reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Bezsenność a karmienie piersią

Anka2803

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Styczeń 2024
Postów
1 978
Miasto
Poznań
Hej. Dziecię moje ma prawie 6 tygodni, a ja od tygodnia cierpię na bezsenność. 🙄
Wcześniej że snem nie było problemu - zasypiałam czasem szybciej niż córka po odłożeniu jej (śpi w dostawce), w noce gdy narzeczony przejmował wstawanie nie budził mnie nawet jej płacz (mój mózg chyba wyłączył czuwanie, skoro on poda ją na karmienie już przebraną).
Od tygodnia jest dramat, a ja nie przespałam chyba więcej niż godzinę ciągiem. Ona śpi, a ja leżę totalnie rozbudzona i patrze w sufit. I tak po każdym karmieniu, a jest ich kilka w nocy. Mogłabym pospać 2-3-4h ciągiem, ale nie mogę zasnąć. W noce, gdy facet wstaje, jest trochę lepiej, ale dalej marnuje połowę czasu na patrzenie w sufit, który mogłabym spać. Nic się nie zmieniło przed snem, nie robię nic inaczej. W niektóre dni mogłabym znaleźć godzinę w dzień, jak dziecię jest łaskawe (nie lubi spać 🙄), ale i tak nie zasnę. 🤡
Czy któraś z Was mierzyła się z tym problem i udało się coś zaradzić? Jestem wrażliwa na brak snu (w miarę dobrze funkcjonowałam z pobudkami co 2-3h, pod warunkiem że spałam i nazbierało się tych godzin w nocy kilka), a przez te sytuację mam ochotę walić głową w ścianę . 🫣🤦 Czy brała któraś z Was melatoninę okazjonalnie? Wyczytałam, że nie polecają, ale na e-lactancia była opisana jako względnie bezpieczna. Albo coś innego? Melisa na mnie nie działa.
Dzięki z góry.
 
reklama
A wyciszanie i medytacja? Na mnie szczerze tylko to działało, a miałam ogromne problemy ze snem, zwłaszcza jak wiedziałam, że muszę się wyspać. Nakręcałam się, że teraz powinnam, bo dzieci śpią, i tym bardziej zasnąć nie mogłam. A jak zaczęłam się wyciszać przed zaśnięciem, to teraz wystarczy mi 2 minuty i zasypiam.
 
A wyciszanie i medytacja? Na mnie szczerze tylko to działało, a miałam ogromne problemy ze snem, zwłaszcza jak wiedziałam, że muszę się wyspać. Nakręcałam się, że teraz powinnam, bo dzieci śpią, i tym bardziej zasnąć nie mogłam. A jak zaczęłam się wyciszać przed zaśnięciem, to teraz wystarczy mi 2 minuty i zasypiam.
Dzięki za tip. Niestety próbowałam, nie działa. 😒 Aktywność fizyczna też nie (wiadomo, nie jest to godzina ale spacer z psem na świeżym powietrzu). Tymczasowo próbuje zwiększyć ilość melisy, łącznie z kropelkami i skonsultowałam się z Laktaceutą, czekam na odpowiedź.
 
Nie pomogę :( .
A z innej beczki, boisz się o dziecko w nocy, że np źle odbiło i mogłoby się zadławić ?
 
Do góry