figowa mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2017
- Postów
- 208
A ja właśnie wypilam glukoze. Ble :-) jeszcze dwie godziny i dwa pobrania. Ale nie jest źle. Mam pokój cały dla siebie! Gdy nie jest używany, otwierają pokój szczepień i mozna nawet poleżeć te dwie godziny ;-)
Wyobrazcie sobie, że pielęgniarka mi powiedziała,że musieli zrezygnować z klimatyzacji w formie nawiewu w poczekalni, bo ludzie narzekali, że jednym za słabo innym za mocno a w ogóle to pod złym kątem. Nie chcieli się dogadać ani np. Przesiąść miejsce dalej tylko klocili i wyzywali.
Mój Tata niestety też od tygodnia jest w szpitalu. U nogi to jednak planowe. Ma nowotwór, już usunięty guz razem z całym platem płuca i (mam strajk mózgu... ) tymi małymi naczynia i limfatycznymi. Przeszedl serie chemii i potem go nie chcieli leczyc, bo jest slaby
Wyobrazcie sobie, że pielęgniarka mi powiedziała,że musieli zrezygnować z klimatyzacji w formie nawiewu w poczekalni, bo ludzie narzekali, że jednym za słabo innym za mocno a w ogóle to pod złym kątem. Nie chcieli się dogadać ani np. Przesiąść miejsce dalej tylko klocili i wyzywali.
Mój Tata niestety też od tygodnia jest w szpitalu. U nogi to jednak planowe. Ma nowotwór, już usunięty guz razem z całym platem płuca i (mam strajk mózgu... ) tymi małymi naczynia i limfatycznymi. Przeszedl serie chemii i potem go nie chcieli leczyc, bo jest slaby