reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ann - super :) To teraz się zacznie szaleństwo, ale takie pozytywne.

Lady Loka - i jak tymi ruchami?
Teraz już są normalnie. Może faktycznie przespałam je wieczorem.
Nie wiem, mam straszny spadek nastroju od kilku dni, już chciałam jechać na IP, żeby tylko mi ktoś USG zrobił, ale wychillowałam.

Jeszcze moja mama dowaliła opowieściami o 8 miesięcznej córce koleżanki. Bez sensu to wszystko.
 
reklama
Lady Loka - może warto powiedzieć Mamie, że takie opowieści na Ciebie źle działają?

Jestem zmęczona niedzielą. Coraz więcej się ruszam, denerwuję się stanem domu, chciałabym, żeby było wysprzątane, a tymczasem niektóre rzeczy od kilku miesięcy nie zostały dane na swoje miejsce.
 
Kurczę, najstarsza gorączkuje, syn gorączkuje po 40 stopni.
Masakra u nas :(
Ja tyle razy latam po schodach jakbym poród chciała wywołać :/ No pupa blada.
 
Teraz już są normalnie. Może faktycznie przespałam je wieczorem.
Nie wiem, mam straszny spadek nastroju od kilku dni, już chciałam jechać na IP, żeby tylko mi ktoś USG zrobił, ale wychillowałam.

Jeszcze moja mama dowaliła opowieściami o 8 miesięcznej córce koleżanki. Bez sensu to wszystko.
No koniecznie mamie powiedz, że musisz teraz bardzo dbać o swoje zdrowie psychiczne.
U nas też pewna bliska osoba oczywiście niechcący robi presję i stres, powtarza, że oby tylko było dobrze tym razem, czy już można wyprawkę robić, coś o zapeszaniu - uwielbiam takie teksty...Tak jakbyśmy poprzednim razem planowali, że nasze dziecko umrze i teraz mieli na wszystko wpływ. Siedzę sama w domu całymi dniami odkąd tak śnieg spadł i już czuć, że psychika siada. Myślałam, że z mamą będziemy sobie siedzieć, ale wpadły problemy rodzinne i mama się musi zająć nimi póki co.

Wielomatka - to nieciekawie, a po lekach mu nie spada nawet na trochę?

Ann- cieszymy się. Rozumiem, że żółtaczka się zmniejszyła bardzo ?
 
mika z 40.3 na 39. Teraz śpi.
Córka 38,4 - 38.5 i w płacz poszła, ale zasnęła szczęśliwie znowu.
A ja jutro idę na ponowne pobranie GBS i mamy rozmowę z dyrektorem szkoły,czy nam dzieci przyjmą. Także nie poleżę...
 
Ciężka noc. Syn spał, ale gorączkował, ostatecznie mu spadło. Najstarsza obudziła się i panikowała, że głowa ją boli. Później obudziła się w nocy z odruchem wymiotnym, ale ostatecznie nie zwymiotowała. Mnie do tego straszne koszmary męczyły albo nie umiałam spać. Za chwilę muszę budzić męża i najmłodsze i zaczynamy dzień i załatwienie spraw.

Jak tam u Was dziewczyny?
 
reklama
Ciężka noc. Syn spał, ale gorączkował, ostatecznie mu spadło. Najstarsza obudziła się i panikowała, że głowa ją boli. Później obudziła się w nocy z odruchem wymiotnym, ale ostatecznie nie zwymiotowała. Mnie do tego straszne koszmary męczyły albo nie umiałam spać. Za chwilę muszę budzić męża i najmłodsze i zaczynamy dzień i załatwienie spraw.

Jak tam u Was dziewczyny?
Eh nie zazdroszczę. Moja chwilowo zdrowa, poszła dziś jeszcze do żłobka - cieszę się, bo to ostatni tydzień. Od kolejnego już zostawiam ją w domu do porodu. ☺️

Mnie strasznie boli i piecze ta blizna + jak tylko leże to miednica skrzeczy, strzela jakbym się rozsypywała i boli do tego. Masakra ten ostatni okres ciąży to dla mnie horror, brakuje tylko żywej krwi 😃

Jutro lekarz, mam nadzieję, że doczekam tej wizyty..
 
Do góry