ból w pachwinach

[agnes_m]

Ja właśnie miałam ból na spojeniu, nie był jakiś uciążliwy. Najbardziej go czułam gdy schodziłam po schodach lub wstawałam z łóżka. Gdy byłam u gina okazało się iż wcale dobrze nie jest.Dziecko uciska na szyjke przez co mam wewnetrzne rozwarcie, skróconą szyjke i ginekolog natychmist założyła mi pessar i kazała leżeć, póki co przez 10 dni. Mam nadzieję iż na tym się skończy.
W ciąży jak widać nie można niczego lekceważyc. Lepiej idź do gina i powiedz mu o swoich objawach.

 

[Elena]

Gorzej jeśli lekarz śmieje się z nas i lekceważy nasze obawy. Wiem coś o tym bo swoim niedbalstwem doprowadził do tragedii.
U mnie w tej ciąży też bolało w pachwinie ale po mojemu to rozciągały się wiązadła. Potem miałam USG ale wszystko w porządku.
U jednej kobiety podobny ból może być czymś normalnym a u drugiej zwiastunem poronienia. Teraz już wiem ,ze trzeba rządać od lekarza ,żeby przebadał. A jak nie będzie nadal chciał to straszyć Rzacznikiem Praw Pacjenta.

 

[asiorek82]

Elena masz racje przy pierwszej ciąży również się spotkałam z takim podejsciem,jak narzekałam ze boli to odpowiadał "ma boleć" na szczęscie ciąża przebiegała prawidłowo poza porodem kiedy się okazało że mimo dzień wczesniej robionego usg dziecko jest duużo wieksze niz przypuszczał a moje biodra niestety baardzo wąskie ale przetrwałam i odpukać córcia też,napewno wybiore się do lekarza wczesniej niż planuje ogólnie wiecej odpoczywam mniej chodze i ból jest mniejszy

 

[Elena]

A ja przez lekarza ginekologa straciłam dziecko w 13 tc. Mówiłam mu ,że zdenerwowano mnie w przychodni dzień wcześniej ,ze mam silne bóle brzucha. Tylko się śmiał. Przepisał Scopolan. W ulotce było napisane ,że nie można brać go w ciąży. Że też lekarze wszystko załatwiają lekami. Gdyby zrobił USG to pewnie było by inaczej.Nawet nie zauważył wysokiego ciśnienia podajze 164/72.

 

[agnes_m]

A ja przez lekarza ginekologa straciłam dziecko w 13 tc. Mówiłam mu ,że zdenerwowano mnie w przychodni dzień wcześniej ,ze mam silne bóle brzucha. Tylko się śmiał. Przepisał Scopolan. W ulotce było napisane ,że nie można brać go w ciąży. Że też lekarze wszystko załatwiają lekami. Gdyby zrobił USG to pewnie było by inaczej.Nawet nie zauważył wysokiego ciśnienia podajze 164/72.

Ja też brałam scopolan w poprzedniej ciąży.Ale faktem jest że co lekarz to inne podejście. Ze świecą szukać takich którzy się przejmują i naprawdę interesują. Ja na szczęście mam super ginkolog, uratowała moją poprzednią ciążę a także ciąże 2 moich koleżanek. Kobieta zna się na swojej pracy i naprawdę to lubi. A my kobiety w ciąży zasługujemy na dobrą opiekę, przecież to chodzi o życie nasze i naszych dzieci, ale niestety nie wszyscy lekarze ginekolodzy mają powołanie do tej pracy

 

[anne]

A ja przez lekarza ginekologa straciłam dziecko w 13 tc. Mówiłam mu ,że zdenerwowano mnie w przychodni dzień wcześniej ,ze mam silne bóle brzucha. Tylko się śmiał. Przepisał Scopolan. W ulotce było napisane ,że nie można brać go w ciąży. Że też lekarze wszystko załatwiają lekami. Gdyby zrobił USG to pewnie było by inaczej.Nawet nie zauważył wysokiego ciśnienia podajze 164/72.

No to rzeczywiście przykre-jak można nie zareagować ,gdy pacjentka zgłasza silny ból?tylko zapisać lek i to "scopolan" a na jakiej podstawie zapisał?nie sprawdzając co jest przyczyną bólu,bo piszesz,że nie zrobił usg,poza tym przecież można zapisać "Nospa",która z doświadczeniem stosuje się u kobiet w ciąży,a czasem,gdy zagraża poronienie inne środki typu"fenoterol'itd.

