reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bezsenność

Dołączył(a)
17 Maj 2019
Postów
3
Witam dziewczyny, jestem w 5 miesiącu ciąży. Od kilku tygodni mam problem ze spaniem w nocy. Zasypiam bez problemu ale za dwie godziny się budzę i do rana mam problem żeby zasnąć. Nie powiem, stresuje mnie to bardzo. Piję melisę przed snem ale nic mi to nie daje. Cały dzień jestem rozwalona, martwię się o dziecko... Poprzednia ciążę miałam zagrozona, skracała mi się szyjka. Teraz jest wszystko w porządku nie wiem skąd ta bezsenność :( boje się że świruje...
 
reklama
W ciąży to raczej normalne. Ja cały trzeci trymestr prawie nie spałam. Jak mi się udało zasnąć po południu na 2 h to było dobrze, a tam spać chciało mi się już o 21,a o 23 budziłam się wyspana. I czasem długo długo zasnąć nie mogłam. Najczęściej dopiero nad ranem, gdzie za chwilę budzik dzwonił 🤦‍♀️ nie martw się, takie uroki. Urodzilam zdrowiutkiego chłopczyka mimo tej bezsenności 😉😊
 
Ja w poprzedniej ciąży cierpiałam na bezsenność.szlam spać o 1 wstawałam już od 4tej. Miałam opcje brać leki na sen od psychiatry.. Ale nie chciałam.. Wiedziałam że w ciąży taki urok był.. Ja później odsypiam w dzień... Po obiedzie szłam spać na 2/3godzinki. Jeżeli masz taka możliwość też staraj się spać w dzień skoro w nocy nie śpisz..
 
Też nie mogłam spać w ciąży. A jak już spałam to miałam straszne sny. Chodziłam spać koło północy, wstawałam o 5-6, z przerwami w nocy na siku 🤦‍♀️ W pierwszej ciąży odsypiałam w dzień, w drugiej już nie mogłam. Dzieci urodzone w terminie i zdrowe.
 
Też mam problem ze snem i to bardziej niż w pierwszej ciąży. Chyba organizm szykuje się na dziecko 😅 staraj się odpoczywać ile się da i się nie stresuj. życzę dziecka śpiocha, bo inaczej lepiej nie będzie 😃
 
Witam dziewczyny, jestem w 5 miesiącu ciąży. Od kilku tygodni mam problem ze spaniem w nocy. Zasypiam bez problemu ale za dwie godziny się budzę i do rana mam problem żeby zasnąć. Nie powiem, stresuje mnie to bardzo. Piję melisę przed snem ale nic mi to nie daje. Cały dzień jestem rozwalona, martwię się o dziecko... Poprzednia ciążę miałam zagrozona, skracała mi się szyjka. Teraz jest wszystko w porządku nie wiem skąd ta bezsenność :( boje się że świruje...
Ja nie spalam cała ciążę, robilam drzemki w dzien. Ciężko było funkcjonować. Teraz dziecko ma to samo. Mam niemowle cierpiące na bezsenność. Jest zmęczone, ale placze bo nie może spać. Ma tak od noworodka, i też się zastanawiam czy to ma coś wspólnego 🤔 ale ponoc bezsenność w ciąży jest dość powszechna.
 
Miałam tak cały trzeci trymestr 😕 zasypiałam po północy a o 4ej po powrocie z łazienki już zasnąć nie mogłam dalej i rak czuwałam do rana by po 10ej iść na drzemkę
 
Miałam tak samo. Polecam lekarza psychiatrę od zaburzeń snu. Na początek farmakologia, po to żebyś wróciła do równowagi, potem lekarz zadecyduje jak poprowadzić leczenie. Byłam w okropnym stanie, więc rozumiem jak się czujesz.
Możesz również zastanowić sie nad konsultacja psychologiczną.
Link do: Psychiatra Warszawa - Centrum Terapii Dialog - Lekarz psychiatra prywatnie, online

Od siebie polecam ten gabinet w Warszawie.
Ja od jakiegoś czasu miałam się wybrać do kogoś, żeby pomógł z bezsennością. Teraz w ciąży jest jeszcze gorzej. Plus takie, że po tygodniu spania po 2h na dobę, w końcu padam i śpię.
 
reklama
Dziewczyny, które miały bezsenność w ciąży I już urodziły, napiszcie, jak było z wami po porodzie. Czy zaczęłyście spać? Szczególnie interesują mnie przypadki osób, które nie spały z nerwów i się nakręcały brakiem snu. Przestałam spać dobrze ponad miesiąc temu, a jeszcze 2 miesiące ciąży przede mną. Na początku bylam tak zdenerwowana, że było kilka nocy nieprzespanych wcale. Potem zaczęłam terapię i teraz śpię lepiej, ok 6 h na dobę, ale każdego wieczora i tak mam lęki, czy zasnę., a to tylko utrwala zaburzenia snu..efekt jest taki, ze jak zasypiam szybko, to potem sie budze i mam jakies 2 h przerwy w nocy, albo zasypiam dlugo, ale wtedy sen jest mocniejszy i bez przerw.
Przed ciążą nie miałam problemów ze snem nigdy, mimo że jestem osobą dość nerwową.
Byłam u psychiatry, ale na razie uznałyśmy, że to nie czas na leki, chociaz dostalam cos doraźnego na wszelki wypadek, gdybym uznała, że nie daję rady. Staram se wyciszać za pomocą medytacji itp. I jakoś sobie radzę, ale chciałabym wiedzieć, na co szykować się po porodzie. Czy będę w stanie spać, jak dziecko będzie spało? Czy raczej czeka mnie poważne leczenie. Bede wdzięczna za każdy głos.
 
Do góry