Torunianka93
Fanka BB :)
Witam! Nacięłam się na ten artykuł.
Link do: Pojawia się dziecko, umiera miłość? Kryzys po urodzeniu dziecka to nie fikcja
Drugi przypadek dokładnie opisuje nas... Cudowny syn, partnernjako ojciec nie spisuje sie najgorzej,chociaz bardzo rzadko ma wolne wciaz w pracy ;( a ja w domu,jezdze po szpitalach,lekarzach bo maluch chory. Zamiast miec wsparcie przyjaciela to slysze bedzie dobrze i zajmuje sie synkiem, ale nie widzi ze ja tez go potrzebuje. Potem idzie wciaz kapiel,ja usypiam malucha nie jest latwo,kiedy juz mi sie uda,on przychodzi moze by tak..?mam ochote. A ja nie mam ochoty na minute bliskosci co 2tygodnie, wole ten czas poswiecic na zasniecie,szkoda czasu- dluzej sie rozbiore niz bedziemy sie kochac..
Co robić? Dziecko nie jest winne, wyczekane i kochane przez oboje, ale potrzebuję rozmów, bliskości..
Napisane na PMT3277_3G w aplikacji Forum BabyBoom
Link do: Pojawia się dziecko, umiera miłość? Kryzys po urodzeniu dziecka to nie fikcja
Drugi przypadek dokładnie opisuje nas... Cudowny syn, partnernjako ojciec nie spisuje sie najgorzej,chociaz bardzo rzadko ma wolne wciaz w pracy ;( a ja w domu,jezdze po szpitalach,lekarzach bo maluch chory. Zamiast miec wsparcie przyjaciela to slysze bedzie dobrze i zajmuje sie synkiem, ale nie widzi ze ja tez go potrzebuje. Potem idzie wciaz kapiel,ja usypiam malucha nie jest latwo,kiedy juz mi sie uda,on przychodzi moze by tak..?mam ochote. A ja nie mam ochoty na minute bliskosci co 2tygodnie, wole ten czas poswiecic na zasniecie,szkoda czasu- dluzej sie rozbiore niz bedziemy sie kochac..
Co robić? Dziecko nie jest winne, wyczekane i kochane przez oboje, ale potrzebuję rozmów, bliskości..
Napisane na PMT3277_3G w aplikacji Forum BabyBoom