reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Brak ciąży po poronieniu / Rezygnowanie ze staranek

Jak szybko rozpoczęłaś staranka po poronieniu??

  • nie później niż 3 miesiące po stracie

    Głosów: 19 52,8%
  • po 6 miesiącach

    Głosów: 8 22,2%
  • po roku

    Głosów: 3 8,3%
  • czekałam dłużej niż rok

    Głosów: 6 16,7%

  • Wszystkich głosujących
    36
chociaz dobrze ze jest ktos kto tej siły nie traci ja tez poroniłam dwa razy i czasem mam taką siłe a czasem trace nadzieje na dobre jutro ................................i na to że kiedykolwiek zostane mamą mój mąz także czeka dzidzi a tu juz drugi raz taki koszmar jak poroniłam pierwszy raz to mówiłam że nieporzeżyłabym drugiego razu a jednak musiałam po raz drugi z bólem w sercu przez to przejsc teraz juz tak nie mówie ale strasznie boje sie że kolejny raz sie rozczaruje a nieoszukujmy sie poronienia nie wpływają dobrze na organizm każdej kobiety a tymbardziej dwa to dla mnie 50%szans ze sie uda bo po 3cim gdyby taki sie zdarzył to juz koniec z wszystkimi marzeniami a to tak strasznie boli niepragne niczego tak w życiu jak dziecka ale czym bardziej go chce tym bardziej los odsuwa go na miliony kilometrów i czasem boje sie że niedam rady przejsc przez tą droge bez szwanku
 
reklama
kika ja tez mam tak ze im bardziej chce to tym dalej to wszystko ode mnie... :-( to jest straszne te poronienia, przedwczesne porody... moim najwiekszym marzeniem od dziecinstwa od 16 lat bylo posiadanie dzidziusia i bycie mama ... teraz mam 21 i choc czesto slysze ze jestes jeszcze mloda... to mam ochote plakac... nienawidze jak ktos mi mowi odnosnie dziecka: jestes jeszcze mloda , wszytko przed toba... ja juz wiele przeszlam i wiecej nie chce ... jestem wrazliwa osoba o bardzo slabej psychice... i to mnie nie zabilo ale wzmocnic chyba nie wzmocnilo :no: tylko oslabilo moja psychike i przekonalo ze moge nie spelnic nigdy swojego marzenia :-(
 
czasem mam siłe a czasem trace nadzieje na dobre jutro ................................
[*]
[*]
też męczą mnie taki chwile zwątpienia.. życzę dużo zdrówka

mam 21 i choc czesto slysze ze jestes jeszcze mloda... to mam ochote plakac... :-(
[*]
nie rozumiem dlaczego panuje przekonanie że 'jesteś jeszcze młoda' pocieszy mamusie po stracie. Skąd się bierze takie przekonanie...?


Mi na razie udaje się oderwać od tematu dzieci. Jest dobrze:) Niestety jestem zmuszona w sobotę jechać do rodziny. Po tej imprezie pewnie znowu długo będę 'chorować'..:(((
 
i ja mam takie dni, że raz chcę góry przenosić a innym razem tracę ochotę i wiarę we wszystko
myślę, ze jeszcze nie raz tak będzie, ale wierzę że w końcu dzidzia będzie na wyciągnięcie naszej ręki
 
witaj czy masz juz swoja pocieche ja tez jestem po dwóch poronieniach i teraz w trakcie staran ale wydaje mi sie ze tym razem dzidzia niperzyjdzie tak szybko
 
witaj czy masz juz swoja pocieche ja tez jestem po dwóch poronieniach i teraz w trakcie staran ale wydaje mi sie ze tym razem dzidzia niperzyjdzie tak szybko
nie, ja jeszcze nie mam dzieciątka i jeszcze się nie staramy, na razie czekam na wyniki badań i jeszcze mam pare do zrobienia, więc myślę, że może w przyszłym roku albo kolejnym, zobaczymy co życie przyniesie
a ze staraniami czasem tak bywa, że jak się mocno chce to nie ma, ale myślę że nie ma co się nastawiać na długie starania, po prostu cieszcie się z partnerem sobą i zobaczysz II kreseczki przyjdą szybciej niż ci się wydaje
 
Do góry