reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

500+ tylko dla zaszczepionych na COVID-19?

Mi to szczerze mówiąc 500+ jest niepotrzebne... Co mi z 500+ jak mojemu mężowi wzrósł podatek o 1000 zł miesięcznie 😏 . Starałam się 4 lata bez pomocy jakiejkolwiek to i teraz dam radę wychować bez 500+. :) Mnie tak wychowano :)
 
reklama
Świadczenie „Rodzina 500 plus” powinno zostać zniesione niezależnie od programu szczepień. Powiązanie jednego z drugim nie ma żadnej podstawy i pod względem prawnym byłoby co najmniej karkołomne (jakkolwiek prawo nigdy nie było dla naszego rządu przeszkodą).
 
każde dziecko dostaje właśnie na wychowanie jego a to co robią niektórzy z tym to już niestety nikt nie jest w stanie dopilnować. Aha! I to nie jest „dostaje” i to może jeszcze z pieniędzy rzadu myslisz? Rząd nie ma swoich pieniędzy a tylko ma NASZE 🤷‍♀️
Dziecko dostaje? Moje dziecko ma rok i nie dostaje z tego ani grosza. Co by z tym zrobiło, wrzuciło do skarbonki? Program rządowy miał zachęcić DOROSŁYCH do rozmnażania się, powiększenia dzietności. To nie od dzieci zależy, czy przychodzą na świat, tylko od dorosłych. To rodzice dostają świadczenie, nie dzieci.

Dobrze, że lepiej wiesz co myślę.
 
reklama
Dziecko dostaje? Moje dziecko ma rok i nie dostaje z tego ani grosza. Co by z tym zrobiło, wrzuciło do skarbonki? Program rządowy miał zachęcić DOROSŁYCH do rozmnażania się, powiększenia dzietności. To nie od dzieci zależy, czy przychodzą na świat, tylko od dorosłych. To rodzice dostają świadczenie, nie dzieci.

Dobrze, że lepiej wiesz co myślę.
Czyli nie kupujesz za te pieniądze środków potrzebnych dziecku typu pieluchy, jedzenie, kosmetyki? Bo dla mnie to właśnie miał oznaczać ten program. Te pieniądze miały iść na zaspokojenie potrzeb dzieci a nie rodziców.
 
Do góry