reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brak ochoty na seks 16tydzień

reklama
Zmierzam, że w związku są dwie osoby :) I każda ma swoje potrzeby.
W tym momencie Twoja partnerka jest w ciąży i Twoim priorytetem powinno być jej samopoczucie i jej zdrowie, bo to się przekłada na zdrowie i życie Twojego dziecka.

Mój mąż praktycznie nie ma seksu od roku. Sporadyczne przypadki. Bo w ciązy od razu byl zakaz i o tym wiedzieliśmy już wcześniej, potem połóg, stres o życie dziecka, ciągła nerwówka, a teraz dziecko nas tak wykańcza, że on doskonale wie, że jak da mi iśc spać razem z dzieckiem o 20, to ja go nie obudzę o 4 nad ranem, kiedy młody postanowi zacząć dzień 😂

Mąż doskonale wie, że wszystko wróci jak dziecko zacznie być podrzucalne dziadkom :D i nie narzeka.

To jest jednak oznaka pewnej dojrzałości, uznać, ze czasami trzeba dać sobie na wstrzymanie. Sam widzisz, że my tu niektóre miałyśmy szlabany na 9 miesięcy, u Ciebie minely 2 tygodnie i juz się zalisz i szukasz sensu związku.
 
W tym momencie Twoja partnerka jest w ciąży i Twoim priorytetem powinno być jej samopoczucie i jej zdrowie, bo to się przekłada na zdrowie i życie Twojego dziecka.

Mój mąż praktycznie nie ma seksu od roku. Sporadyczne przypadki. Bo w ciązy od razu byl zakaz i o tym wiedzieliśmy już wcześniej, potem połóg, stres o życie dziecka, ciągła nerwówka, a teraz dziecko nas tak wykańcza, że on doskonale wie, że jak da mi iśc spać razem z dzieckiem o 20, to ja go nie obudzę o 4 nad ranem, kiedy młody postanowi zacząć dzień 😂

Mąż doskonale wie, że wszystko wróci jak dziecko zacznie być podrzucalne dziadkom :D i nie narzeka.

To jest jednak oznaka pewnej dojrzałości, uznać, ze czasami trzeba dać sobie na wstrzymanie. Sam widzisz, że my tu niektóre miałyśmy szlabany na 9 miesięcy, u Ciebie minely 2 tygodnie i juz się zalisz i szukasz sensu związku.
Ahh przestań. Co z Ciebie za żona.
Nie rozumiesz, że Twój mąż ma potrzeby bardziej niż Ty?
 
Zmierzam, że w związku są dwie osoby :) I każda ma swoje potrzeby.

Słabe :) Masturbacja jednak w związku to kiepski pomysł. I myślę, ze same nie byłybyście zadowolone z faktu, iż Wasz facet wali do zgrabenj 21letniej blondyneczki z Rosji :)
Koleś, z Twoich wszystkich wypowiedzi wynika, że:
•jesteście parą a ona jest w ciąży- Ok
•ona nie ma ochoty na seks, a Ty masz- trzeba znaleźć kompromis.
•dostałeś podpowiedzi - wziąć na wstrzymanie bo dopóki ona nie poczuje, że chce to nie ma chuja we wsi, że będzie uprawiała z Tobą seks na siłę, zaspokojenie Twojej potrzeby jaką jest masturbacja.
•doszliśmy do niczego bo Ty byś chciał uprawiać seks, nie widzisz innej opcji mimo, że partnerka tego nie chce, a masturbacja nie wchodzi w ogóle w grę.

Moje podsumowanie:
Nie da Ci się dogodzić….
 
reklama
W tym momencie Twoja partnerka jest w ciąży i Twoim priorytetem powinno być jej samopoczucie i jej zdrowie, bo to się przekłada na zdrowie i życie Twojego dziecka.

Mój mąż praktycznie nie ma seksu od roku. Sporadyczne przypadki. Bo w ciązy od razu byl zakaz i o tym wiedzieliśmy już wcześniej, potem połóg, stres o życie dziecka, ciągła nerwówka, a teraz dziecko nas tak wykańcza, że on doskonale wie, że jak da mi iśc spać razem z dzieckiem o 20, to ja go nie obudzę o 4 nad ranem, kiedy młody postanowi zacząć dzień 😂

Mąż doskonale wie, że wszystko wróci jak dziecko zacznie być podrzucalne dziadkom :D i nie narzeka.

To jest jednak oznaka pewnej dojrzałości, uznać, ze czasami trzeba dać sobie na wstrzymanie. Sam widzisz, że my tu niektóre miałyśmy szlabany na 9 miesięcy, u Ciebie minely 2 tygodnie i juz się zalisz i szukasz sensu związku.
Minęły 2 tygodnie, partnerka jest w 16 tc, czyli jeszcze około 24 tc ciązy, plus czas po porodzie, to gość się zapłacze.
 
Do góry