jasne nie ma sprawy,jestem teraz tak przewrażliwiona na tym punkcie.
Najgorsze jest jednak to,ze nawet mimo testów alergicznych nie można być pewnym,ze maluch jest czy nie jest na coś uczulony..bo są takie alergeny
których testy nie wykryją..dlatego moja doktorowa powiedziała ,ze istotniejsze jest to co według mnie uczula dzieciaczka bo przebywam z nim cały czas i widzę co je i jak reaguje:-)...
mój ma skazę od urodzenia...a testy nie wykryły alergii na mleko...
mówię wam cyrk na kółkach!!!
Najgorsze jest jednak to,ze nawet mimo testów alergicznych nie można być pewnym,ze maluch jest czy nie jest na coś uczulony..bo są takie alergeny
których testy nie wykryją..dlatego moja doktorowa powiedziała ,ze istotniejsze jest to co według mnie uczula dzieciaczka bo przebywam z nim cały czas i widzę co je i jak reaguje:-)...
mój ma skazę od urodzenia...a testy nie wykryły alergii na mleko...
mówię wam cyrk na kółkach!!!