Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Lwica1410]

Doświadczenia z porodem i połogiem nie mam więc trzymam się tego co znam. Ciekawe kiedy żabka postanowi się przywitać. Dzieją zaczynam 39 tc.
Ann i jak minęła noc? Lepiej niż poprzednia?

 

[wielomatka]

Ja po wczorajszym katakliźmie z kręgosłupem obudziłam się bez bólu kręgosłupa za to z bólem biodra koło 4 rano, zasnęłam po 7, ale już mnie dzieci zdążyły obudzić. Najgorsze, że to takie nieproduktywne godziny, bo po prostu leżałam.

Ann - może tak mocno spać ze względu na żółtaczkę. No ale to przynajmniej poleży pod lampami.

Sylwcia - 39 tc brzmi pięknie

Grabarzenka - masz rację, ciąży nikt za nas nie ponosi... Jak Twój ból blizny? Kiedy masz jakąś kontrolę u lekarza?

Lady Loka - u Ciebie który tc?

 

[Lady Loka]

Dzisiaj 22+0 i jak na złość mały nie zrobił mi standardowej wieczornej dyskoteki wczoraj, więc siedzę i pukam do niego, żeby się ruszał, bo się stresuję czy 22tc to jeszcze moment, kiedy ruchy mogą być nieregularne? Czy po prostu nakopał się w ciągu dnia? Nie wiem.

 

[Grabarzenka]

Grabarzenka - masz rację, ciąży nikt za nas nie ponosi... Jak Twój ból blizny? Kiedy masz jakąś kontrolę u lekarza?

Donioslam, dziś skończyłam 37tc teraz byle blizna po cięciu nie pękła i dotrwać... 17 dni do CC we wtorek lekarz.. będę go błagać żeby chociaż tydzień wcześniej zrobił to CC. Ból jest paskudny, ledwo się ruszam, nie mogę się obracać na boki, ciężko wstawać siku. Na prawdę bardzo boli mnie ta blizna

 

[Ann1986]

Wielomatka, tak wiem że dzieci przy żółtaczce są ospale, tylko ze Olusia wczoraj miała niższy poziom bilirubiny aniżeli przedwczoraj a jest bardziej śpiąca....ja myślę że ona ma po prostu za ciepło chociaż moja położna mówi że to raczej niemożliwe. Tak czy siak czekam na obchod pełna nadziei że dziś do domu....

Sylwica noc trochę lepsza pod tym względem że córka więcej spala pod lampami ale niestety mniej piła - nie mogłam jej dobudzić porządnie. Chociaż miałyśmy epizod ze nie dało jej się znowu odłożyć, dwie godziny prawie próbowałam. W końcu położyłam się z nią do łóżka, położna nastawiła na nas lampę i dziecko po 10 minutach było spokojne, pięknie pilo i zasnęło na tyle twardo że dało się odłożyć pod lampy.
Dziewczyny "walczcie" o swoje jak Wam coś intuicja podpowiada. Ja pytałam kilka razy położne czy mogę się naświetlać z Ola na ręku. Słyszałam tylko że nie ma sensu, ze będzie mnie razić w oczy, ze mala więcej skorzysta w łóżeczku sama. W końcu zapytalam na i obchodzie j lekarz powiedział że "w ostateczności" możemy się razem do łóżka położyć.

Lady a może dyskoteka się przesunęła do godzin nocnych i po prostu ją przespałas?

Grabarzenka rozumiem że po porodzie blizna nie będzie już boleć ?

 

[Grabarzenka]

Grabarzenka rozumiem że po porodzie blizna nie będzie już boleć ?

Rana będzie boleć jak smok, ale tym się nie martwię, ważne żeby zdrowa Laura już była po tej stronie..

 

[Ann1986]

A to się tnie w tym samym miejscu?

 

[Grabarzenka]

A to się tnie w tym samym miejscu?

Z reguły tak. Mnie blizna bez ciąży nie bolała wcale bo chodziłam do fizjo. Tylko w ciąży przez ten ciężar taka masakra

 

[Ann1986]

Grabarzenka to współczuję....ale jesteś już tak blisko a my wychodzimy do domu !!!!

 

[wielomatka]

Ann - super To teraz się zacznie szaleństwo, ale takie pozytywne.

Lady Loka - i jak tymi ruchami?