reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

biegunka??

Maggda23

Aktywna w BB
Dołączył(a)
17 Listopad 2008
Postów
90
Miasto
Kostrzyn
Witam wszystkie Młode Mamy!
mam pytanie.. czy pociecha ktorejs z Was miała kiedyś biegunke w czasie ktorej kupka miala konsystencje zielonego sluzu?? nie wiem czy to zwiazane z zabkowaniem,bo w sumie moj Synke nie ma ani zaczerwienionych,ani nabrzmiałych dziaselek...troche mnie to niepokoji.piszcie prosze jesli mialyscie z tym do czynienia.
 
reklama
Ty kobieto nawet się nie zastanwiaj tylko migiem do lekarza! Każda biegunka jeżeli trwa dłużej niż 4h powinna być skonsultowana z lekarzem!
 
jezeli jest to biegunka to śmigiem do lekarza - odwodnienie takiego małego organizmu następuje bardzo szybko
ale jezeli to kupka tylko rzadka i śluzowata to znaczy (jak karmisz piersią) że coś zjadłaś co zaszkodziło
sprawdzaj więc to co szamasz
oby to nie było jednak nic poważnego
zdrowia i spokoju zyczymy:-)
 
tylko gdzie ty teraz lekarza o tej porze znajdziesz,jak beda oznaki odwodnienia to na pogotowie,duzo karm mlekiem i jak nie przejdzie idz z rana do lekarza
 
wczoraj kontaktowalam sie z naszym pediatrą,ale uspokoiła mnie ze skoro nie ma w kupce śluzu krwawego to nie powinnam sie martwic,ale wiecie jak to jest... jak tu sie nie martwic? pani doktor mowila ze to moga byc oznaki zabkowania,albo moze cos zjadlam nie takiego...i zebym podawala lacidobaby i smekte,ale wciaz mu nie pomaga,nawet po wypiciu smekty nie przechodzi:sad::sad:i tak się zastanawiam czy taka biegunka moze byc oznaka zabkowania... dzis nasza pani doktor niema dnia wizyt,ale pojdziemy do innego doktora ww takim wypadku,mam nadzieje ze w koncu sie dowiem co dolega mojemu Synkowi. dziekuje za posty.
 
witam!
wyobraźcie sobie,ze moj Synek wczoraj przed wizyta u lekarza sobie smacznie spal,a wiedzac ze lekarz przyjmuje do 18:00 stwierdzilam ze nie bede go budzic i pojade te 15minut pozniej.Pojechalam,bylam 20 po 17 i pani doktur juz nie bylo bo sobie pojechala do domu wczesniej.Nawet nie wiecie jaka bylam wsciekla. zadzwonilam wiec do naszej pani doktor,ale ona akorat miala dyzur i oczywiscie uspokoila mnie znowu ze jesli nie ma w kupce sluzu ropnego ani krwistego to jest oki,ale jesli to zauwaze to mam brac natanka pod pache i pedem do szpitala. na szczescie nic takiego nie bylo potrzebne. no i od tego momentu Synek zrobil kupe jeszcze 2 razy i...odpukac... od 2:00 w nocy nie zrobił jeszcze kupki:-)bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze juz wszystko dobrze,dalam mu jeszcze lacidobaby a pozniej dam jeszcze smekte.teraz smacznie spi:happy:
no a dzis mamy jeszcze wizyte u okulisty,bo Natanek mial ropiejace oczka i zapchane kanaliki łzowe no i juz po kropelkach i kilku płukaniach kanalików(tragedia),no i dzis idziemy na kontrole i mam nadzieje ze juz oki,zobaczymy... trzymajcie kciuki,pozniej sie odezwe,papapa.
 
reklama
U mnie biegunka synka związana była z przyjmowanymi przez niego i przeze mnie w okresie karmienia antybiotykami, a potem z alergia pokarmową, pierwsze sześć tyg. jeździliśmy po lekarzach i pogotowiach bo mały miał śluzowate kupki czasem z pasmami krwi. Nie były to jednak biegunki rotawirusowe bo brak było jakichkolwiek innych objawów, Tomek przybierał dobrze na wadze tyle że męczył się strasznie (wyobraźmy sobie permanentną biegunkę u nas) Ja byłam na bardzo ścisłej diecie, która niestety nic nie pomagała. Koniec końców po sześciu tyg.na zalecenie pediatry alergologa przestawiłam z niemałym żalem małego z piersi na specjalne mleko- mieszankę kazeinową. I problemy się skonczyły.. jakaś nietolerancja na mleko matki.. czasem się zdarza.
Uczulam na antybiotyki bo mi jak lekarz przypisal zaraz po porodzie ( w sumie taki dla matek karmiacych niby)to dopiero jak zaczelam dopytywac powiedzial ze tak moga wystapic objawy nieporzadane u dziecka- wymioty biegunki. Warto w takiej sytuacji skonsultowac z pediatra to jakie oslony podac dziecku.
U nas sprawdzała sie doraźnie smecta ( poprostu zamula hihi), probiotyki, i tzw, "marchwianka" wywar z gotowanej marchwi( ekologicznej rzecz jasna) sposob naszych matek i babć na takie sytuacje jak jeszcze w aptekach tych wszystkich cudów nie było. Ja w desperacji sprawdziłam i faktycznie podzialalo:tak:. Ostatnio zdarzyła sie taka śluzowa kupka ale to raczej efekt ciaglego pchania raczek (i nie tylko) do buzi, przegonił Tomka jakiś bakcyl.
 
Do góry