reklama
Póki co nie chce przechwalic ale jest lepiej. ból brzucha chwilowo był ale minął, słabość tez minęła, krwawienie/plamienie także już wcale prawie nie ma. Mam nadzieje ze się uspokoiło wszystko. Najgorsze ze to tak stresuje ze sobie ciężko poradzić z tymi emocjami....
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni i da doświadczenia na przyszłość...
W myślach gadałam do mojego fasolka ze jeśli już jest w mamusi brzuszku to ma tam zostać i nie denerwować mamusi bo dla niego to nie jest dobre...
I chyba posłuchał... :-)
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni i da doświadczenia na przyszłość...
W myślach gadałam do mojego fasolka ze jeśli już jest w mamusi brzuszku to ma tam zostać i nie denerwować mamusi bo dla niego to nie jest dobre...
I chyba posłuchał... :-)
Calineczka24
Fanka BB :)
@Edasowa22 Trzymam za Ciebie ogromne kciuki! :* Wiem, doskonale wiem, co przeżywasz, ale dziewczyny mają rację i mój mąż - to natura decyduje i na to nie mamy wpływu, trzeba dbać o siebie, nie martwić się na zapas i wierzyć, że będzie wszystko ok. Ja, choć to głupio zabrzmi, po ostatni usg zaczełąm się modlić...tak, mówią, że jak trwoga to do Boga, ja chyba też szukałam każdej możliwej deski ratunku...Choć nie chodzę do kościoła, to wczoraj przed snem też się pomodliłam swoimi słowami i podziękowałam. Poczułam ogromną ulgę, że te Święta będą spokojne i szczęśliwe... Postanowiliśmy jeszcze nic nikomu nie mówić, choć jak wiecie ogromnie byśmy chcieli...ale ostatnio wszystkim od razu powiedzieliśmy i było ogromnie dużo tłumaczenia potem...chcemy tego uniknąć w razie czego! Niech wybije to 12tc i wszyscy się dowiedzą )) ! Lekarz u mnie nalegał wczoraj na l4....prawdopodobnie za 2 tyg pójdę... teraz i tak mam urlop po świętach, a potem 3-4 dni do pracy, ale jeśli powie, że lepiej żebym poszła to pójdę...w 1 ciąży też na to nalegał, a ja byłam twarda, że nie i wiadomo jak się ona skończyła... Także Edasowa dbaj o siebie i będzie wszystko ok!!! :* Módl się, wmawiaj sobie, że maluszek się chowa i bawi z Mamą w ciuciubabkę i będzie ok ... Ja jak usiadłam wczoraj na fotelu, cała zdenerwowana i wiecie - przerażona, to w myślach powiedziałam do dzieciątka - "Misiulek tylko dziś bez żartów, pokaż się Mamusi i nie chowaj nigdzie". Brzmi jak paranoja, ale... zawsze mówili mi, że do dzieci w brzuchu trzeba mówić więc robię co mogę
Popłakałam się czytając to co napisałaś. Pięknie to wszystko ujęłaś.
U mnie beta pierwsza była 6.27 po dwóch dniach zrobiłam i wyszła 4.39 na drugi dzien pojechałam do ginekologa i mi powiedział po badaniu USG że ciąża jest widoczna i ze jeżeli nie dostanę miesiączki to mam zrobić betę po świętach. Mam płacz na końcu nosa. Bardzo bym chciała, żeby się ciąża utrzymała.
Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
@Calineczka24... dziekuje za to, co napisalas. Wszystkie tutaj jestesmy w podobnej sytuacji i tak jak jeszcze niedawno ja szukalam wsparcia tak wiem, ze wiara i nastawienie dziala cuda musisz wierzyc, odpoczywac i sie nie stresowac. Choc wiem, ze brzmi to kuriozalnie w obecnej sytuacji. Daj sie poniesc magii Swiat, niech beda spokojne, przepelnione miloscia, a wszystko sie ulozy...[emoji173]️
Pierwsza gwiazdka na niebie niech bedzie oznaka tego, ze Twoj dzidzius ma sie dobrze.
Pierwsza gwiazdka na niebie niech bedzie oznaka tego, ze Twoj dzidzius ma sie dobrze.
Calineczka24
Fanka BB :)
@Calineczka24... dziekuje za to, co napisalas. Wszystkie tutaj jestesmy w podobnej sytuacji i tak jak jeszcze niedawno ja szukalam wsparcia tak wiem, ze wiara i nastawienie dziala cuda musisz wierzyc, odpoczywac i sie nie stresowac. Choc wiem, ze brzmi to kuriozalnie w obecnej sytuacji. Daj sie poniesc magii Swiat, niech beda spokojne, przepelnione miloscia, a wszystko sie ulozy...[emoji173]️
Pierwsza gwiazdka na niebie niech bedzie oznaka tego, ze Twoj dzidzius ma sie dobrze.
Jesteś Aniołem :* Tobie oczywiście gratuluję z całego serducha :*
Dziewczyny proszę trzymajcie kciuki !
reklama
Wyobraźcie sobie co za pech.... jak nie krwawienie to w nocy musiałam jechać na IP bo miałam atak kamienia na woreczku żółciowym. .. dostałam zastrzyk i tabletki i jest dobrze już teraz ale mówię Wam myślałam że nie wytrzymam. ..
A krwawienie raz jest raz go nie ma... sama nie wiem co mi jest skoro biorę 3x2 luteine i nadal leci.
A z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i pozytywnego nastawienia... :-)
A krwawienie raz jest raz go nie ma... sama nie wiem co mi jest skoro biorę 3x2 luteine i nadal leci.
A z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i pozytywnego nastawienia... :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: