Natasza12345
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2022
- Postów
- 26
Hej Kochane! Miło mi kontaktować się z Wami ponownie. Ostatnio dostałam od Was wiele miłych słów pocieszenia i bardzo dużo wsparcia za co jeszcze raz bardzo dziękuję.
Wróćmy do początku, o ciąży dowiedziałam się 13 maja tego roku. Niestety na ostatniej wizycie kontrolnej okazało się,że ciąża obumarła i serduszko przestało pracować. Był to prawie 8tydzień. Dostałam skierowanie do szpitala, zostało wywołane poronienie oraz łyżeczkowanie. Minęły już 3 cykle więc z mężem wznowiliśmy starania o ciążę. Nastawienie mam jak najbardziej spokojne i pozytywne. Do o koła jednak słyszę oraz czytam o wielu różnych sytuacjach. Słyszałam, że bardzo szybko można po poronieniu zajść w kolejna i zdrową ciążę, ale też,że poronienia powtarzały się jeszcze wielokrotnie. Czy któraś z Was była w sytuacji gdzie obumarła również kolejna ciąża?
Bardzo proszę podzielcie się ze mną swoją historią.
Wróćmy do początku, o ciąży dowiedziałam się 13 maja tego roku. Niestety na ostatniej wizycie kontrolnej okazało się,że ciąża obumarła i serduszko przestało pracować. Był to prawie 8tydzień. Dostałam skierowanie do szpitala, zostało wywołane poronienie oraz łyżeczkowanie. Minęły już 3 cykle więc z mężem wznowiliśmy starania o ciążę. Nastawienie mam jak najbardziej spokojne i pozytywne. Do o koła jednak słyszę oraz czytam o wielu różnych sytuacjach. Słyszałam, że bardzo szybko można po poronieniu zajść w kolejna i zdrową ciążę, ale też,że poronienia powtarzały się jeszcze wielokrotnie. Czy któraś z Was była w sytuacji gdzie obumarła również kolejna ciąża?
Bardzo proszę podzielcie się ze mną swoją historią.