Witam mam do Was pytanie naczytalam juz w na necie pelno tego ale jednak ciagle drąże. W sobote. Dostalam krwotoku 6 tydzień ciazy żywa krew pojechalam z mezem do szpitala dostalam Duphaston 3 razy 2 tabl. Sprawdzali serce bije mówili ze jest. Ok ze mam lezec w niedzielę lekarz zauwazyl malego krwiaka ale tylko raz to powiedział a w poniedziałek wypisali mnje do domu mam jeszcze lekkie plamienie ale jak sie podcieram. Ciagle czuje strach bola mnie krzyze staram sie lezec lub siedziec ale mam ciagly strach ale jak wstane wszystko ze mnie ujdzie. Mialyscie tak...? Pozdrawiam
reklama
zanka200389
Fanka BB :)
Ja miałam kolo 8 tygodnia krwiak i do tego odklejanie lozyska. Tylko ja dostałam luteine dowcipnie i minęło po około tygodnia. To tez zależy gdzie masz umiejscowionego tego krwiaka
zanka200389
Fanka BB :)
Tak... jak przestałam krwawic to zaczęłam wstawać ale znowu się ruszyło i zaczęłam brudzic wiec przelezalam kolejne dwa tygodnie. Lekarz mi powiedział ze takie sytuacje to daje 50/50 albo zarodek będzie silny i przetrwa albo i nie.
Od 6tyg do 10tc krwawienia raz że skrzepem nie wiadomo skąd,było też odklejanie się kosmówki ale skończyło się dobrze,dwumiesięczny synek jest na świecie
Ja krwawiłam dwa razy w ciazy, w 7 i 8tyg. Myslałam ze okres przyszedł i ze juz po wszystkim.. Od razu poleciałam do szpitala i okazało sie, ze niewiadomo skad krwawienie jest. Dziecko rozwija sie prawdłowo, ale na zapas dostałam duphaston. Jak narazie 13tc i wszystko jest wzorowo, wiec nie martw sie na zapas niczym. Tylko pamietaj, zeby kazde plamienie i krwawienie skonsultowac z lekarzem
Ja też jakoś w 6tygodniu miałam plamienie. Na drugi dzień lekarz i się okazało, że z dzieckiem wszystko okej, a profilaktycznie dostałam duphaston.
Nie czytać głupot w internecie, bo ja jak plamilam i szukałam to tylko stresu niepotrzebnego się nabawiłam, że to na pewno poronienie itd., a to u mnie nic podobnego.
Tak jak koleżanka wyżej pisze, nie zawsze plamienie/krwawienie oznacza coś złego, ale zawsze je trzeba skonsultowac z ginekologiem jak najszybciej.
Teraz jestem w 37tygodniu ciąży
Nie czytać głupot w internecie, bo ja jak plamilam i szukałam to tylko stresu niepotrzebnego się nabawiłam, że to na pewno poronienie itd., a to u mnie nic podobnego.
Tak jak koleżanka wyżej pisze, nie zawsze plamienie/krwawienie oznacza coś złego, ale zawsze je trzeba skonsultowac z ginekologiem jak najszybciej
.Teraz jestem w 37tygodniu ciąży
reklama
mamaGrzywacza
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2015
- Postów
- 50
ja tez plamienia zwiazane z krwiakiem w 6 tyg i potem coraz mniej- z tym ze cala ciaze plamilam raz mniej raz wiecej raz wogole- wszystko dobrze sie skonczylo a krwiak sie wchlonal- powodzenia i nie czytaj glupot z internetu bo bedziesz sie wiecej martwic- odpoczywaj
reklama