reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bostonka w I trymestrze

Cyntia85

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Lipiec 2013
Postów
4 044
Jestem w 7 tyg 1 dn ciazy. Wlasnie zobaczyłam, ze zaczyna się u mnie bostonka. Zarazilam sie od synka.

Czy sa tu mamy, ktore przeszly bostonke w I trymestrze ciazy?
 
reklama
Rozwiązanie
Kiedy byłam w ciąży i złapałam bostonke długo szukałam tego tematu i nie wiele znalazłam. Niestety dopiero niedawno znalazłam forum. Myślę również że dużo zależy też od losu. Czytałam również posty gdzie mamy pisały że nie było żadnych powikłań a mieszkając w UK spotkałam się z sytuacją że babka miała aborcję. Czekam na wyniki genetyczne. Zobaczymy czy coś więcej wyjdzie. Pozdrawiam
Moja córka skończyła w maju 4 lata, jest w 100% zdrowa. Głowa do góry, będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Moja córka skończyła w maju 4 lata, jest w 100% zdrowa. Głowa do góry, będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie 🙂
U mnie niestety zarażenie wirusem Coxackie, który wywołał bostonke u mojego syne skończył się obumarciem ciąży w 9 tygodniu. Także bywa różnie, ale na pewno nie warto tematu bagatelizować. Ja miałam tylko ból gardła bez wysypki i to wystarczyło, żeby serduszko płodu przestało bić.
 
reklama
U mnie niestety zarażenie wirusem Coxackie, który wywołał bostonke u mojego syne skończył się obumarciem ciąży w 9 tygodniu. Także bywa różnie, ale na pewno nie warto tematu bagatelizować. Ja miałam tylko ból gardła bez wysypki i to wystarczyło, żeby serduszko płodu przestało bić.
Bardzo współczuję, ale mam wrazenie, że kobietom zaglądającym w ten wątek bardziej potrzebne jest wsparcie. Doskonale wiedzą o tym, że wirus jest groźny. Szukają nadziei, że wszystko dobrze się skończy. Ja też straciłam ciążę w 9, bez wirusa, bez żadnej przyczyny. Czasami tak po prostu bywa. Zaszłam w kolejna ciążę po poronieniu i na samym początku złapałam bostonkę. Uporczywy stres, który towarzyszył mi w ciąży i wizja że urodzę martwe lub chore dziecko doprowadziły do tego, że zachorowałam na depresję, z której leczę się do dnia dzisiejszego. Mam nadzieję, że mimo wszystko dziewczynom zaglądającym tutaj uda się uczepić pozytywnej wizji, że dziecko może być zdrowe. Pozdrawiam serdecznie.
 
Bardzo współczuję, ale mam wrazenie, że kobietom zaglądającym w ten wątek bardziej potrzebne jest wsparcie. Doskonale wiedzą o tym, że wirus jest groźny. Szukają nadziei, że wszystko dobrze się skończy. Ja też straciłam ciążę w 9, bez wirusa, bez żadnej przyczyny. Czasami tak po prostu bywa. Zaszłam w kolejna ciążę po poronieniu i na samym początku złapałam bostonkę. Uporczywy stres, który towarzyszył mi w ciąży i wizja że urodzę martwe lub chore dziecko doprowadziły do tego, że zachorowałam na depresję, z której leczę się do dnia dzisiejszego. Mam nadzieję, że mimo wszystko dziewczynom zaglądającym tutaj uda się uczepić pozytywnej wizji, że dziecko może być zdrowe. Pozdrawiam serdecznie.
A ja nie wiem, czy mam bostonkę, bo jedyny objaw jaki mam to miejscowo zaczerwienione gardło i 2 pęcherze, lekki ból przy przełykaniu. Jestem w 14 tc. Synek nie chodzi do żłobka, nie ma teraz żadnych kontaktów z rówieśnikami, widzieliśmy się tylko z 2 osobami, które mają czasem styczność z dziecmi żłobkowymi. On sam nie ma żadnych objawow. Juz nie wiem, co to jest, ale bardzo się boję. Kiedy powinnam iść na kontrolne usg? Zaraz po ustąpieniu objawów?
 
A ja nie wiem, czy mam bostonkę, bo jedyny objaw jaki mam to miejscowo zaczerwienione gardło i 2 pęcherze, lekki ból przy przełykaniu. Jestem w 14 tc. Synek nie chodzi do żłobka, nie ma teraz żadnych kontaktów z rówieśnikami, widzieliśmy się tylko z 2 osobami, które mają czasem styczność z dziecmi żłobkowymi. On sam nie ma żadnych objawow. Juz nie wiem, co to jest, ale bardzo się boję. Kiedy powinnam iść na kontrolne usg? Zaraz po ustąpieniu objawów?
Najgorzej, że od początku tej ciąży bardzo bałam się wszelkich żłobkowych zaraz, szczególnie tych wysypkowych, bo wiem, jak są groźne dla płodu... Nie znajduje innej choroby, która przebiegałaby z podobnymi objawami w gardle...
 
Do góry