reklama
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
a jaką tv Thea macie?
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
U nas był wielki zachwyt Barbi Diamentowy Pałac (dużo piosenek) naprawdę fajny, potem era Toy story i Epoka Lodowcowa oraz Polarny Expres a teraz na topie jest Sindbad, Barbi Dziadek do orzechów, Kubuś Puchatek i Hefalumpy a i jeszcze stara bajka Księżniczka Łabędzi Skarb Czarnoksiężnika. Program Mini mini też był na topie ale ostatnio nie bardzo - zresztą mam wrażenie że siępogorszył. Kiedyś były fajniejsze bajki.
I właśnie odkryłam, że JimJam też tu jest
Polecam!
Może traficie na Barniego takiego wielkiego rózowego smoka-dinozaura, jest codziennie kilka razy, z tego co kojarzę to około 17:00 chyba jest albo 17:30. Barni jest naprawdę super!
Pamiętam jak dziś gdy Michaś z nami pierwszy raz oglądał tupot małych stup (ten animowany film o pingwinach) był zachwycony, a miał wtedy około roczku. Ostatnio leciała na N-ce powtórka, siedział jak zaczarowany, w tym filmie chyba jest cos hipnotyzującego, może to tupanie pingwinich stup?;-)
witam,
wiem, że trudno sobie to wyobrazić, ale my w ogóle nie mamy i nie planujemy posiadania telewizora, więc telewizyjne bajki w domu nas omijają
Namiętnie czytamy bajeczki i wierszyki których jest całe pudło ... a bajki animowane tylko z laptopa puszczamy i to dosyć rzadko..
Telewizor ma babcia, do której córeczka chodzi codziennie- ale wiem, że też jej rzadko włącza... hit to Noddy, Thomas i przyjaciele (całkiem nie wiem czemu) i
Bob Budopwniczy czasami mówi też o Cliffordzie...
Z dobranocek, które kiedyś oglądfała u drugich dziadków to Kubuś Puchatek jest chyba najlepszy... Garfield, to dla mnie totalna porażka, dziecko odchodzi samo od telewizora, a ta Andzia faktycznie też nic ciekawego... Jest jeszcze bajka o łódkach podwodnych-troche popatrzy i idzie się bawić, więc też nie za fajne
Ależ się rozpisałam ale ja na prawdę nie lubie telewizji
wiem, że trudno sobie to wyobrazić, ale my w ogóle nie mamy i nie planujemy posiadania telewizora, więc telewizyjne bajki w domu nas omijają
Namiętnie czytamy bajeczki i wierszyki których jest całe pudło ... a bajki animowane tylko z laptopa puszczamy i to dosyć rzadko..
Telewizor ma babcia, do której córeczka chodzi codziennie- ale wiem, że też jej rzadko włącza... hit to Noddy, Thomas i przyjaciele (całkiem nie wiem czemu) i
Bob Budopwniczy czasami mówi też o Cliffordzie...
Z dobranocek, które kiedyś oglądfała u drugich dziadków to Kubuś Puchatek jest chyba najlepszy... Garfield, to dla mnie totalna porażka, dziecko odchodzi samo od telewizora, a ta Andzia faktycznie też nic ciekawego... Jest jeszcze bajka o łódkach podwodnych-troche popatrzy i idzie się bawić, więc też nie za fajne
Ależ się rozpisałam ale ja na prawdę nie lubie telewizji
reklama
R
rouż
Gość
Macio lubi Klub Przyjaciol Myszki Miki, Fifi, Swinka Pepa, Kubus Puchatek, Listonosz Pat. Lubi Teletubisie i Dobranocny Ogrod. Ale z ogladaniem u niego to jest tak, ze czasem prosi aby mu wlaczyc bajke(wiekszosc ma na plytach lub na dysku w nagrywarce tv)i bajka moze leciec i 2-3godz a czasem przez 2-3 dni nic nie obejrzy. Ksiazeczek ostatnio nie ma czasu czytac, sluchac, ale wczesniej lubil Kaczke Dziwaczke, Lokomotywe, Chory Kotek
reklama
Podziel się: