Brak oddychania . Pomocy

[wioketka9086]

Witam moja córeczka ma 2 i pól miesiaca urodziła sie wcześniej o 7 tygodni . Wszystko jest wporzadku oprócz jednego dziś na spacerze zaczęła sie dusić miała zatkany nosek i buzie . Zaczęła robic sie czerwona szeroko otwarte oczy i otwarta buzie nie wydawała żadnych dźwięków zaczęliśmy wkrapiac jej troche wody w nosek wykrzywisla die do tylu wezwalismy pogotowie zanim przyjechali mała zaczęła oddychać i funkcjonować normalnie choć była osłabiona . Stwierdzili ze nic jej nie jest . Jutro idziemy do lekarza ale moze ktoś dziś mi odpowie co mogło spowodować ta sytuacje wspomnę ze to jest juz trzeci raz kiedyś w nocy miałam takie sytuacje mówiłam dla lekarza . CZy to jest spowodowane ślina ostatnio zaczęła sie mocniej slinic ? Proszę o pomoc .

 

[lanjaa]

Jedyne co mi do głowy przychodzi to jakieś zwężenie w układzie oddechowym np tchawicy, które powoduje okresowe problemy z oddychaniem.

 

[Mariolciaa]

Oby wszystko było w porządku i wizyta u lekarza wszystko wyjaśniła.
Ja się bardzo boję takich rzeczy... mi raz Oliwier wymiotował i się tym zakrztusił...

 

[Salli]

Wioketka, lekarz najlepiej powie Ci co to jest. Zaobserwuj w jakich sytuacjach to się dzieje, bo to może być bardzo ważne.
Jako niania spotkałam się z róznymi zachowaniami dzieci.
Jednym z nich było spinanie (może to coś w tym stylu dzieje się z twoją dzidzią, chociaż nie wiem w jakim wieku się to może zacząć. Ja miałam do czynienia z kikumiesięcznym dzieckiem które się spinało). Wyglądało to tak, że dziecko przestawało oddychać, robiło się całe czerwone, tężało (napinało całe ciałko) i wyglądało tak jakby wcale nie mogło oddychać. Zbyt wysokie napięcie mięśniowe - tak to chyba było określone przez lekarza w przypadku tego dziecka. Może warto poczytać jakie objawy miały dzieci innych matek - bo może to coś Ci przypomni, albo będzie podobne.

Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia i zdrowia dla maluszka.

 

[martaik]

u wczesniakow takie rzeczy się zdarzają mój starszy synus urodzil się z hipotrofia, lekarze ostrzegali ze takie rzeczy mogą się wydarzyć, dlatego wlasnie kupiliśmy monitor oddechu i choć nigdy Stas się nie dusil to i tak uważam ze urządzenie to było bardzo pomocne, ponieważ mogłam spac spokojnie, przy młodszym synku także uzywalam.

 

[andzior]

Ja monitor oddechu zaczęłam używać od kiedy mój (wtedy kilkumiesięczny szkrab zaczął sypiać na brzuchu) i używam go do tej pory, mimo że ma już 16 miesięcy, całe noce przesypia na brzuchu.