reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Afazja, zaburzenia mowy przez leki na niedoczynność tarczycy.

Dołączył(a)
18 Grudzień 2023
Postów
14
Dzień dobry.
Chciałem zapytać mamy które w czasie ciąży miały niedoczynność tarczycy i przyjmowały lek Euthyrox.
Dzisiaj byliśmy z naszą 12-dniową kruszynką u neurologopedy na konsultacji w sprawie wędzidełka. Przy okazji pani czytając wypis ze szpitala zobaczyła, że mama w trakcie ciąży przyjmowała Euthyrox i stwierdziła , że na 99% nasze dziecko będzie miało afazję czyli zaburzenia mowy.
Czy są mamy które w trakcie ciąży zażywały Euthyrox i już dzisiaj po czasie wiedzą, że nie ma zupełnie takiego problemu.
Nie ukrywam, że trochę zasmuciła Nas ta wiadomość.
Pozdrawiam 😉
 
reklama
Dzień dobry.
Chciałem zapytać mamy które w czasie ciąży miały niedoczynność tarczycy i przyjmowały lek Euthyrox.
Dzisiaj byliśmy z naszą 12-dniową kruszynką u neurologopedy na konsultacji w sprawie wędzidełka. Przy okazji pani czytając wypis ze szpitala zobaczyła, że mama w trakcie ciąży przyjmowała Euthyrox i stwierdziła , że na 99% nasze dziecko będzie miało afazję czyli zaburzenia mowy.
Czy są mamy które w trakcie ciąży zażywały Euthyrox i już dzisiaj po czasie wiedzą, że nie ma zupełnie takiego problemu.
Nie ukrywam, że trochę zasmuciła Nas ta wiadomość.
Pozdrawiam 😉
Bzdura. Pierwsze słyszę. Biorę Euthyrox od prawie 10 lat, w ciąży z synem większą dawkę niż teraz w ciąży z córką. Syn wcześnie zaczął mówić, teraz ma 3,5 roku i nie ma żadnych problemów z wymową, a wręcz przeciwnie jest straszną gadułą, ma prawidłową wymowę i bogate słownictwo. Afazja to nie zaburzenia mowy jako takie, afazja to poważna utrata zdolności mówienia częściowa albo całkowita. Afazję miała np. moja mama po udarze mózgu. Neurologopeda do zmiany po takich rewelacjach, ja już bym nie wróciła do takiego „specjalisty”. Jestem w drugiej ciąży, miałam wielu lekarzy i nigdy nie słyszałam podobnej bzdury. Nie przejmujcie się i zmieńcie neurologopedę :)
 
Bzdura. Pierwsze słyszę. Biorę Euthyrox od prawie 10 lat, w ciąży z synem większą dawkę niż teraz w ciąży z córką. Syn wcześnie zaczął mówić, teraz ma 3,5 roku i nie ma żadnych problemów z wymową, a wręcz przeciwnie jest straszną gadułą, ma prawidłową wymowę i bogate słownictwo. Afazja to nie zaburzenia mowy jako takie, afazja to poważna utrata zdolności mówienia częściowa albo całkowita. Afazję miała np. moja mama po udarze mózgu. Neurologopeda do zmiany po takich rewelacjach, ja już bym nie wróciła do takiego „specjalisty”. Jestem w drugiej ciąży, miałam wielu lekarzy i nigdy nie słyszałam podobnej bzdury. Nie przejmujcie się i zmieńcie neurologopedę :)
Dokładnie, bo najlepiej poronić z powodu nieuregulowanej nadczynności/niedoczynności niż brać leki, ja pierdole ***** Mac 🤪🤪🤪🤪🤦🏽‍♀️ co za idiotka
 
Ale głupoty. To nieuregulowane hormony tarczycy podczas ciąży mogą negatywnie wpływać na rozwój płodu.
Co to w ogóle za specjalistka, która z taką pewnością rzuca tego typu stwierdzenia? Poszukajcie innej, bo kto wie jakie bzdury jest jeszcze w stanie wymyślić.
 
To jakieś dyrdymały. Również przyjmowałam Euthyrox w ciąży i teraz już 6 letnia córka nie ma żadnych problemów z mową. Owszem, zaczęła późno mówić, ale to raczej z powodu dwujęzyczności.
 
Dziękuję bardzo. Ogólnie też mi się zdawało to jakaś istną głupotą bo problemy z tarczycą są dosyć powszechne, sam znam kilka dziewczyn miały z nią problemy, urodziły dzieci i wszystko jest dobrze.
Dziękuję za uspokojenie rodziców 😉
Teraz to chyba musimy się udać do innego neurologopedy żeby nas utwierdził, ponieważ Pani skierowała nas na podcięcie wędzidełka u dziecka 🫤
 
reklama
Dziękuję bardzo. Ogólnie też mi się zdawało to jakaś istną głupotą bo problemy z tarczycą są dosyć powszechne, sam znam kilka dziewczyn miały z nią problemy, urodziły dzieci i wszystko jest dobrze.
Dziękuję za uspokojenie rodziców 😉
Teraz to chyba musimy się udać do innego neurologopedy żeby nas utwierdził, ponieważ Pani skierowała nas na podcięcie wędzidełka u dziecka 🫤
Podcięcie to akurat nic złego ;) ale warto sprawdzić.
 
Do góry