reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Biegunka u niemowlaka 3,5 msc

Andala_a

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2024
Postów
27
Witajcie, potrzebuję porady bo już nie wiem co robić.

Dziecko 3,5 msc od początku karmione MM, na początku problemu brzuszkowe, zmiana mleka. Od 1,5 mca jesteśmy na bebilon profutura. W międzyczasie problemy brzuszkowe sie skończyły, żadnych kolek, bólów brzuszka, normalizacja kupy (1 dziennie, czasem 1 na 2 dni) i oczywiście musiały zacząć się schody... 1,5 tygodnia temu dziecko dostało biegunki (luźne stolce nawet 12 dziennie) żadnych innych objawów żadnej gorączki, bólów brzuszka, normalny apetyt, żadnych objawów odwodnienia jednak kiedy po 5 dniach biegunka nie zaczęła mijać zaczęłam podawac enterol z polecenia farnaceuty. Generalnie nic nie pomogło. Byliśmy dzisiaj u lekarza (12 dzien) pediatra powiedziała że nie ma innych objawów to się nie przejmować dawać dalej enterol i dicoflor ew. tasectan) no ale....ile to może trwać? Zastanawiam się czy dziecko mogło dostać jakieś alergii? Chociaż nic nie zmienialiśmy, ma trochę krostek na szyi ale ma je od początku pojawiają się w "faldkach" na szyi, co posmarujemy czymś to znikają, bez smarowania się trochę zaogniają ale występują tylko w tym miejscu (jak na zdj). Nie wiem już co robić. Jeśli po tych probiotykach biegunka nie przejdzie to do jakiego dalej lekarza się udać? Nie wyobrażam sobie żeby dziecko robiło ciągle 12 kup dziennie. Czy ktoś miał podobną sytuację i przeszło?
 

Załączniki

  • 20250121_225146.jpg
    20250121_225146.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 211
reklama
Miałam problem z biegunką ale u półrocznego dziecka. Na początku podawałam dicoflor ale nic nie pomagał. Znajoma poleciła Vivomixx. Do dziś w problemach z brzuchem, kupką daje tylko ten probiotyk
 
Witajcie, potrzebuję porady bo już nie wiem co robić.

Dziecko 3,5 msc od początku karmione MM, na początku problemu brzuszkowe, zmiana mleka. Od 1,5 mca jesteśmy na bebilon profutura. W międzyczasie problemy brzuszkowe sie skończyły, żadnych kolek, bólów brzuszka, normalizacja kupy (1 dziennie, czasem 1 na 2 dni) i oczywiście musiały zacząć się schody... 1,5 tygodnia temu dziecko dostało biegunki (luźne stolce nawet 12 dziennie) żadnych innych objawów żadnej gorączki, bólów brzuszka, normalny apetyt, żadnych objawów odwodnienia jednak kiedy po 5 dniach biegunka nie zaczęła mijać zaczęłam podawac enterol z polecenia farnaceuty. Generalnie nic nie pomogło. Byliśmy dzisiaj u lekarza (12 dzien) pediatra powiedziała że nie ma innych objawów to się nie przejmować dawać dalej enterol i dicoflor ew. tasectan) no ale....ile to może trwać? Zastanawiam się czy dziecko mogło dostać jakieś alergii? Chociaż nic nie zmienialiśmy, ma trochę krostek na szyi ale ma je od początku pojawiają się w "faldkach" na szyi, co posmarujemy czymś to znikają, bez smarowania się trochę zaogniają ale występują tylko w tym miejscu (jak na zdj). Nie wiem już co robić. Jeśli po tych probiotykach biegunka nie przejdzie to do jakiego dalej lekarza się udać? Nie wyobrażam sobie żeby dziecko robiło ciągle 12 kup dziennie. Czy ktoś miał podobną sytuację i przeszło?
Ja miałam taką sytuację i chyba nawet w tym samym wieku było moje dziecko, dostawał moje mleko ale z racji, że było go mało pił bebilon pepti po około miesiącu na samym juz pepti zaczęła się biegunka dziecko piło zachowywało się normalnie nawet nie spadał z wagi. Kupki ok 10, 12 dziennie, lekarz po dwóch tygodniach bezskutecznego leczenia chciał nas skierować do szpitala ale zmienił nam jeszcze mleko na nutramigen i problemy się skończyły.
 
