reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Autyzm

:-(JESTEM NOWYM UZYTKOWNIKIEM ORZA MAMA DZIECKA KTORE MA GUZA MOZGU PADACZKE I OD WCZORAJ...jak to dziwnie brzmi....stwierdzony AUTYZM myslalam ze takie cos to fikcja mnie napewno sie to nie przytrafi teraz mysle ze moj sen jeszcze sie nie skonczyl iz nadal tkwie w przestrzeni tego horroru i zaraz mnie ktos obudzi....tlumacze sobie on zyje jest wsrod nas jest bystrym chlopcem chociaz zagubionym w swoim swiecie...kocham go nad wyraz..mam 3 synow ale on jest inny chociaz taki sam....na dzien dzisiajszy nie mam pytan chce sie jeszcze wszystkiego dokladnie dowiedziec....ale szukam kontaktu z ludzmi ktorych to tez nie ominelo moje gg7681707 mam nadzieje ze znajdzi sie tu ktos kto bedzie chcial sie ze mna podzielic wiem ze rozmowa daje duzo....wiara czyni cuda....lecz nadal zadaje sobie to pytanie....dlaczego to ON a nie ja...POZDRAWIAM WSZYSTKICH
 
reklama
Czesc DOGI oj to nie ciekawie masz! A ile lat ma twoj synus? I napisz cos wiecej o nim o jego zachowaniu itd 3maj sie pozdrawiam
 
Witam cie kasiu i dziekuje ze sie odezwalas ze jest ktos kto mnie jeszcze slucha maz nie dopuszcz mysli o tym z nasz synus jest chory...lekarze jego zdaniem gadaja bzdury a guz kiedys zniknie .na skupek ucisku guza kacperek ma padaczke.guz jest ulokoany w lewym placie skroniowymi od 1,5 roku obserwuja go szokk myslalam ze to jakis koszmar ze obudzesie i zapomne o zlym snie...dziecko niby rozwijalo sie prawidlowo chociaz zawsze byl inny od swoich kolegow do dzisiaj wtula sie mocno w ramiona i pyta kochasz mnie kilka krotnie patrzac w oczy powtarzam mu ze jest naj wazniejszy na swiecie boi sie czegos jest ruchliwy myslelismy ze to adhd ale nie uparciuch i indywidualista upiera sie zawsze przy swoim na na poczatku bylo to fajne ale teraz staje sie uciazliwe nawet przejscie przez ulice musi byc w tym miejscu co on chce nie rozumie jak mowi sie do niego ....nie...musi byc jak on chce...ma swoj swiat na momet zamyka sie w nim ale waca...caly czas jest diagnozowany....przepraszam rozpisalam sie a tu czas goni ...a...kacper obecnie ma 6 lat poszedl do klasy zero a ja mam 40 lat jestem z bydgoszczy pozdrawiam serdecznie i przeprasam za to ze sie tu rozpisuje ale nie mam z kim pogadac tak poprostu i dziekuje ze jestescie
 
witaj DOGI
jestem i ja tylko ostatnio nie mialam netu,wuybacz
wiem co przezywasz,ale z tego co piszesz to Twoj synek nie ma glebokiej postaci autymu,chyba.rozumiem ze mowi?
ja po diagnozie a raczej ich poczatkach tez bylam zagubiona,potem zla na caly swiat ze dlaczego moje dziecko i jak sobie z tym poradzic.wiele lez wylalam,ale powiem Ci ze to pomaga.wypłacz sie,wrzyc wszytsko z siebie jezeli mezowi to mamie czy przyjaciolce.oczyscisz sie,uwolnisz emocje i popatrzysz na wszytso inaczej:tak::tak::tak::tak::tak:

i zaczniesz szukac pomocy la swojego dziecka.chenie pomoge-jak pislam wyzej(poczytaj moje posty),mozna wiele wywalczyc dla naszych dzieciaczkow(juz kilku mamom pomoglam:zawstydzona/y:)

na pozatek polecam kilka ksiazek-Magdalena Grodzka"dziecko autystycze.dziennik terapeuty",Hanna Olechnowicz "wokół autyzmu",H.Olechnowicz "opowiesci terapeutów" i w ogole pozyce tej autorki. Temple Grandin "byłam dzieckiem autystycznym", "przebudzenie naszego syna" autor ma nazwisko na K ale nie ale zawsze zapominam.

w necie jest tez sporo ale takiej suchej wiedzy a w tych ksiazkach jest wyjasnienie wielu spraw.no i moze uda Ci sie podsunac ktoras z ksiazek mezowi-moze wtedy zroumie i uwierzy i jest problem i musi go przegryzc.

