Mój 16-miesięczny syn ma wysypkę na twarzy, śpi bardzo niespokojnie drapie nóżki i rączki gdzie także jest wysypka. Stosowałam dietę bezmleczną, elidel, zyrtec, oliatum i efektów nie ma. W środę jedziemy na testy z krwi.
reklama
Młoda mamusia
Początkująca w BB
Witam wszystkie mamy. Niestety my męczyliśmy się z AZS do tej pory, syn ma 9 m-cy. Ja podejrzewałam, AZS ale pani doktor w przychodni przepisała bardzo silnie działającą maść i do stosowania przez 7 dni. a później wszystko znowu powracało. Poszliśmy więc prywatnie małemu przepisano maść cholesterolową (ze względu na bardzo suchą skórę) oliatum do kąpieli i fenistil - krople aktualnie jest lepiej, ale jest jeden problem. Pani doktor kazała mi wrócić do jedzenia chudych serów i mleka na Mleko się nie odważyłam, ale twaróg owszem i potem u Jasia zauważyłam szorstkie wysuszone plamy na policzkach i brodzie.:-( I w związku z tym chyba jednak będę musiała wrócić do ścisłej diety gdyż nadal karmię piersią.
mamajasia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2006
- Postów
- 91
Witam,
Moje dziecko nie miało AZS,ale jestem przekonana, że proszek Jelp nie miał nic wspólnego z uczulaniem skóry. Wręcz przeciwnie, na początku jako niedoświadczona mama prałam w proszku Lovela - kupiłam go bo ładnie pachniał i miał ładne opakowanie. Ale niestety na ciele mojego małego Jasia pojawiły się białe krostki- szczególnie na rączkach i twarzy.Byłam załamana - bo zaraz pomyślałam o alergii.Ale koszmar długo nie trwał, bo pediatra zalecił próbę zmianny proszku i mydła. Zmiana mydła nic nie pomogła - używałam Bobasa. Natomiast zaczęłam prać w Jelp-ie i ku mojemu zdziwieniu po kilku dniach krostki całkowicie zniknęły. Takie to było moje pierwsze doświadczenie!
Gorąco pozdrawiam!
Ja myślę, że lekarze najpierw wolą wykluczyć wszystkoco może być powodem uczulenia, a potem w ostateczności odnoszą sę do AZS. Bo to zawsze sterydy....słyszałam że po dłuższym stosowaniu mogą mieć odwrotny skutek. A Jelp też lubi uczulać( skoro na buźce nie było zmian, to może faktycznie to proszek - u koleżanki było podobnie). Mogę się domyśleć jakie to uciążliwe - życzę zdrówka!!![/quote]
Moje dziecko nie miało AZS,ale jestem przekonana, że proszek Jelp nie miał nic wspólnego z uczulaniem skóry. Wręcz przeciwnie, na początku jako niedoświadczona mama prałam w proszku Lovela - kupiłam go bo ładnie pachniał i miał ładne opakowanie. Ale niestety na ciele mojego małego Jasia pojawiły się białe krostki- szczególnie na rączkach i twarzy.Byłam załamana - bo zaraz pomyślałam o alergii.Ale koszmar długo nie trwał, bo pediatra zalecił próbę zmianny proszku i mydła. Zmiana mydła nic nie pomogła - używałam Bobasa. Natomiast zaczęłam prać w Jelp-ie i ku mojemu zdziwieniu po kilku dniach krostki całkowicie zniknęły. Takie to było moje pierwsze doświadczenie!
Gorąco pozdrawiam!
Ja myślę, że lekarze najpierw wolą wykluczyć wszystkoco może być powodem uczulenia, a potem w ostateczności odnoszą sę do AZS. Bo to zawsze sterydy....słyszałam że po dłuższym stosowaniu mogą mieć odwrotny skutek. A Jelp też lubi uczulać( skoro na buźce nie było zmian, to może faktycznie to proszek - u koleżanki było podobnie). Mogę się domyśleć jakie to uciążliwe - życzę zdrówka!!![/quote]
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2007
- Postów
- 1
moj synek jest atopikiem od 3 tyg zycia,jesli chodzi o diete eliminaacyjna to nie wysypuje go po marchewce ,ziemniaku i jablku:-(.nie mamy duzego pola do popisu.musze sprobowas to nestle sinlak......nasze kremy to:emolium(super)! krem specjalny.linomag i aksoderm,do kapania uzywamy linomagu lub dermed(super)!dobrze dzialaja tez krochmal dodany do wody lub ziemie lniane.mleko mamy nutramigen ale nie wiem czy jest takie rewelwcyjne dla niego(choc baaaardzo mu smakuje).moze znacie dziewczyny dobrego alergologa we wroclawiu?wole sprawdzonego niz isc do byle kogo...
