Hej dziewczyny. Od miesiąca jestem mamą mojego pierwszego dzidziaka niestety mój chłopaczek od kilku dni bardzo sie meczy podczas puszczania bączków, czy robienia kupki. Nawet jak mocno śpi, ten „ból” jest go w stanie obudzić...
ugina nóżki, cały sie napina, płacze. Generalnie nie ma on problemów z ilością bączków, czy kupek, jednak samo oddanie tych czynności stanowi dla niego wielki problem.
Masujemy brzusio rękoma, termoforem z pestkami wiśni, kładziemy dosyć często na brzuszku, jednak brak poprawy. Dzis nie dało rady przespać nocy, tak sie maluch męczył
Dodam, ze karmie tylko piersią i tylko tak jest sie on w stanie uspokoić przy tych boleściach.
Dajcie proszę znać, czy miałyście podobne sytuacje i jak sobie z tym radzić, by maluszek sie nie musiał tak męczyć
ugina nóżki, cały sie napina, płacze. Generalnie nie ma on problemów z ilością bączków, czy kupek, jednak samo oddanie tych czynności stanowi dla niego wielki problem.
Masujemy brzusio rękoma, termoforem z pestkami wiśni, kładziemy dosyć często na brzuszku, jednak brak poprawy. Dzis nie dało rady przespać nocy, tak sie maluch męczył
Dodam, ze karmie tylko piersią i tylko tak jest sie on w stanie uspokoić przy tych boleściach.
Dajcie proszę znać, czy miałyście podobne sytuacje i jak sobie z tym radzić, by maluszek sie nie musiał tak męczyć