reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Atopowe zapalenie skóry - AZS

nie właśnie zatopiłam się w wątkach Kuchni alergika tu na forum, ale dzięki za podpowiedź na pewno skorzystam. Już humor mam lepszy wcinam codziennie Sinlac + prep. Rexorubia, mam też Nutramigen chyba można na nim coś zjadliwego upichcić? Dostalam nową dostawę wiejskich kogucików, więc mam na czym rosołek gotować :-).
A, przypomniało mi się, że jeszcze tutaj podawałam linki do przepisów, z których też korzystam. Jakbyś miała ochotę na coś słodkiego to polecam te ciasteczka
 
reklama
Ano oczywiście wyszło, że jest OK, tzn. nie ma uczulenia na mleko krowie ani gluten. Co do mleka, to miała jeszcze watpliwości, czy prowokacja nie była zbyt słaba, ale z glutenem to pewne (bo Bru je sporo glutenowych zbóż, oprócz pszenicy). Mogę wprowadzać pszenicę, jak skóra będzie w miarę OK, a mleko (oczywiście, nie zaczynając od mleka, tylko masło, potem twaróg, jogurt itd.) jak będzie idealnie. Ale nie jest idealnie, więc na razie trwamy przy diecie, jaka była, wprowadziłam tylko latem maliny i morele, nie było po nich pogorszenia. Potem się zrobiło dużo gorzej, więc nie było eksperymentowania z nowościami. Teraz znów jest nieźle, ale na razie wyjazd, więc znów wstrzymujemy się z rozszerzaniem diety.
Następną wizytę mamy 1 października, no i zobaczymy. Chyba przyjdzie pora zbadać nietolerancję cukrów, no i może pyłki, kurz itd.
Coraz częściej mam wrażenie, że u Bru to nie jest pokarmowe, a w każdym razie - nie tylko pokarmowe. No i wiem na pewno, że nie służy mu "chemia jedzeniowa" nawet w najmniejszych ilościach (np. na jabłka reaguje OK, ale już po słoiczkach jabłkowych dla dzieci trochę się pogarsza).
Nie przeszły też jagody.
Ale generalnie, to ta choroba to jedna wielka niewiadoma.
A jak u Was sytuacja?
 
Mój synek też ma AZS. Ale nie ma czerwonych plam itp. opisywanych na forum tylko suchą skórę. Byłam u dermatologa i zapisał mi maści między innymi lipikar i xerial.
ogółem z 4 różne kosmetyki. Poszłam do apteki i okazało sięże to kosztuje ponad dwieście złotych razem, więc nie kupiłam, bo taką kwote to ja mam na cały miesiac, łącznie z pampersami itp. Znacie jakies tańsze odpowiedniki?
 
Poproś o maść cholesterolową (na receptę) pudełko kosztuje 5 zł i starcza na dość długo (oczywiście zależy, ile się stosuje).
Nie mam pojęcia, co to jest xerial.
 
Czesc dziewczyny. Moze ktoś juz o tym pisał, ale dla dzieci, które mają problemy ze skóra, gorąco polecam BALSAM i OLEJEK do kąpieli EMOLIUM. To kosmetyk do pielęgnacji skóry ze skłonnościami atopowymi. Efekt jest niesamowity. Połączenie obu kosmetyków wpływa nawilżająco i kojąco na skórę, nawet tą wysypaną. Moja córeczka stosuje Emolium od 3 m-ca życia(mozna stosowac u miesięcznych dzieci), i naprawdę widać jego dzialanie. Jedyny minus - to cena kosmetyku. Nie należy do tanich.
Polecony przez dr alergolog.
Zachwalam także, krem LICHTENA na codzień.
Pozdrawiam.
 
Czesc dziewczyny. Moze ktoś juz o tym pisał, ale dla dzieci, które mają problemy ze skóra, gorąco polecam BALSAM i OLEJEK do kąpieli EMOLIUM. To kosmetyk do pielęgnacji skóry ze skłonnościami atopowymi. Efekt jest niesamowity. Połączenie obu kosmetyków wpływa nawilżająco i kojąco na skórę, nawet tą wysypaną. Moja córeczka stosuje Emolium od 3 m-ca życia(mozna stosowac u miesięcznych dzieci), i naprawdę widać jego dzialanie. Jedyny minus - to cena kosmetyku. Nie należy do tanich.
Jak dla mnie Emolium ma super cene. To najtanszy kosmetyk jaki sprawdzil sie na skorze mojego synka. I rzeczywiscie Emolium jet bardzo dobre.
 
W aptece poszukałam tańszych odpowiedników la roche posay i jest to właśnie EMOLIUM!
ZA cały zestaw zapłaciłam 67 złotych, a nie dwieście.
Już widzę poprawę.
Przed chwilą zajrzałam na forum i widzę,że to nie tylko moje zdanie.
A dermatologowi powiem co myślę jak pójdę na wizytę.
 
Mój Grześ miał bardzo podobne objawy jak dziecko Kanoot, miala ogromne plamki suchej skóry i wykryto to równie późno i po serii jakiś tysiaca badań, ale w końcu udało się, niestety ranki były już tak zaawansowane, że dostała maśc sterydowa…. Teraz stosujemy tez dietę eliminacyjną i zaczynamy widziec, lekką poprawę….Oby tak dalejJ
 
reklama
ale przecież teraz staraja się odchodzic od sterydow i sa już takie masci, które nie maja zadnego ograniczenia, co do miejsca i czasu stosowania, my na oprzyklad mamy protopic
 
Do góry