M
miloku
Gość
Kannot widze ze Twoja corunia ma sliczne imie , moja imienniczka :-)
sluchajcie czy to AZS to to samo co egzema
lekarz nie wiedzial co mojemu Tristanowi jest i stwierdzil po 2 tygodniach
ze to egzema
Tristam ma strasznie sucha skore i tez sie drapie , a jak nie posmaruje to zaraz skora sie luszczy czy to to samo?
sluchajcie czy to AZS to to samo co egzema
lekarz nie wiedzial co mojemu Tristanowi jest i stwierdzil po 2 tygodniach
ze to egzema
Tristam ma strasznie sucha skore i tez sie drapie , a jak nie posmaruje to zaraz skora sie luszczy czy to to samo?
Czesc mamuski!
Jestem mama Wojtusia, ktory ma miesiac i 3 dni od jakiegos tygodnia ma na policzkach nie wiem co... Na poczatku wyglada to jak potowki potem zmienia sie w blade ( koloru skory) wzgorki, nic sie nie luszczy, malego to nie swedzi, a ja nie wiem co to jest, czy to atopowe zapalenie skóry czy moze skaza bialkowa albo jeszcze inne cos... Nie wiem bo nigdzie nie pisza jak odroznic cos powaznego od zwyklych potowek ktore sie np. goja.
Pomozcie- zrozpaczona mama.
Jestem mama Wojtusia, ktory ma miesiac i 3 dni od jakiegos tygodnia ma na policzkach nie wiem co... Na poczatku wyglada to jak potowki potem zmienia sie w blade ( koloru skory) wzgorki, nic sie nie luszczy, malego to nie swedzi, a ja nie wiem co to jest, czy to atopowe zapalenie skóry czy moze skaza bialkowa albo jeszcze inne cos... Nie wiem bo nigdzie nie pisza jak odroznic cos powaznego od zwyklych potowek ktore sie np. goja.
Pomozcie- zrozpaczona mama.
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 269
Izka nie pomożemy, bo nie widzimy, a w dodatku jak coś się robi takim maluszkom, to często nawet pediatrzy, ba, nawet dermatolodzy, nie wiedzą, na czym stoją...
Ale nie łam się, większość takich zmian u maluszków to nic groźnego i same przechodzą - dzieciaczki mają jeszcze niewykształcony system gruczołów łojowych i tak dalej... bardzo wrażliwą skórkę... przysłowiowa "gładkość jak pupcia niemowlęcia" dotyczy raczej dzieci starszych nież jednomiesięczniak... Miejmy nadzieję, że przejdzie i nie wróci.
No i przejdź się do pediatry, tylko do dzieci zdrowych...
Pozdrawiam :-)
Ale nie łam się, większość takich zmian u maluszków to nic groźnego i same przechodzą - dzieciaczki mają jeszcze niewykształcony system gruczołów łojowych i tak dalej... bardzo wrażliwą skórkę... przysłowiowa "gładkość jak pupcia niemowlęcia" dotyczy raczej dzieci starszych nież jednomiesięczniak... Miejmy nadzieję, że przejdzie i nie wróci.
No i przejdź się do pediatry, tylko do dzieci zdrowych...
Pozdrawiam :-)
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2007
- Postów
- 2
hej! jestem mama 13 miesiecznej Dorotki i praktycznie pare tygodni po jej urodzeniu zaczely sie nasze problemy ze skora korowody od lekarzy do lekarzy mala ma atopowe zapalenie skory i skaze bialkowa. zaczelo sie od wysuszajacej sie skory w zgieciach lokci nozek na buzi ... a pozniej to czerwone szorstkie plamy juz niemal wszedzie nie jestem jakas specjalistka w tej dziedzinie ani tez znawca ale wedlug mnie to najwazniejszy dobry pediatra ktory zna sie na rzeczy a takich ze swieca szukac!!!NIESTETY!!!( my zmienialismy trzy razy ) a co do pielegnacji to tez przeszlismy dluga droge ale najwazniejsze to dbac o skore takiego szkraba od poczatku i niczego nie bagatelizowac stad rozumiem twoj niepokoj!!! my uzywamy oilatum do kapieli lub krochmal czasem na zmiane a po kapieli cos nawilzajacego ale to najlepiej lekarza zapytac zeby nie ladowac pieniazkow w nie wiadomo jakie cuda bo czasem stare metody najlepiej sie sprawdzaja! pozdrawiam w razie potrzeby sluze kazda informacja i pomoca
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
N
Podziel się: