reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania moczu zły wynik

maniaa0701

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Sierpień 2022
Postów
23
Witam. Mam problem z wynikami moczu jestem w 14tyg ciąży i wykonywałam badanie moczu morfologie i posiew, ale na posiew czekam bo jest do 7dni. Krew wyszla poprawnie a mocz niestety nie i teraz się martwię ponieważ mamy wizytę dopiero za tydzień a mój lekarz niestety mi nie odpisuje. Dodam że żadnych bolesci nie mam. Poprzednie badanie moczu wykonywałam 20dni temu i wszystko wyszło idealnie. Zastanawiam się czy może źle nie pobrałam materiału. Proszę o poradę.
 

Załączniki

  • Screenshot_20221110-160044_Chrome.jpg
    Screenshot_20221110-160044_Chrome.jpg
    155 KB · Wyświetleń: 274
reklama
Raczej to nie wynik nieprawidlowego pobrania moczu. Jesli masz trudnosci ze skontaktowaniem sie z ginekologiem to idz do rodzinnego. Wypisze ci antybiotyk
 
Leć do rodzinnego, będzie szybciej.

Jeśli następnym razem byłyby tylko same bakterie, to wiadomo, wizyta u lekarza, ale trzeba dużo pić, zakwaszać mocz ( sok z żurawiny lub woda z cytryną i to w dużych ilościach + często chodzić do toalety, aby nic nie zalegało w pęcherzu).
 
Leć do rodzinnego, będzie szybciej.

Jeśli następnym razem byłyby tylko same bakterie, to wiadomo, wizyta u lekarza, ale trzeba dużo pić, zakwaszać mocz ( sok z żurawiny lub woda z cytryną i to w dużych ilościach + często chodzić do toalety, aby nic nie zalegało w pęcherzu).
Właśnie staram się dużo pić i odrazu latam do toalety. Właśnie jutro rodzinny zamknięty ewentualnie lekarz który przyjmuje w weekendy i święta. A ginekolog dopiero za tydzień w piątek ale boje się tyle czekać.
 
Właśnie staram się dużo pić i odrazu latam do toalety. Właśnie jutro rodzinny zamknięty ewentualnie lekarz który przyjmuje w weekendy i święta. A ginekolog dopiero za tydzień w piątek ale boje się tyle czekać.
Nie mam pojęcia jak szybko taki problem może się rozwinąć do gorszych rozmiarów, ale pójsćie na weekendową pomoc wiąże się czasami z godzinami przebywaniem wśród chorych, od których na pewno nie chciałabyś się zarazić ( sami w Święta kiedyś byliśmy na takiej pomocy z córką, która miała bostonkę, także jest tam chyba przemiał wszystkiego).
 
Nie mam pojęcia jak szybko taki problem może się rozwinąć do gorszych rozmiarów, ale pójsćie na weekendową pomoc wiąże się czasami z godzinami przebywaniem wśród chorych, od których na pewno nie chciałabyś się zarazić ( sami w Święta kiedyś byliśmy na takiej pomocy z córką, która miała bostonkę, także jest tam chyba przemiał wszystkiego).
No właśnie tego się obawiam a nasza przychodnia rodzinna jest otwarta dopiero od poniedziałku. Napisałam jeszcze raz do mojego lekarza że się martwię. Zawsze mi odpisywał i mówił żebym pisała gdy coś będę potrzebować może ze względu na długi weekend się nie odzywa.
 
reklama
Do góry