a dla syna-szybka diagnoza i kombinowac go do klasy integracyjnej:-)

bedzie dobrze,codzien lepiej tylko trzeba o to wlaczyc i na to pracowac
 
Dziekuje za chec pomocy ksiazki juz zakupilam biore sie do pracy kacperek ma chorobe asbergera jest to pewna odmiana autyzmu nie mam z nim kontaktu wzrokowego przy rozmowie ale mowi i to duzo mowi opowiada na okraglo ale ylko to co chce i o czym chce nic mu nie nazuce matematycznie jest lepszy od swoich roiesnikow i czesto mowi mi ze kocha mnie i pyta czy nigdy nie odejde.... Do niedawna mial swoja wymyslana przyjaciolke ktora kiedys umarla naimie miala bolik ale ona odeszla i on sie boi ze i ja odejde to dziwne ale tak jest maz nie dopuszcza nadal mysli o tym ze kacek moze byc chory wczoraj padla diagnoza na ktora tez czekalam kacper ma jeszcze go tego wszystkiego neurofibromatoze
to glowna wlasciwie choroba ktora objawia sie plamkami mlecznymi i guzem myslalam ze umre jak sie dowiedzialam a teraz wiem ze musze zyc bo musze mu pomagac walczyc i byc obok niego wieczorem postanowilam napisac ksiazke o tym malym ksiazeciu ktory wiem ze kiedys pomoze tez takim jak on wiara czyni cuda....medytacja jest nam potrzebna na skupienie mysli pozytywnych....jestesmy silne i nasze dzieci musza byc szczesliwe i wierze ze beda napewno skozystam z twoich rad i bede z wami w kontakcie moje gg macie wiec odzywajcie sie ....prosze..pozdrawiam wszystkich...i mimo deszczu za oknem zycze pieknej pogody ducha:-)dziekuje ze jestescie;-)
 
dziekuje za chec pomocy ksiazki juz zakupilam biore sie do pracy kacperek ma chorobe asbergera jest to pewna odmiana autyzmu nie mam z nim kontaktu wzrokowego przy rozmowie ale mowi i to duzo mowi opowiada na okraglo ale ylko to co chce i o czym chce nic mu nie nazuce matematycznie jest lepszy od swoich roiesnikow i czesto mowi mi ze kocha mnie i pyta czy nigdy nie odejde.... Do niedawna mial swoja wymyslana przyjaciolke ktora kiedys umarla naimie miala bolik ale ona odeszla i on sie boi ze i ja odejde to dziwne ale tak jest maz nie dopuszcza nadal mysli o tym ze kacek moze byc chory wczoraj padla diagnoza na ktora tez czekalam kacper ma jeszcze go tego wszystkiego neurofibromatoze
to glowna wlasciwie choroba ktora objawia sie plamkami mlecznymi i guzem myslalam ze umre jak sie dowiedzialam a teraz wiem ze musze zyc bo musze mu pomagac walczyc i byc obok niego wieczorem postanowilam napisac ksiazke o tym malym ksiazeciu ktory wiem ze kiedys pomoze tez takim jak on wiara czyni cuda....medytacja jest nam potrzebna na skupienie mysli pozytywnych....jestesmy silne i nasze dzieci musza byc szczesliwe i wierze ze beda napewno skozystam z twoich rad i bede z wami w kontakcie moje gg macie wiec odzywajcie sie ....prosze..pozdrawiam wszystkich...i mimo deszczu za oknem zycze pieknej pogody ducha:-)dziekuje ze jestescie;-)
jestes?????
 
dogi nie wiem co napisac ani jak ale Anabubua napisała bardzo podbudowujacego posta! wierze za dacie rade i ze Was to przerosnie! tego Wam zycze kazdej z osobna!!

pewnie jest to dla Ciebie koszmar ja sama nie wyobrazam sobie jak przezyłbym cos takiego ale Ty musisz właśnie dla Twojego synka, który na pewno jest i będzie cudownym chłopcem!;-):tak:

życze jak najwiecej miłych cudownych dni i powodzenia!! bądz silna ;-) i pisz jak najczesciej co u Was słychac!
 
Dogi asperger to lzejsza forma autyzmu.tym sie rozni od autyzmu typowego ze dziecko nie ma takich problemow z mowa,ale kontakty spoleczne sa i tak zaburzone.ale Ty to na pewno wiesz:tak:

co do meza-podsun mu jakas ksiazke albo jakies informacje....musi to przegryzc.my kobiety wiemy ze msuismy pomoc dziecku i daltego szybko oswajamy sie z sytuacja bo musimy!
a faceci czesto nie dpouszczjaa takich mysli do siebie.powoli o on zrozumie
znlama kiedys goscia ktory ze swoim synkiem na program przyjezdzal i to akurat zona byla temu przeciwna i nie chciala uwierzyc ze jej dziecku co jest.ale to chyba wyjatek.

pochwale sie ze Paulina ma wysoki iloraz inteligencji jezeli chodzi o test bezslwony na kojarznie i logiczne myslenie bo ponad 120 :-)
na tescie mieszanym wynik 100 czyli srednia a na slownym 80-nieco poniezj przecietnej.ale t bylo robione 2 lata temu i od tego czasu spro poszlo w dobra strone.
ostatnio cyta lekture-lepiej iz jeden rownolatek:tak:
najgorsze sa problemy z zachowaniem.tzn ona zawsze byla glosna.ja zrsezta tez ale na wiele rzeczy reaguje piskiem i krzykiem i to takim ze bebeki pekaja.no i potrafi szturchnac mocniej kolegow jak jej cos nie psauje.ale mamy to szczescie ze jest ta klasa integracyjna:tak:

DOGI asperger nalezy do calosciowych zaburzen rozwojowych-starajacie sie w takim razie o SUO.pisalam wyzej o tym.
jakbys miala jakies problemy z zalawtieniem albo jak chcesz wiedziec co i jak to pisz.pomoge chetnie:-)
 
