Dziewczyny mam 38 tydzień, ciąża stwierdzona donoszona 17 lipca (gin powiedziała wtedy, że dzidzia ma już 3100g).
Codziennie mam liczne skurcze przepowiadające - tj ból taki jak przy miesiączce, co jakiś czas przez parę minut. Do tego bardzo częste kłucie chyba w okolicy szyjki.
26 lipca byłam na KTG, wszystko prawidłowe, na wyniku też te skurcze wyszły, od tamtej pory mam silniejsze.
Brzuch mam nadal wysoki. Myślicie, że te bardzo częste skurcze mogą świadczyć o zbliżającym się porodzie?
Oficjalny termin 14 sierpnia, skierowanie do szpitala na 20 sierpnia do porodu gdybym nie urodziła do tego czasu,
A przyznam się, że bardzo bym chciała już urodzić ze względu na upały i ogólnie średnie samopoczucie. Boję się też, że mi dzidzia bardzo duża urośnie..
Codziennie mam liczne skurcze przepowiadające - tj ból taki jak przy miesiączce, co jakiś czas przez parę minut. Do tego bardzo częste kłucie chyba w okolicy szyjki.
26 lipca byłam na KTG, wszystko prawidłowe, na wyniku też te skurcze wyszły, od tamtej pory mam silniejsze.
Brzuch mam nadal wysoki. Myślicie, że te bardzo częste skurcze mogą świadczyć o zbliżającym się porodzie?
Oficjalny termin 14 sierpnia, skierowanie do szpitala na 20 sierpnia do porodu gdybym nie urodziła do tego czasu,
A przyznam się, że bardzo bym chciała już urodzić ze względu na upały i ogólnie średnie samopoczucie. Boję się też, że mi dzidzia bardzo duża urośnie..