reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Azs?

Tusia5058

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Luty 2019
Postów
40
Witam, nie wiem co mam już robić, byliśmy u 4 pediatrow, alergologa i dermatologa, wszyscy twierdzą że azs. Karmię syna piersią, dieta bardzo restrykcyjne /kasza, ryż, chleb żytni na zakwasie, indyk, królik /, i się pogarsza. Mieliśmy mupirox, pod kolana sterydy który strasznie zniszczył skórę, syn drapie się czasami i tylko pod kolanami. Nie mam już siły, może Wy mieliście podobny problem.
 

Załączniki

  • Screenshot_20191025-090817.png
    Screenshot_20191025-090817.png
    412,5 KB · Wyświetleń: 141
  • Screenshot_20191025-090811.png
    Screenshot_20191025-090811.png
    332,7 KB · Wyświetleń: 131
  • Screenshot_20191025-090805.png
    Screenshot_20191025-090805.png
    172,3 KB · Wyświetleń: 141
reklama
Rozwiązanie
Witam, nie wiem co mam już robić, byliśmy u 4 pediatrow, alergologa i dermatologa, wszyscy twierdzą że azs. Karmię syna piersią, dieta bardzo restrykcyjne /kasza, ryż, chleb żytni na zakwasie, indyk, królik /, i się pogarsza. Mieliśmy mupirox, pod kolana sterydy który strasznie zniszczył skórę, syn drapie się czasami i tylko pod kolanami. Nie mam już siły, może Wy mieliście podobny problem.
Z synem przeszłam górna nietolerancję pokarmowa. Dieta restrykcyjna. Nie mógł żadnego mięsa zwłaszcza czerwonego i drobiu, bo po nim skóra od razu Pękala. Tak jak ktoś wyżej napisał u nas też nie można było kukurydzy, bo uczulala, a jest często zageszczaczem zupek. Gotowałam sama jak rozszerzalna dietę. Syn mógł tylko dynie, cukinię, kilka...
reklama
U nas też akurat po tym nie było poprawy.

Moim zdaniem będzie to jakaś alergia lub nietolerancja.
Czy ma tak od urodzenia? Czy pojawiło się później? Macie jakieś zwierzątko (lub odwiedzacie kogoś kto ma)? Jaki materac macie w łóżeczku? Czy swoje ubrania też pierzesz w tym samym proszku co dla dziecko (jeśli nie - to spróbuj prać wszystko jak dla dziecka - bo jednak ma on często kontakt z Twoimi rzeczami - pościelą pewnie też). Zwróć uwagę też na kosmetyki, które używasz z mężem.

Sterydów za długo nie stosuj. Możesz zrobić wymaz ze skóry - może odpowiedzialne są za to jakieś drobnoustroje i najlepiej przeleczyć to antybiotykiem?
 
Sprawdź tez skład zupek i owoców czy np nie sa zagęszczanie skrobia kukurydziana lub innym zbożem. My długo sie męczyliśmy z diet a okazało sie ze to alergia na kukurydze, co za tym idzie nie mogliśmy Pic soków z syropem glukozowo frukyltozowym, ani leków słodzonych maltodekstryna itd
U was może to byc inny produkt np soja i lecytyna sojowa itd
 
Witam, nie wiem co mam już robić, byliśmy u 4 pediatrow, alergologa i dermatologa, wszyscy twierdzą że azs. Karmię syna piersią, dieta bardzo restrykcyjne /kasza, ryż, chleb żytni na zakwasie, indyk, królik /, i się pogarsza. Mieliśmy mupirox, pod kolana sterydy który strasznie zniszczył skórę, syn drapie się czasami i tylko pod kolanami. Nie mam już siły, może Wy mieliście podobny problem.
Z synem przeszłam górna nietolerancję pokarmowa. Dieta restrykcyjna. Nie mógł żadnego mięsa zwłaszcza czerwonego i drobiu, bo po nim skóra od razu Pękala. Tak jak ktoś wyżej napisał u nas też nie można było kukurydzy, bo uczulala, a jest często zageszczaczem zupek. Gotowałam sama jak rozszerzalna dietę. Syn mógł tylko dynie, cukinię, kilka owocków i czasem odrobinę królika, bo też uczulał, ale znacznie mniej i podany od czasu do czasu uzupełniał dietę. Mleko tylko kokosowe, ale nie napoje, tylko mleko, awokado, czasem swój pomidor. Było ciężko, właściwie jest do dzisiaj, ale przetrwaliśmy. Z kaszek gotowałam jaglanke, ryż i miksowalam. Żadnych kupnych nawet z holle nie mógł. Czasem teściowa coś ugotowała i myślała, że przemyci mięso, albo inny produkt. A ja natychmiast widziałam po dziecku niedozwolone rzeczy. Nie mogłam jajek, ryb, mnie o tyle było ciężko, że mm też uczulalo. Wymiotował po mleku od razu po podaniu. Nawet neocate się u nas nie sprawdziło więc musiałam dbać o dietę i kp.
 
Rozwiązanie
Do góry