Witam,
jestem w 12 tygodniu ciąży i poważnie zastanawiam się nad wykonaniem badania genetycznego z krwi płodu wyizolowanej z krwi matki. Mam 38 lat więc ryzyko wad genetycznych spore. I USG prenatalne w porządku, czekam na interpretację Pappy, ale z tego co widzę po wyniku powinno być ok. Dlaczego więc myślę o tym badaniu? Otóż następująca sytuacja jednej z przyszłych mam. I badanie prenatalne i test Pappy super. II Badanie bardzo wysokie ryzyko graniczące z pewnością jednej z bardzo poważnych wad genetycznych. Martwi mnie tylko, ze to badanie w niewielkim stopniu może dać wynik fałszywie pozytywny (obumarły bliźniak z ciąży bliźniaczej, nowotwór matki) pewnie jeszcze inne przypadki. Badanie bardzo drogie panel rozszerzony, który chcę wykonać wraz z badaniem grupy krwi płodu (mamy z mężem konflikt) około 3 tys złotych. Mało tego czytałam post jednej z mam, której napisano, iż wyizolowano zbyt mało komórek DNA płodu i tak naprawdę pieniądze wyrzucone w błoto, a laboratorium nie chce nieodpłatnie powtórzyć testu.
Czy macie jakieś doświadczenie z tego typu badaniami, piszcie proszę bo na ulotce to wszystko opisane oczywiście przepięknie.
jestem w 12 tygodniu ciąży i poważnie zastanawiam się nad wykonaniem badania genetycznego z krwi płodu wyizolowanej z krwi matki. Mam 38 lat więc ryzyko wad genetycznych spore. I USG prenatalne w porządku, czekam na interpretację Pappy, ale z tego co widzę po wyniku powinno być ok. Dlaczego więc myślę o tym badaniu? Otóż następująca sytuacja jednej z przyszłych mam. I badanie prenatalne i test Pappy super. II Badanie bardzo wysokie ryzyko graniczące z pewnością jednej z bardzo poważnych wad genetycznych. Martwi mnie tylko, ze to badanie w niewielkim stopniu może dać wynik fałszywie pozytywny (obumarły bliźniak z ciąży bliźniaczej, nowotwór matki) pewnie jeszcze inne przypadki. Badanie bardzo drogie panel rozszerzony, który chcę wykonać wraz z badaniem grupy krwi płodu (mamy z mężem konflikt) około 3 tys złotych. Mało tego czytałam post jednej z mam, której napisano, iż wyizolowano zbyt mało komórek DNA płodu i tak naprawdę pieniądze wyrzucone w błoto, a laboratorium nie chce nieodpłatnie powtórzyć testu.
Czy macie jakieś doświadczenie z tego typu badaniami, piszcie proszę bo na ulotce to wszystko opisane oczywiście przepięknie.