Witajcie, potrzebuję porady bo już nie wiem co robić.

Dziecko 3,5 msc od początku karmione MM, na początku problemu brzuszkowe, zmiana mleka. Od 1,5 mca jesteśmy na bebilon profutura. W międzyczasie problemy brzuszkowe sie skończyły, żadnych kolek, bólów brzuszka, normalizacja kupy (1 dziennie, czasem 1 na 2 dni) i oczywiście musiały zacząć się schody... 1,5 tygodnia temu dziecko dostało biegunki (luźne stolce nawet 12 dziennie) żadnych innych objawów żadnej gorączki, bólów brzuszka, normalny apetyt, żadnych objawów odwodnienia jednak kiedy po 5 dniach biegunka nie zaczęła mijać zaczęłam podawac enterol z polecenia farnaceuty. Generalnie nic nie pomogło. Byliśmy dzisiaj u lekarza (12 dzien) pediatra powiedziała że nie ma innych objawów to się nie przejmować dawać dalej enterol i dicoflor ew. tasectan) no ale....ile to może trwać? Zastanawiam się czy dziecko mogło dostać jakieś alergii? Chociaż nic nie zmienialiśmy, ma trochę krostek na szyi ale ma je od początku pojawiają się w "faldkach" na szyi, co posmarujemy czymś to znikają, bez smarowania się trochę zaogniają ale występują tylko w tym miejscu (jak na zdj). Nie wiem już co robić. Jeśli po tych probiotykach biegunka nie przejdzie to do jakiego dalej lekarza się udać? Nie wyobrażam sobie żeby dziecko robiło ciągle 12 kup dziennie. Czy ktoś miał podobną sytuację i przeszło?

A nie zbiegło wam się to ze szczepieniem na rotawirusy?
 
Ja miałam taką sytuację i chyba nawet w tym samym wieku było moje dziecko, dostawał moje mleko ale z racji, że było go mało pił bebilon pepti po około miesiącu na samym juz pepti zaczęła się biegunka dziecko piło zachowywało się normalnie nawet nie spadał z wagi. Kupki ok 10, 12 dziennie, lekarz po dwóch tygodniach bezskutecznego leczenia chciał nas skierować do szpitala ale zmienił nam jeszcze mleko na nutramigen i problemy się skończyły.
A czy dziecko miało jakieś inne objawy poza biegunką? Sama już zaczęłam googlowac ale nie widzę nic. Jedynie krótki na szyi w faldkach ale ma je od początku. Masakra 😔
 
Witajcie, potrzebuję porady bo już nie wiem co robić.

