- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2018
- Postów
- 1
Witam Was. Mam bardzo trudny okres w zyciu, na wiesc ,ze jestem w ciazy moj parter w ogole sie nie ucieszyl,wrecz odwrotnie. Wczesniej byly klotnie,bez odzewu przez kilka dni, zawsze mialam nadzieje,ze dorosnie do tej roli ale nic z tego. obecnie jestem w 21 tygodniu ciazy i zaczelam odczuwac dosc intensywny stres po definitywnym zakonczeniu tego zwiazku. Robil mi caly czas wode z mozgu,przez okres 20 tc nigdy nie kupil mi nawet witamin,nie wspominajac o pomocy finansowej,poniewaz od 13 tc jestem na zwolnieniu lekarskim bezplatnym( mieszkam za granica kraju i tutaj zwolnienia lekarskie ,to marne grosze lub 0),mam 2 dzieci starszych z poprzedniego malzenstwa,ktore maja swoje potrzeby. Moj parner nawet nie chcial ze mna zamieszkac,zawsze wygodnie bylo przyjsc do mnie na noc, rano zezrec sniadanie i zwiac.... tak w kolko przez 20tc. pomiedzy byly klotnie,mialam nadzieje,ze moze po klotni zrozumie i cos zmieni w swoim zyciu. przeciez ja chialam tworzyc normalna rodzine z nim, teraz wiem,ze tylko ja tego chcialam,a on tylko mnie zwodzil. piekne slowa,ktore nigdy nie zamienily sie w czyn. Zaczelam miewac problemy w pracy rowniez,bo sa wsciekli za 9tyg zwolnienie. w przyszlym tyg wracam do pracy,bo juz krwiaki zniknely,jednak od wczoraj mam dosc silne skurcze ,wiem,ze sa wywolane stresem,prosze o pomoc,moze sa jakies leki,ktore moge zazywac? boje sie ,ze przez taki silny dlugotrwaly stres moge poronic, nie moge spac w nocy,mam ciagle biegunke,dlatego biore smecte. u lekarza bylam i nie dal mi nic poza zaleceniem relakusujacej muzyki,muzyka na mnie nie dziala,herbata z melisy rowniez. przeraza mnie mysl,ze zostane sama z 3 dzieci.