Nie chorowałam na cytomegalię, ale znam przypadki zachorowań w ciąży. Można to teraz skutecznie leczyć, ale terapia walacyklowir kosztuje 1600-3000 zł miesięcznie.Czy Tobie się to przytrafiło? To straszne. Ja nie chcę popadać w paranoję, ale prawda jest taka, że każda z pozoru blaha infekcja to będzie myślenie,czy to nie to paskudztwo. Żyję już na tym świecie prawie 40 lat i nie złapałam tego, zapewne dlatego, że wcześniej przed urodzeniem moich dzieci nie miałam styczności z innymi dziecmi
Dodatkowo po stwierdzeniu zakażenia zalecana jest amniopunkcja.
A po porodzie dziecko przechodzi dodatkowe badania.
Na ten moment zalecenia mówią o badaniu przeciwciał co 4 tygodnie do 16 tygodnia ciąży, a później w przypadku wątpliwości z obrazu USG.
Ja z lekarzem ustaliłam, że nie jest warto ryzykować i nie posłałam dzieci do placówki.
A ja miałam dodatnie przeciwciała w trzecim trymestrze ciąży - jeżdżenie po szpitalach zakaźnych nie należy do przyjemnych to były wynik fałszywie pozytywny.