cmla
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2019
- Postów
- 123
Kochane,
bardzo proszę o radę, Wasze doświadczenia, pocieszenie...
Wg miesiączki obecnie jestem w 8+0tc. Na pierwszej wizycie byłam kilka dni temu (7tc+4) i wg USG było widać CRL 0,45cm ale bez serduszka, co Pan doktor ocenił na 5tc, czyli 2 tygodnie różnicy. Zlecona została beta:
Bardziej martwi mnie wielkość zarodka. Wydaje mi się, że dokładnie wiem, kiedy mogło dojść do zapłodnienia i niestety, ale te 2 tygodnie różnicy to troszkę dużo... Czy mogło aż tak się wszystko poopóźniać? Tzn. że plemniki zaczekały na jajeczko, potem późne zagnieżdżanie zarodka lub ogólnie wolniejszy wzrost zarodka? Dodam może jeszcze, że z okres miałam co 21-31 dni, a wszystko przez to, że czasem było krwawienie, które znikało na kilka dni i potem wracało i po prostu nie zawsze wiedziałam, jak dobrze zapisać pierwszą datę nowego cyklu.
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zakończyło się to dobrze? Kolejna wizyta za tydzień, ale nie wiem czego się spodziewać
bardzo proszę o radę, Wasze doświadczenia, pocieszenie...
Wg miesiączki obecnie jestem w 8+0tc. Na pierwszej wizycie byłam kilka dni temu (7tc+4) i wg USG było widać CRL 0,45cm ale bez serduszka, co Pan doktor ocenił na 5tc, czyli 2 tygodnie różnicy. Zlecona została beta:
- 7tc+4 - 38173,0 mlU/ml
- 7tc+6 - 41366,0 mlU/ml
Bardziej martwi mnie wielkość zarodka. Wydaje mi się, że dokładnie wiem, kiedy mogło dojść do zapłodnienia i niestety, ale te 2 tygodnie różnicy to troszkę dużo... Czy mogło aż tak się wszystko poopóźniać? Tzn. że plemniki zaczekały na jajeczko, potem późne zagnieżdżanie zarodka lub ogólnie wolniejszy wzrost zarodka? Dodam może jeszcze, że z okres miałam co 21-31 dni, a wszystko przez to, że czasem było krwawienie, które znikało na kilka dni i potem wracało i po prostu nie zawsze wiedziałam, jak dobrze zapisać pierwszą datę nowego cyklu.
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zakończyło się to dobrze? Kolejna wizyta za tydzień, ale nie wiem czego się spodziewać