ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 708
Ja nie odkładam, bo przy obecnej inflacji pieniądze na lokatach tracą na wartości. Zanim dziecko będzie mogło z tego skorzystać, to siła nabywcza odłożonych pieniędzy będzie o połowę niższa niż teraz. Bardziej opłaca mi się spłacić szybciej kredyt na mieszkanie i później mieć więcej pieniędzy dla dziecka.Moje dziecko też ma roczek, ale pieniądze odkładam na lokatę do banku, by miał lepszy start w dorosłość
To od nas dorosłych zależy, czy przeznaczymy 500+ na dzieci, czy potraktujemy to jako dodatkowy bonus dla naszych wygod.
Nie jestem zaskoczona propozycja 500+ dla zaszczepionych. Chwytają się czego mogą, by jak najwięcej osób zaszczepić.
Osobiście nie jestem zaszczepiona.
Czy zamierzacie szczepić przeciwko COVID swoje maluszki? (od 6 miesiąca)
Sama się zaszczepiłam, mąż również, ale dziecka nie zamierzamy. Niemowlaki bardzo łagodnie przechodzą COVID, lepiej niż skutki uboczne szczpionki . Nie widzę więc sensu w szczepieniu tak małych dzieci.
Odebranie 500+ osobom niezaszczepionym też nie uważam za dobry pomysł. Ten program miał pomagać rodzicom w wychowywaniu dzieci, co do tego mają szczepienia? Jestem jak najbardziej za tym, żeby wszyscy dorośli bez przeciwwskazań medycznych się zaszczepili, ale nie odebrałabym świadczeń niezaszczepionym rodzicom.