Hej,
Pytanie do mam dzieci z autyzmem/ASD : jak przebiegały Wasze ciąże?
Co według Was mogło wpłynąć na rozwój autyzmu u Waszych dzieci w okresie, kiedy jeszcze były w brzuchu?
Obecnie mówi się o roli USG (to ultradźwięki, którymi bombarduje się płód - w badaniach na zwierzętach dłuższa ekspozycja, zwłaszcza w 1 trymestrze wiązała się z cechami autystycznymi, a myszy poddane ekspozycji kilkuset minut - po urodzeniu były od razu zjadane przez swoje matki...Także badania chińskie na abortowanych płodach /przepraszam za brutalność, ale wtedy w Chinach była polityka 1 dziecka.../ wykazały, że już 1 minuta USG powoduje zmiany w mózgu płodu.)
Mówi się o stresie w pierwszym trymestrze ciąży.
Mówi się o niedoborze witaminy D w drugim z kolei trymestrze.
Mówi się w końcu o zanieczyszczeniu spalinami.
I wiele już poznanych czynników, którymi bombardują mainstreamowe media.
Ciekawi mnie - co Wy o tym myślicie?
Będę wdzięczna za merytoryczną dyskusję
Pozdrawiam Was
Zaniepokojona Margar
Pytanie do mam dzieci z autyzmem/ASD : jak przebiegały Wasze ciąże?
Co według Was mogło wpłynąć na rozwój autyzmu u Waszych dzieci w okresie, kiedy jeszcze były w brzuchu?
Obecnie mówi się o roli USG (to ultradźwięki, którymi bombarduje się płód - w badaniach na zwierzętach dłuższa ekspozycja, zwłaszcza w 1 trymestrze wiązała się z cechami autystycznymi, a myszy poddane ekspozycji kilkuset minut - po urodzeniu były od razu zjadane przez swoje matki...Także badania chińskie na abortowanych płodach /przepraszam za brutalność, ale wtedy w Chinach była polityka 1 dziecka.../ wykazały, że już 1 minuta USG powoduje zmiany w mózgu płodu.)
Mówi się o stresie w pierwszym trymestrze ciąży.
Mówi się o niedoborze witaminy D w drugim z kolei trymestrze.
Mówi się w końcu o zanieczyszczeniu spalinami.
I wiele już poznanych czynników, którymi bombardują mainstreamowe media.
Ciekawi mnie - co Wy o tym myślicie?
Będę wdzięczna za merytoryczną dyskusję
Pozdrawiam Was
Zaniepokojona Margar