reklama
powiem szczerze że zmiana jest ogromna, chyba nigdy nie dostałam tyle wsparcia co dostaje od niego teraz, jest zakochany w Bartku, śledzi każdy jego ruch, wszystko chce wiedzieć, znalazł pracę, sumiennie pracuje, z higiena też już w porządku, był przy porodzie chociaż wyszedł przy ocinaniu pępowiny bo widział wcześniej jak mnie rozcięli I aż się blady zrobił ale dzielny był, wiem że mimo wszystko lepiej trafić nie mogłamKochana pamiętam Twój wątek dotyczący problemu z partnerem.
Doprowadził się do porządku? Będziesz miała w nim wsparcie? Teraz będziecie potrzebować go dużo<3
laktacja się rozkręca ale ściągam mniej niż mały faktycznie je, będę dalej walczyć by rozkręcić jeszcze bardziejJesteś po porodzie, hormony wariują, ciało też. A co do piersi to karmisz lub odciągasz?
ściągam mleko bardzo często do odczucia ulgi ale na razie wiadomo wszystko się rozkręca I od razu nie będzie mleka super dużo, wiadomo laktator to też nie dziecko ssące pierś więc pewnie laktatorem ściągnę mniej niż faktycznie mam ale walczymy dalejCo do piersi to pewnie pokarm sie zbiera ,sprobuj odciagnac I zobaczysz ze bedzie ulga , a co do reszty ciala to sa normalne objawy po porodzie moga nawet utrzymywac sie do 2 tyg . Mi minely po tygodniu I juz funkcjonowalam normalnie . Ale piersi pilnuj zeby nie bylo pozniej stanu zapalnego
w domu już jestem, bóle ustały jak tylko ściągam pokarm, jak będzie cały czas wszystko okej to mały wyjdzie prawdopodnie w pierwszym tygodniu lutego@Daga1995 Ty jesteś ciągle w szpitalu, prawda?
To nie pytaj na forum, tylko idź do położnych i je zapytaj one Ci najlepiej powiedzą, co jest normalne, a co nie.
Btw. Kiedy Cię wypuszczają do domu? bo maluch pewnie zostanie z miesiąc.
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 618
reklama
Daanaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2022
- Postów
- 3 070
no to cudownie <3 teraz tylko niech Bartuś rośnie jak na drożdżach i do domku.powiem szczerze że zmiana jest ogromna, chyba nigdy nie dostałam tyle wsparcia co dostaje od niego teraz, jest zakochany w Bartku, śledzi każdy jego ruch, wszystko chce wiedzieć, znalazł pracę, sumiennie pracuje, z higiena też już w porządku, był przy porodzie chociaż wyszedł przy ocinaniu pępowiny bo widział wcześniej jak mnie rozcięli I aż się blady zrobił ale dzielny był, wiem że mimo wszystko lepiej trafić nie mogłam
Podziel się: