reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Autyzm poszczepienny..zakażenie rtęcią.. Mamy pomóżcie..

Dżastina...wspólczuję,to bardzo ciężka choroba...najważniejsze już robisz-walczysz o dobrą przyszłość dla swojego dziecka,przytulam mocno!!

Moi chłopcy obaj byli szczepieni na odrę-świnkę-różyczkę, różnymi szczepionkami,MMR i Priorix właśnie...szczęście że bez konsekwencji ale gdybym miała tą wiedzę teraz-nie zaszczepiłabym ich...
Przede mną jeszcze decyzja o zaszczepieniu córeczki za jakiś czas....
 
reklama
Dzastina przytulam mocno...dobrze że o tym piszesz...i też się poważnie zastanawiam nad tym czy zaszczepić Malwinę
 
Dzastina, bardzo Tobie współczuję. Mam nadzieję, że znajdziecie rozwiązanie. Niestety, szczepionka przeciw śwince, odrze i różyczce przynosi więcej złego niż dobrego. :-( My też jesteśmy jej ofiarą. Mój synek do 3 r.ż. był szczepiony przeciw wszystkiemu, co można było. Potem przeprowadziliśmy się do UK i tam został jeszcze zaszczepiony raz MMR i meningokoki - zeby uzupełnić ich kalendarz. Po tej wybuchowej mieszance dostał 40 stopniowej gorączki i zapalenia ucha. Od tamtego czasu miał zapalenia ucha co trzy miesiące, non stop przeziębienia jedno za drugim. Dopiero teraz wychodzi z tego. Moja córka ma dwa lata. Jest nieszczepiona.

Happybeti, gdzie Ty mieszkasz?
 
Dziękuję wam dziewczyny z całego serca za słowa otuchy..

Czarek wczoraj trafił szpitala...najpierw były wymioty i biegunka... później dostał gorączki. Odwodnił sie.. jest na kroplówkach. Już nie wymiotuje, ale biegunkę ma nadal i jest bardzo osłabiony... proszę was o kciuki za mojego synka.. serce mi się kroi..
 
cześć,
nasz synek był w podobnej sytuacji, ale nie po mmr, tylko po drugiej dawce szczepionki przeciw pneumokokom. Oprócz tego od tego momentu rozwijała się epilepsja (najpierw drgawki gorączkowe aż po "zwykłe" nie wiadomo, czym wywołane ataki). Piszę był, bo u nas dużo dała terapia metodą krakowską prof. Cieszyńskiej. Rozwija się bardzo sinusoidalnie. Plus jest taki, że jako "dziecko neurologiczne" nie może być szczepiony. Ciekawe, czy w przypadku drugiego dziecka każą szczepić. Co prawda rzadko "bywam", ale jakbyś chciała pogadać albo spróbować metody krakowskiej, to pisz.
Serdecznie pozdrawiam
 
ja szczepiłam dzieci, dlugo sie nad tym zastanawiałam, ale jednak podjeliśmy z mężem decyzję, że szczepimy. Zastanawialiśmy się tak mocno, bo Staś mial w pierwszym roku zycia zaburzenia napięcia mieśniowego. Szczepienia obydwoje przedzili odpukać nieźle, pilnowaliśmy jedynie żeby byly to te szczepionki skojarzone, dlatego ze w rozmowach ze znajomymi lekarzami wnosili opinię, ze szczepy wirusów w nich są lepszej jakości, dłużej chronią, a konserwanty są mniej podejżane. Chodzi o te płatne szczepionki - kilka w jednej. Zdecydowaliśmy sie tez zaszczepić przeciwko pneumokokom - ale dopiero po drugim roku życia. Reszty nieobowiązkowych szczepionek nie biorę pod uwagę, żadnej pw grypie (ponoć mocno obciążają0, rotawirusy, ospa, itp.
Akurat zmagaliśmy się z podejzeniem autyzmu u syna, nie wiążę go ze szczepionkami, bo objawy pojawiły się 8 miesięcy po ostatniej szczepionce. U nas najwyraźniej rowiązaniem była tarczyca, około 2 roku zycia tak jak piszesz - Staś zaczął "buczeć", nie było regresu zauważalnego, ale zastopowal sie rozwój. U Staśka w końcu odkryto niedoczynność tarczycy, odkad ma dobrze dobraną dawkę, to jest to inne dziecko, jest odczarowany. Taki kumaty, rozgadany, nierozbiegany, Boże jakby to bylo odkryć to rok wcześniej, a jeszcze lepiej dwa lata wcześniej... W kazdym razie zbadaj tarczycę, mój Staś mial wynik tsh w normie (ok. 5), ale endokrynolog twierdzi, że dziecko potrzebuje mieć tsh max 2 (jednostek nie pamiętam), bo rośnie. I faktycznie - zmiana w zachowaniu - nie do opisania, znam uczucie kiedy synek ma autyzm, przez rok, zanim odkryliśmy zyliśmy z tym autyzmem. Bez hormonu widziałam też lekkie postępy po podawaniu Stasiowi tranu, a teraz ponoć jest jeszcze lepszy EyeQ, własnie dla dzieci z problemami, ale drogi, nie kupowałam go jeszcze.
Osobiście myślę, że siedzi cos w szczepionkach, dwoje znajomych dzieci (w zasadzie te dzieci są w moim wieku) ma aoutyzm - jeden po szczeppionce, a drugi po antybiotyku. Myslę, to kwestia zanieczyszczenia organizmu, że są organizmy, które mają jakiś specyficzny mechanizm, który nie przyswaja witamin i mikroelementow potrzebnych do rozwoju mózgu (polecam wygooglować"dzieci z glodującymi mózgami") a kumulują szkodliwe. Mam też takie osobiste doświadczenie ze specyfikiem Balsam Kapucynski, nie chcę zbyt mozno namawiać, ale też bardzo poprawił zachowanie Stasia. To taka nalewka, podaje się 10 kropel na łyżce cukru. Tam jest alkohol, więc sprawa dyzkusyjna, czy można podawać dziecku. Ja podawałam, bo kiedy w necie szukałam sposobów jak pomóc, to wkręciłam się w teman pasożytów, ponoć ten balsam pomaga, zrestzą to ponoć cudo na wszystko. Nie wiem jak na na pasożyty, ale na nastrój jest dobry, bo sama jak go bralam prze jakiś czas, to byłam taka wyciszona, ale nie otumaniona, w dobrym nastroju, no w zyciu tak się nie czułam.
Jaksie czuje teraz Twój synek? Mam nadzieję, że Czaruś ma się lepiej, oczywiście trzymam kciuki!
 
reklama
Byłam na szkoleniu w fundacji SYNAPSIS, w której ostrzegano, żeby nie szczepić dzieci zagrożonych autyzmem rodzinnie przed 3 rokiem życia. Większość szczepień można odwlec. Polska jest jednym z nielicznych krajów na świecie, gdzie w pierwszych dwoch latach życia szczepi się dzieci tyloma szczepionkami! A już na pewno należy zachować szczególną ostrożność w przypadku wcześniaków, alergików oraz rodzeństwa dzieci z ASD.
Polecam bardzo ciekawy artykuł na ten temat: Szczepienia czyli jak zarobić krocie, nie ponosząc odpowiedzialności | www.autystycznyogrod.pl
 
Do góry