reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Beta hcg krwiak

reklama
A może po prostu cuda się zdarzają 😊
Być może, zobaczymy, co z tym się stanie za 2 tygodnie. :)
Sprawa jest o tyle ciekawa, że Pani Doktor stwierdziła, że wygląda to wzorowo, dała leki z powodu krwiaka i kontrola za 2 tygodnie. Najwyżej skończy się zabiegiem. :) Do innego lekarza nie idę - od 5 lat chodzę do tej samej pani dr, prowadziła moją pierwszą, bardzo trudną ciążę, więc ufam jej w 100%. :) Mam zastrzeżenia co do pierwszego lekarza, który stwierdził puste jajo płodowe, ale po prostu moja pani dr nie miała terminu i była to ,,przypadkowa" wizyta ;) Zobaczymy, co się z tym zarodkiem stanie, sama jestem ciekawa, spodziewam się raczej obumarcia. :)
PS O opcji z blizniakami też pani dr wspominała, ale średnio chce mi się w nią wierzyć :p
 
A może po prostu cuda się zdarzają 😊
Chyba w takich kategoriach na to patrzę, zobaczymy na wizycie za 2 tygodnie :) Ja spodziewam się obumarcia płodu, ale Pani Doktor mówi, że wszystko wygląda wzorowo. Również wspomniała o opcji z blizniakami, ale powiedziała, że przez krwiaka zaczęło się coś odklejać i zarodek mógł chwilowo stracić połączenie ;))
Do innego lekarza nie pójdę. Pani Dr udowodniła, prowadząc moją poprzednią ciąże (baaardzo trudną) i przeprowadzając super cc, że jest fachurą ;) Mam zastrzeżenia do pierwszego, przypadkowego, pana dr, który bez namysłu orzekł puste jajo, mimo ciałka żółtkowego. :)
Beta na tym etapie nie ma sensu - serce puka, już tylko usg.
No cóż, zobaczymy. W domu roczna córa, może się uda, może nie! :)
Byłam ciekawa, czy któraś dziewczyna miała taką sytuację - po prostu ;)
Poczekam cierpliwie na rozwój zdarzeń.
Chciałabym uniknąć szpitala, bo Jagienka na cycu, ale jak będzie trzeba, to będzie... ;)
 
Czemu nie wierzysz w opcje z bliźniakami? Wbrew pozorom to bardzo częsta sytuacja. Baaaardzo często jeden bliźniak obumiera i często nawet ciężarną nie wie, że była w ciąży bliźniaczej. Po prostu na pierwszą wizytę trafia, jak już został tylko jeden rozwijający się płód. O obumarłymi bliźniaku dowiaduje się, jeśli na USG trafia wcześniej niż np w 7 tygodniu (dużo kobiet dopiero po 7 tygodniu idzie na wizytę u lekarza i na pierwsze USG, bo nie widzi wcześniej sensu).
 
Czemu nie wierzysz w opcje z bliźniakami? Wbrew pozorom to bardzo częsta sytuacja. Baaaardzo często jeden bliźniak obumiera i często nawet ciężarną nie wie, że była w ciąży bliźniaczej. Po prostu na pierwszą wizytę trafia, jak już został tylko jeden rozwijający się płód. O obumarłymi bliźniaku dowiaduje się, jeśli na USG trafia wcześniej niż np w 7 tygodniu (dużo kobiet dopiero po 7 tygodniu idzie na wizytę u lekarza i na pierwsze USG, bo nie widzi wcześniej sensu).
Hm, ja akurat byłam u lekarza od razu po pozytywnym teście, ponieważ podczas ciąży muszę przyjmować leki z uwagi na poronienia nawykowe. Pierwsza wizyta to wiadomo, tylko ciążowe endometrium. Za 2 tygodnie - pusty pęcherzyk, za kolejny tydzień zarodek z serduszkiem w wieku 5+6. Czy na którymś etapie więc nie powinien się ujawnić ten ,,drugi zarodek"? :) Ja się nie znam. :)
 
Hm, ja akurat byłam u lekarza od razu po pozytywnym teście, ponieważ podczas ciąży muszę przyjmować leki z uwagi na poronienia nawykowe. Pierwsza wizyta to wiadomo, tylko ciążowe endometrium. Za 2 tygodnie - pusty pęcherzyk, za kolejny tydzień zarodek z serduszkiem w wieku 5+6. Czy na którymś etapie więc nie powinien się ujawnić ten ,,drugi zarodek"? :) Ja się nie znam. :)
Być może nie udało mu się do końca zagnieździć? Nie ma zo gdybać myślę :)
 
reklama
Do góry