reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Antykoncepcja...po porodzie

Inesku juz wstreciucha cie dopadla brrrrrrrr! U mnie jeszcze nic, no ale Simonek tez miesac mladszy, wiec kto wie jak to bedzie.

A co do antykoncepcji, to ja mam chyba najlepiej, bo mezus pracuje w Niemczech, no a ja wiatropylna nie jestem. :-) Ale, ale juz niedlugo do niego wyjezdzamy i wtedy pojawi sie ten problemik. Nauczylam sie jak w neturalny sposob chronic sie przed ciaza, albo wlasnie kiedy zaciazyc, no ale co z tym fantem zrobic jak @ nie ma? hmmm no i jestem w kropce....
 
reklama
a ja mam jutro wizytę i zamierzam wziąść pigułki.bo te gumki...eh

co do częstotliwości...my zaczelismy tak na dobre dopiero po 2 miesiącach,bo nie czułam się gotowa ani fizycznie,ani psychicznie.ale jak już to nastąpiło...haha,to średnio co 2 dzień.a ochota jest:laugh2:

a @ pojawiła się w sylwestra
 
No to gratuluje wyrozumiałych mężów :tak:
Bo mój jak by mógł to by kilka razy dziennie a ja nie jestem maszyną do sexu :-p A jak juz mu odmówie to uważa, że go zdradzam haha :-D

Aninaa zgadzam sie z Tobą jeśli chodzi o prezerwatywy, ale ja tam za pigułki się nie biore, bo znając siebie to pewnie zapominała bym ich brac :tak: :-D a wtedy juz nie trudno o drugiego dzdziusia haha :-D
 
Na szczescie jeszcze nie dostalam @. I jeszcze nie mam ochoty na sex. Juz minal rok od ostatniego prawdziwego 'przytulanka'. W czasie ciazy i pologu maz byl wyrozumialy, ale ostatnio coraz czesciej sie niecierpliwi. Nie dziwie mu sie, ale nie wyobrazam sobie sytuacji, ze robie to pod presja, czy dla swietego spokoju.
 
Kajenko to u mnie to tak nieraz wyglada, że dla swietego spokoju, żeby się nie kłócic :-(
Jest mi z tym żle, ale wiem, że jak mu powiem o tym, że kocham się z nim nieraz dla świętego spokoju to sprawie mu wielką przykrośc :-(
Kurcze ja już naprawde nie wiem co robic. Mimo, że mam teraz częściej ochote poprzytulac sie to jemu i tak ciągle mało :-(
 
oj u mnie z seksikiem to tragedia, moze mam ochote ale jakoś mi nie wychodzi, nie sprawia mi to przyjemności takiej jak kiedyś. Jestem padnięta po całym dniu, czasem wyglądam jak oszołom, że sama sobie się nie podaobam... a tak wogole to jestem wściekła na męża bo w 9 miesiącu ciąży zmienił łózko i śpi w salonie bo podkładałam sobie wielką poduche pod nogi, by lepiej spać pod koniec ciąży, przez co moj mąż "się nie mieścił", a teraz nie wraca bo twierdzi, że karmie małego w łóżku i bym go budziła, a on musi wstawac do pracy... :sick: strasznie brakuje mi przytulenia, takiego bez seksiu... ale mój jest tak padniety po pracy 12 godzinnej, ze nawet na seksi nie nalega...
nom troche się wyżaliłam..
 
Milkshake mi tez brakuje przytulania się bez seksu :-(
Czasem to mam ochote się tylko tak mocno przytulic do mojego męża, poleżec sobie w objęciach :tak: ale on odrazu myśli, że chce mi się kochac :-( tylko jedno mu w głowie :wściekła/y:
 
no to ja mam fajnie, bo mój mężuś ma ochote na sexik nieustajaco to mimo wszystko jest wyrozumiały i nie nalega no i bardzo lubi się przylulac bez zobowiązań,
A wiesz Milhake , że ja też małą karmię w łóżku i śpimy w jednym pokoju z dzidzią i mój mąz się nie budzi, oni nie są tak wyczuleni na płacz dziecka, sprawdzcie to może przed jakimś wolnym dniem, jak się nie obudzi to może się spowrotem do Ciebie przeprowadzi
 
reklama
Milkshake - Renik ma racje - moj maz tez sie nigdy nie budzi nawet jak karmie przy nim. nawet nie drgnie jak mala placze:tak:
 
Do góry