Hej dziewczyny,
Staram się od dzieciątko już bardzo długo.
Choruję na PCOS, mam baaardzo nieregularne cykle - 30-45 dni.
Ostatnia miesiączkę miałam: 20-24.01.
Szanse na zapłodnienie (zbliżenie) były 3,4,5.02 a potem dopiero 14.02. Czy to możliwe, że moja owulacja przesunęła się aż do 14 lutego? Test ciążowy wyszedł pozytywny.
Zrobiłam badanie Beta HCG:
26.02. - 48,9
28.02. - 104
02.03. - 281.
Czy jest szansa że wreszcie się udało? Kiedy najwcześniej mogę udać się do lekarza i nie odeśle mnie ze zdaniem "Za wcześnie"?
Staram się od dzieciątko już bardzo długo.
Choruję na PCOS, mam baaardzo nieregularne cykle - 30-45 dni.
Ostatnia miesiączkę miałam: 20-24.01.
Szanse na zapłodnienie (zbliżenie) były 3,4,5.02 a potem dopiero 14.02. Czy to możliwe, że moja owulacja przesunęła się aż do 14 lutego? Test ciążowy wyszedł pozytywny.
Zrobiłam badanie Beta HCG:
26.02. - 48,9
28.02. - 104
02.03. - 281.
Czy jest szansa że wreszcie się udało? Kiedy najwcześniej mogę udać się do lekarza i nie odeśle mnie ze zdaniem "Za wcześnie"?