hej dziewczyny,
Ja też walczę z przeziębieniem każdej nocy boli mnie gardło, a w dzień nie - za to w dzień mam kaszel.
Od kilku dni jestem trochę rozbita, bo dowiedziałam się, że 2 letnia córeczka naszych znajomych w poniedziałek gorączkowała - byli z nią u lekarza, a we wtorek jej stan się tak pogorszył, że zmarła. Po sekcji wiadomo, że to RSV.
Ann - Lili też nie dało się dobudzić w pierwszej dobie, ale to ponoć normalne. W drugiej już było lepiej, a teraz się na maxa rozkręciła i pięknie przybiera na wadze. Też mamy jeszcze żółtaczkę, ale jakby z dnia na dzień coraz mniej. Podobnie jak Twoja mała śpi w dzień, a o 3 w nocy oczy jak 5 pln.
Małą po jedzeniu męczą gazy - trochę pomaga espumisan, ale nie zawsze.
Powiem Wam, że po blisko miesiącu jestem już zmęczona - ciężko spać na półsiedząco z dzieciem na klacie.
Ja też walczę z przeziębieniem każdej nocy boli mnie gardło, a w dzień nie - za to w dzień mam kaszel.
Od kilku dni jestem trochę rozbita, bo dowiedziałam się, że 2 letnia córeczka naszych znajomych w poniedziałek gorączkowała - byli z nią u lekarza, a we wtorek jej stan się tak pogorszył, że zmarła. Po sekcji wiadomo, że to RSV.
Ann - Lili też nie dało się dobudzić w pierwszej dobie, ale to ponoć normalne. W drugiej już było lepiej, a teraz się na maxa rozkręciła i pięknie przybiera na wadze. Też mamy jeszcze żółtaczkę, ale jakby z dnia na dzień coraz mniej. Podobnie jak Twoja mała śpi w dzień, a o 3 w nocy oczy jak 5 pln.
Małą po jedzeniu męczą gazy - trochę pomaga espumisan, ale nie zawsze.
Powiem Wam, że po blisko miesiącu jestem już zmęczona - ciężko spać na półsiedząco z dzieciem na klacie.