reklama
Witam wszystkie mamuski :-)
Jestem mama 6 letniego Smyka i 10 miesiecznego Szkraba.Od 15 miesiecy zamieszkujemy w Anglii.Moj Smyk ma problemy,a ja mam problemy w zwiazku z jego problemami:oo2:.I od czego by tu zaczac hmmm?od poczatku;-)wiec jedziemy.
Leczylam sie na bezplodnosc 3 lata(hiprprolaktynemia)wreszczie sie udalo:laugh2:.
Ciaza od 15 tygodnia peoblemy-nadcisnieni,a do tego w 16 tyg paskudna angina i antybiotyk,porod szybki,silami natury,ale w 38 tygodniu.Synek 51 cm i 2,950 wagi:-).
Ale mial przedglowie i slabe napiecie miesniowe i musial miec przez 2 min podawany tlen.Pozniej bylo oki rozwijal sie prawidlowo(tylko glowki nie dzwigal w terminie)siedzial w wieku 6 miesiecy,stal w wieku 8,raczkowal w wieku 10 i zacza chodzic jak mial 11,5 miesiaca.Byl bardzo grzecznym dzieckiem,spokojnym,potrafil sie bawic zabawkami,umial zabawic sie sam,gaworzyl,moze tylko troszke mniej jak inne dzieci,w wieku 8 miesiecy mowil baba,ne .Zawsze wesoly pieszczoszek(i tak mu zostalo)bardzo wrazliwy.Gdy zaczal chodzic to moj aniolek zamienil sie w diabelka.Uciekal,wszedzie bylo go pelno,im bardziej mowilam "nie wolno"to tym bardziej i szybciej on robil na odwrot.W wieku dwoch lat bardzo malo mowil,byl nieposluszny,wpadal w histerie.Od momentu gdy skonczyl 9 miesiecy chodilam z nim do laryngologa i pediatry,bo ciagle chorowal(3 migdal)i lekarze nic niepokojacego nie widzieli,ciagle mnie uspakajali,ze wszystko jest oki.A nie bylo,teraz to wiem:crazy:.Chodzilismy do logopedy i psychologa i pediatry i laryngologa,a moj synek mial juz 4 latka i dalej nie mowil,a ja slyszalam,ze z chlopcami tak jest i ze ma jeszcze czas.A ja widziala,ze cos zlego sie dzieje,syn stal sie nadpobudliwy,nerwowy,ogladal tv siedzac pod samym telewizorem,reagowal tylko na krzyk.Jego mow uwstecznila sie,choc i tak byla marna juz wczesniej.Wiec oddalam go do przedszkola i to byl najwiekszy blad!!!!Bal sie sam zasypiac i musialo palic sie swiatlo,a wczesniej tego nie bylo,zrobil sie placzliwy,zly,ogolnie cofnal sie.Zabralam go z przedszkola i zaczelam dzialac.W przedszkolu na odchodne uslyszalam,ze on nie slucha sie wcale i ze jest autystyczny.
Udalam sie do laryngologa(moje dziecko mialo prawie 4 latka )i zarzadalam badania sluchu,bo moja lekarz nie zrobila tego przez 3 lata!!!!!!!!!!!A to bylo moje pierwsze dziecko i sama tez byla jeszcze glupia:tak:.No i moje drogie mamy okazalo sie ze moje dziecko nie slyszalo prawie wcale,wiecej jak rok!!!!!!!A ja zorientowalam sie w ostatniej chwili,bo mial plyn w uszach i nieruchome blony bebenkowe!!!!!Leki i terapia(masaze blony bebenkowej)przez 3 miesiace i udalo sie blony zaczely drgac.Ale pierwsze chorowanie i wszystko wrocilo do poprzedniego stanu rzeczy:-(.Poszlam do innego laryngolpga i moj synus w wieku 4 i 5 roku mial usuniety 3 migdal.Od tamtej pory Smyk zrobil wielkie postepy,zaczal mowic,zadaje pytania,sklada proste zdania,ale to nie jest to,bo ma wade wymowy i ta mowa nie jest plynna.Nie wszyscy go rozumieja a jego to bardzo irytuje,czasem mam wrazenie,ze nie rozumie o co go pytam.
Ale wracajac do tematu,oprocz tego,ze nie slyszal,a w zwiazku z tym nie mowil,w Polsce odmowiono mi badanie wzroku(ja mam astygmatyzm),bo synus mial 3 latka i nie wspolpracowal.
Po usunieciu migdalka sluch powrocil(ale jeszcze pol roku i zmiany by byly nieodwracalne).
I wlasnie wtedy przenieslismy sie do Anglii.Po 5 miesiacach urodzilo nam sie drugie dzieciatko a w marcu tego roku Smyk poszedl do szkoly i zaczelo sie!!!!!!!
Synek nie potrafil sie dopasowac,stwazal problemy,uciekal,nie sluchal sie,bil i tak dalej.I zaczely sie badania trwalo to 4 miesiace i stwierdzili u niego zaburzenia ze Spektrum Autystycznego.Teraz w szkole jest lepiej,ale jednak bariera jezykowa dla takich dziec jak nasze jest straszna.On dopiero nauczyl sie ojczystego jezyka,a tu musi sie uczyc nowgo.W szkole ma nauczyciela indywidualnego-polke i jakos idzie do przodu.Raz w semestrze przychodzi pani(odpowiednik logopedy)sprawdza postepy i zadje nowe cwiczenia,przychodzi tez raz na jakis czas psycholog.I to na tyle jesli chodzi o pomoc wUK.Chcialam zalatwic terapie z Integracji sensorycznej,ale tu tego nie ma dla takich dzieci!!!!!!!!Ucze Smyka w domku,Terapie z SI tez robie sama(cwiczenia dostalam od polskiej terapeutki).
W sierpniu bylismy w Polsce i oczywiscie pierwsze kroki do bardzo dobrego neurologa dzieciecego.No i niespodzianka!!!!!Lekarz nie zgadza sie z angielska diagnoza,uwaza ze to nie jest zaburzenie z ASD tylko,DYSPRAKSJA i wyslal nas na terapie Integracji sensorycznej.Przez dwa tygodnie zrobilismy 5 godzin terpi:-) ale prywatnie oczywiscie.Terapeutka potwierdzila DYSPRAKSJE i jeszcze slabe napiecie miesniowe(przez co ma brzydka postawe i jest pierolowaty;-))a do tego ma slaby schemat ciala(swiadomosc swojego ciala,rozroznianie prawej i lewej strony).Wrocilismy do Anglii,a tutejsi lekarz uwazaja,ze oni maja racje i wcale nie biora pod uwage dyspraksji!!!!No i zostalo ASD.Jedyny plus ze w Anglii zrobili mu badanie wzroku(bez znajomosci jezyka przez diecko)i tu sie dalo!!!!!Okazalo sie,ze moje dziecko,nie dosc,ze nie slyszalo,to jeszcze nie widzialo dobrze!!!!Ma astygmtyzm i wade po 5 dioptrii na plusie w kazdym oku!!!!!!!!!!
I to tyle na teraz reszta pozniej;-),mamuski pytajcie ile chcecie a zawsze odpowiem,doradze,bo juz wszyscy sie smieja,ze w tej dziedzinie powinnam zrobic specjalizacje;-).
A dodam,ze mielismy robione badania genetyczne z krwi,na obecnosc" genu AUTYZMU" i jeszcze jednej choroby ktora daje podobne objawy jak autyzm,tj.Lamliwy chromosom X.Czekamy na wyniki.
Pozdrawiam goraco:-)
 
Do góry