Spokojnie, wiem co czujesz bo ja tez niestety mam duże rozwarcie wewnętrzne ale szyjka w 17 tc miała 17 mm a w 20 tc miała 1 cm, założyli mi szew i cały czas leżę, w środę zaczynam 29 tc a za 1,5 tygodnia jadę na kontrole. Pamiętaj by leżeć i nie podnosić głowy leżąc, a pod pupę daj poduszkę (wtedy worek płodowy nie będzie wchodzić w rozwarcie) musisz się uzbroić w cierpliwość ! Będzie dobrzeU mnie też szyjka się skróciła z 3cm na 2 cm. Wewnętrzne rozwarcie wieksze, także bezwzględne leżenie. Szew trzyma. Mam podniesione łóżko w sypialni i wstaję tylko do toalety. Pobrałam posiew i dalej biorę leki, co więcej poradzić, jestem dopiero w 22tc, żeby to chociaż 26tc był...eh...
reklama
Dżuls89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2017
- Postów
- 251
Heh, to prawda, niewielki mamy wpływ na te nasze szyjki, tzn. na to jaka nam się "trafi"... Moja co prawda zaczyna się sypać w okolicy 28tc, ale znam i przerobiłam już to uczucie osobistego zawodu, że inne latają do końca ciąży, a ja świat przez szybę oglądam (szczególnie 2ga ciąża dała mi w kość, leżałam plackiem miesiąc w szpitalu, potem w domu)... Ale tak na prawdę to przecież wiesz dobrze że to nie jest Twoja wina, nie jesteś gorsza przez coś na co nie masz wpływu. Za to robisz co w Twojej mocy żeby szyjce pomoc wytrwać jak najdłużej i to się liczy. Niewielkie wsparcie możemy Ci dać przez internet, ale obiecuję pamiętać w modlitwie za Ciebie i Dzidziusia!Straszne mam poczucie wybrakowania jako kobieta. Brak przyczyny dlaczego ta moja szyjka jest taka do dupy. Nigdy nie miałam żadnych zabiegów, które mogłyby ją osłabić, budowa w porządku, cytologia również. Przed tą ciążą miałam nadzieję, że zostanę zakwalifikowana do TAC, niestety się nie udało. Zapewniono mnie, że szew wystarczy. Gdyby nie wsparcie psychicznie męża, pewnie już dawno bym się wysypała. Jak sobie pomyślę co przeżyłam przy poprzedniej stracie, to ogarnia mnie straszna panika, a to też na pewno nie pomaga.
Tak, mam odpoczywać ale jak na razie nie dostałam reżimu ze ciagle w łóżku... szkoda ze ten czas tak niemiłosiernie się wlecze, gdyby można było jakos przyspieszyćCześć! Uszy do góry już jesteś pod dobrą opieką, a to najważniejsze w tym momencie. Bardzo dobrze że nie masz skurczy, dostałaś jakieś zalecenia co do oszczędzania się?
Tak mi rzuciła hasło moja lekarka ale tez nie wiem czy to możliweSkrocona szyjka od infekcji? To mozliwe? Ciekawe, bo ja mam i nic mi nie mowila. Globulki oprzepisala, ale mam brac jak beda objawy. Ja mam czesto infekcje.
monitkaz
Fanka BB :)
Tak mi rzuciła hasło moja lekarka ale tez nie wiem czy to możliwe
W sumie ja czytalam, ze infekcje wewnatrzmaciczne sa przyczyna skracania sie szyjki, ale jakies grubsze typu chlamydia. Ale jak to jest....kto wie. Trzeba myslec pozytywnie. Ty masz termin na koniec pazdziernika?
Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Mozliwe [emoji4] lezalam z dziewczyna na patologii ciazy, ona tez miala jakas bakterie , leczyli ja antybiotykami, pozniej zalozyli krazek i do domu [emoji4]Tak mi rzuciła hasło moja lekarka ale tez nie wiem czy to możliwe
monitkaz
Fanka BB :)
Przed zalozeniem takMozliwe [emoji4] lezalam z dziewczyna na patologii ciazy, ona tez miala jakas bakterie , leczyli ja antybiotykami, pozniej zalozyli krazek i do domu [emoji4]
U
użytkownik 902
Gość
Ja już bez pessaru. Główka przyparta, szyjki brak, rozwarcie na centymetr. Czekam na ktg
reklama
Ooo, to chyba już niedługo. Chociaż różnie może byc ;-) Powodzenia.Ja już bez pessaru. Główka przyparta, szyjki brak, rozwarcie na centymetr. Czekam na ktg
Podziel się: