reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
W pierwszej ciazy miałam ściągany szew, po dokładnie trzech miesiącach od założenia, i żadnych horrorów bolesnych naprawdę nie było.
 
Dziewczyny więc po wizycie szybkiej wymaz pobrany[emoji6]
Ktg dobre.

Wiecie co ja jestem gapa !!!
Idę 29.12 na ściągnięcie szwu i jak nic się nie będzie działo to po 2 dniach do domu! [emoji6] a nie ze do porodu!!! Jednym ta ciąża źle na mnie wpływa haha!
Lekarka powiedziała że trzeba wziąść pod uwagę że czasem mogę zostać do końca jak się rozważnie zrobi itd... ja niewiem jak wtedy jej słuchałam hehe!
Cieszę się bardzo że będę w domku[emoji4][emoji6]

Vixen jakies pocieszenie dajesz[emoji4][emoji6]

Dziś lekarze zgłosiłem że mały czasami się tak szarpie czytałam że może być problem z pepowina... zrobiła usg i powiedziała że nigdzie niejest zalatany ufffff

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
 
@Slivka trzymam kciuki.
@julia0903 jeszcze ja gdzieś po drodze mogę wskoczyć (termin na 14/01) ale mi przepowiadają że urodzę pewnie wcześniej. Koleżanka mi dziś powiedziała że dwa tygodnie mi daje.

Mam całkowicie porąbane skurcze z którymi nie wiem co robić. Pojawiają się i znikają.
Wczoraj w nocy kilka skurczy, takich fest bolesnych co 10 minut a potem po przeciwbólowym się rozregulowały i przestały boleć ale męczą mnie takie nieprzyjemne do tej pory, przy każdym ruchu.
Kilka dni tem jak dostałam skurczy to nic nie pomagał, kąpiel, przeciwbólowe.. trzymały się trzymały.. nieregularne aż nagle po kolacji odpuściły o_O
Budzą mnie w nocy, albo łapią mnie w dzień od zeszłego poniedziałku (w czwartek miałam szyjkę sprawdzaną że nie ruszona, długa i twarda)
 
Sie przylaczam do serdecznych zyczen dla Waszystkich nas szyjkowo-skurczowych mam. Niech Mikolaj przyniesie nam same donoszone ciaze zakonczone lekkim porodem-czy to SN czy to CC,i zdrowe,szczesliwe dzieci.
I pokoj na swiecie!

BTW Barnek,dobrze,ze sie odezwalas,zastanawialam sie,co sie z Toba dzieje :)
 
Katierinka jakos mnie wena ostatnio opuściła do pisania. Wszytsko ok u mnie, szyjka póki co powyżej 3 cm, dalej pracuje, padam po pracy na kanapę i odpoczywam. Teraz mam tydzień wolnego. Skurcze czasem wieczorem, jutro zaczynam 33 tc od skończonego 34 tc juz mi nic na zatrzymanie porodu nie da. Wiec muszę jeszcze dwa tygodnie przetrzymac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wszystkiego najlepsiejszego dziewczyny, coby wszystkie mamy donosiły, szyjki się nie skracały, skurcze nie męczyły. Żebyście wszystkie miały spokojne święta, bez nieprzyjemnych niespodzianek, i nowy rok pełen samych dobrych chwil i szczęścia.

U mnie poza codziennymi skurczami spokój, już teraz nawet się nie martwie jak mnie łapią bo dziś 37my tydzień skończyłam, zawiązuje tylko nogi na supełek przez święta, a potem niech się dzieje.
 
reklama
Do góry