reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Biegunka

vampiria

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Wrzesień 2010
Postów
432
Miasto
scotland/edinburgh
Witam. Mam ogromny problem. Moja córka od 1,5tyg ma biegunkę. Zupełnie nie wiem, co robić- nic nie działa. Od tygodnia nie je praktycznie nic oprócz marchwianek, ryżanek, gorzkiej czekolady. NIC nie pomaga :( Ma przy tym katar i kaszel, a wczoraj doszła wysoka gorączka. Rece opadają. Mówi, że boli ją brzuszek, płacze, kiedy siedzi na nocniku, w nocy wstaje 3-5 razy, tylko po to, żeby się załatwić. Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Co to może być?!? Węgiel, który podałam jej w akcie desperacji pomógł jedynie na dzień, potem wszystko zaczęło się od nowa...
 
reklama
Dzięki. Byłyśmy już 4 razy, lekarze rozkładają ręce, wyniki z krwi, moczu i kału czyste, czekamy na bakteriologię i wyniki testu na nietolerancję glutenu
 
mam nadzieję ,że będzie postawiona diagnoza i wreszcie uda się wdrożyć odpowiednie leczenie.
 
Vampiria- jutro rano leć do apteki kupić jagody suszone. 2 łyzki na litr wody zagotowac i ogrzewac na wolnym ogniu pod przykryciem 10 minut. Podac to małej do picia najszybciej jak się da. Zrób posiew kału koniecznie by wykluczyc np salmonellę. Podawaj także wywar z żurawiny która zabija pasozyty jelitowe. Najlepiej kupić w zielarskim sklepie 100% sok z żurawiny i podawać rozcienczone z wodą. lub kupić żurawine suszoną i zrobic tak samo jak z jagodą. Jak biegunka ustanie odsatwic jagody na drugi dzień ale żurawinę podawac jeszcze przez tydzień conajmniej. Liść morwy białej tez pięknie sobie radzi z pasozytami jelitowymi. więc możesz zaparzyc łyżeczkę morwy na szklankę , dodac do tego żurawiny i podawac do picia to małej. Żadenej czarnej , zielonej herbaty nie podawac czasem. Na ostra biegunkę skuteczny jest tez kobylak do kupienia w dobrych zielarskich sklepach. Gorączke "biegunkowa" najlepiej zbić środkiem przeciwgoraczkowym ale warto tez robic okłady na czółko kark , łydki i stópki. Daje to efekt po 20 minutach. I dużo dawac do picia. A jak wszystko minie porób badania morfo , potasu itp by sprawdzić czy za duzo ubytku nie ma po tak długiej biegunce. Potem dieta bogata w potas koniecznie bo on moemntalnie i w dużych iloscia wypłukiwany jest przy biegunce. Pewnie mała sama będzie Ci się domagała np ziemniaków w wielkich ilościach.:) Najlepiej ziemniaki gotowac na parze bo traca najmniej potasu który wypłukiwany jest w połowie przez wode gorącą. ZDRÓWKA!!! Jestem pewna że jagody szybko załatwią sprawę
 
wiadomo co było dziecku? Moje miało podobnie ale krócej - ok. 5-6 dni, pupę miał strasznie czerwoną. Lekarz powiedział, że to raczej wirusowe i tylko probiotyk, marchwianki i jagody polecił ale w sumie nie dowiedziałam się co mu było
 
Racja, na pupę mąka ziemniaczana, a na wirusy mydło antybakteryjne i częste, dokładne mycie rąk przez nas i przez dziecko. Zaszkodzić nie zaszkodzi a na pewno pozbędziemy się bakterii i wirusów i chociaż w ten sposób pomożemy dziecku.
 
mąka ziemniaczana i acidolac potrafią zdziałać cuda. Najprostsze rozwiązania są zazwyczaj najbardziej skuteczne i tyle, przynajmniej u nas sprawdzają się takie
 
reklama
dokładnie! Dobrze, że jak na razie biegunki się nam nie przytrafiają, trochę jest spokoju z tym chorowaniem ale trzymam w zapasie acidolac
 
Do góry