Dziecko 3,5 msc od początku karmione MM, na początku problemu brzuszkowe, zmiana mleka. Od 1,5 mca jesteśmy na bebilon profutura. W międzyczasie problemy brzuszkowe sie skończyły, żadnych kolek, bólów brzuszka, normalizacja kupy (1 dziennie, czasem 1 na 2 dni) i oczywiście musiały zacząć się schody... 1,5 tygodnia temu dziecko dostało biegunki (luźne stolce nawet 12 dziennie) żadnych innych objawów żadnej gorączki, bólów brzuszka, normalny apetyt, żadnych objawów odwodnienia jednak kiedy po 5 dniach biegunka nie zaczęła mijać zaczęłam podawac enterol z polecenia farnaceuty. Generalnie nic nie pomogło. Byliśmy dzisiaj u lekarza (12 dzien) pediatra powiedziała że nie ma innych objawów to się nie przejmować dawać dalej enterol i dicoflor ew. tasectan) no ale....ile to może trwać? Zastanawiam się czy dziecko mogło dostać jakieś alergii? Chociaż nic nie zmienialiśmy, ma trochę krostek na szyi ale ma je od początku pojawiają się w "faldkach" na szyi, co posmarujemy czymś to znikają, bez smarowania się trochę zaogniają ale występują tylko w tym miejscu (jak na zdj). Nie wiem już co robić. Jeśli po tych probiotykach biegunka nie przejdzie to do jakiego dalej lekarza się udać? Nie wyobrażam sobie żeby dziecko robiło ciągle 12 kup dziennie. Czy ktoś miał podobną sytuację i przeszło?
U nas biegunka pojawiła się też w okolicach 3-4 miesiąc. Byliśmy już wtedy tylko na mm i nagle zaczęły się kupy po każdym karmieniu. Czyli z 1 dziennie wzrosło do około 10-11 dziennie. Mieliśmy dwie wizyty domowe lekarskie. Pierwsza po 2 dniach biegunki, lekarz najpierw zlecił badanie ogólne moczu, żeby wykluczyć infekcję układu moczowego ( zostało wykluczone), ten sam lekarz poinformował zalecił dicoflor 10 kropli przez 5 kolejnych dni i poinformowal, ze jeśli będzie się utrzymywać biegunka przez kolejny tydzień, zaleca zmianę mleka na bezlaktozowe. Jesteśmy na humanie, więc polecił Humana SL. Biegunka utrzymywała się kolejne kilka dni. Ponieważ Nie byłam przekonana do zmiany mleka na bezlaktozowe, umówiłam kolejną wizyte domową u innego polecanego lekarza. Przed wizyta zrobiliśmy jeszcze badanie kalu, na obecność ciał redukujących. Lekarz wykluczył nietolerancję laktozy, ( badanie kalu nie wykazało ciał red. ), i przedstawił 2 możliwości :
- wirus, którym się dziecko zaraziło, w takiej sytuacji sprawy związane z układem pokarmowym mogą się normalizować nawet do 3 tyg.
- alergia na BMK
Lekarz polecił czekać, jeśli damy radę psychicznie, a jeśli nie wprowadzić jedno z 2 mm bez BMK, jedno z nich nazywało się chyba nutramigen.

W każdym razie czekałam, biegunka trwała kolejny tydzień. W sumie trwała prawie 3 tyg. i tak jak nagle się pojawiła tak nagle zniknęła. Dziecko nie miało objawów odwodnienia, żadnych innych objawów chorobowych, byliśmy pod opieką lekarza. Prawdopodobnie to był jakiś wirus, ale każdy przypadek jest inny.
 
Szczerze mówiąc mam nadzieję, że u mnie tzn u córki skończy się tak samo. Trwa już prawie 2 tygodnie a ja jestem szczerze mówiąc załamana zmiana mleka. Miesiąc temu skończyły się problemy z brzuszkiem i wszystko było fantastycznie do momentu biegunki. Nawet nie wiem czy to biegunka. Robi po prostu luźniejsze kupy tylko dużo. Bardzo mnie pocieszyłaś mimo że trwa to tak długo może się zakończyć. Narazie nie planuje zmiany mleka, liczę że się skończy (też nie mamy żadnych objawów odwodnienia i dziecko ogólnie czuje się dobrze)
 
reklama
Szczerze mówiąc mam nadzieję, że u mnie tzn u córki skończy się tak samo. Trwa już prawie 2 tygodnie a ja jestem szczerze mówiąc załamana zmiana mleka. Miesiąc temu skończyły się problemy z brzuszkiem i wszystko było fantastycznie do momentu biegunki. Nawet nie wiem czy to biegunka. Robi po prostu luźniejsze kupy tylko dużo. Bardzo mnie pocieszyłaś mimo że trwa to tak długo może się zakończyć. Narazie nie planuje zmiany mleka, liczę że się skończy (też nie mamy żadnych objawów odwodnienia i dziecko ogólnie czuje się dobrze)
Pamiętam jak mnie to stresowało. I już miałam nawet to mleko kupione, dawałam sobie dwa kolejne dni. I tak nagle się poprawiło. Życzę Wam podobnego zakończenia. Lekarz mi powiedział, że ja mogłam być przeziębiona, a u niej wirus spowodował rozregulowanie układu pokarmowego. Nie skończyłam medycyny, powtarzam tylko to co usłyszałam od lekarza.
 
Do góry