Ja też brałam scopolan w poprzedniej ciąży.Ale faktem jest że co lekarz to inne podejście. Ze świecą szukać takich którzy się przejmują i naprawdę interesują. Ja na szczęście mam super ginkolog, uratowała moją poprzednią ciążę a także ciąże 2 moich koleżanek. Kobieta zna się na swojej pracy i naprawdę to lubi. A my kobiety w ciąży zasługujemy na dobrą opiekę, przecież to chodzi o życie nasze i naszych dzieci, ale niestety nie wszyscy lekarze ginekolodzy mają powołanie do tej pracy

Dokładnie,nie wszyscy mają powołanie,za to mają chęc posiadania coraz większej kasy,a tu trzeba nie tylko profesjonalizmu,wiedzy,ale również umiejętności dotarcie do pacjentki,delikatności,intymności no i powołania w sumie.
co do tytułu tematu,to ja miałam silny ból w pachwinach pod koniec ciąży,czasem aż ciężko było chodzić,ale u mnie było ok.nie zagrażał mi przedwczesny poród i donosiłam do 40tygodnia spokojnie,czego i Wam życzę

 

[Lenuszka]

Wydaje mi się, że każda kobieta inaczej odczuwa ból i u każdej jest czymś innym spowodowany....Jeżeli w ulotce leku o nazwie Scopolan jest napisane, że nie wolno przyjmować kobietom w ciąży a Wy przyjmujecie to też coś o Was świadczy....ja kiedyś chciałam aby lekarz mi przepisał no-spę....to mnie uświadomił, że no-spa również źle wpływa na ciążę...nie czytałyście artykulów o dzieciach "ponospowych"....co może powodować zażywanie no-spy....

 

[agnes_m]

Wydaje mi się, że każda kobieta inaczej odczuwa ból i u każdej jest czymś innym spowodowany....Jeżeli w ulotce leku o nazwie Scopolan jest napisane, że nie wolno przyjmować kobietom w ciąży a Wy przyjmujecie to też coś o Was świadczy....ja kiedyś chciałam aby lekarz mi przepisał no-spę....to mnie uświadomił, że no-spa również źle wpływa na ciążę...nie czytałyście artykulów o dzieciach "ponospowych"....co może powodować zażywanie no-spy....

Przede wszystkim w ulotce piszę iż nie stwierdzono jakiegokolwiek szkodliwego wpływu preparatu na płód. I jest to bardzo popularny lek rozkurczowy zapisywany kobietą w ciąży. Tak samo jak nospa. Więc skoro z Ciebie taki dobry lekarz i o oceniasz nas kobiety po tym co łykamy to jak mamy ratować naszę ciąże gdy mamy mega skurcze i nawet fenoterol nie pomaga nam w 100 %?? Ja dzięki tym wszystkim lekom mam dziś zdrową!! córkę !!

 

[Lenuszka]

Przede wszystkim w ulotce piszę iż nie stwierdzono jakiegokolwiek szkodliwego wpływu preparatu na płód. I jest to bardzo popularny lek rozkurczowy zapisywany kobietą w ciąży. Tak samo jak nospa. Więc skoro z Ciebie taki dobry lekarz i o oceniasz nas kobiety po tym co łykamy to jak mamy ratować naszę ciąże gdy mamy mega skurcze i nawet fenoterol nie pomaga nam w 100 %?? Ja dzięki tym wszystkim lekom mam dziś zdrową!! córkę !!

Niestety mam inne zdanieAle szanuję również Twoje
Mylicie pojęcia bólu w pachwinach a bólu w podbrzuszu czy bólu brzucha.....Jeżeli scopolan jst rozkurczający to niweluje skurcze w podbrzuszu a nie w pachwinach....Co mają wspólnego skurcze z bólem w pachwinach???
Nie myślcie, że jestem obeznana jakoś nie wiadomo jak tylko przekazuję Wam wiadomości które nabyłam od kilku lekarzy.....Fenoterol jest rozkurczający i zapobiega przedwczesnym porodom a nie że działa na ból w pachwinach...

 

[asiorek82]

Mylicie pojęcia bólu w pachwinach a bólu w podbrzuszu czy bólu brzucha.....Jeżeli scopolan jst rozkurczający to niweluje skurcze w podbrzuszu a nie w pachwinach....Co mają wspólnego skurcze z bólem w pachwinach???
Nie myślcie, że jestem obeznana jakoś nie wiadomo jak tylko przekazuję Wam wiadomości które nabyłam od kilku lekarzy.....Fenoterol jest rozkurczający i zapobiega przedwczesnym porodom a nie że działa na ból w pachwinach...

myśle że rozmowa trochę zeszła na inny temat przez to dziewczyny napisały o swoich doswiadczeniach i przeżyciach ,rozumie również ból i żal Eleny sercem jestem z Tobą