokoiło. Nie pomogło stosowanie luteiny. Rozumiem twój niepokój… Cały czas bałam się, że coś jest nie tak ale żadne badania nic nie wykazały. Nie wiadomo skąd się to brało. Miałam z początku łożysko przodujące, ale później się podniosło i i tak plamiłam… Jak dzidzia zaczęła się ruszać to czułam się trochę spokojniejsza, choć ona nie ruszała się często, co w połączeniu z plamieniami przyprawiało mnie o zawał serca Raz w 22tc nawet trafiłam do szpitala, bo miałam mocniejsze plamienie i bardzo bolał mnie brzuch z lewej strony, ale tam tez wszystko było dobrze z szyjką, łożyskiem i dzieckiem Może kup sobie detektor tętna, ja uspokajałam się gdy sprawdzałam codziennie i było serduszko. Teraz córcia jest już na świecie Trzymaj się, będzie dobrze!