Witam,
Moja żona jest po 5ciu nieudanych ciążach. Ma 42 lata. Wszystkie zakończyły się w 1 trymestrze. Po pierwszym poronieniu zrobiliśmy badania i wyszło, że żona choruje na Trombofilię.
Na 6 zbadanych genów, 4 są nieprawidłowe.
Od drugiej ciąży bierze Acard oraz heparynę. Niestety każda następna i tak zakończyła się przedwcześnie.
Co nas najbardziej zastanawia to to, że za każdym razem powstawał krwiak, blisko zarodka.
Podczas ostatniej ciąży, krwiak, zamiast się pomniejszać, powiększał się podczas jej 5 dniowego pobytu w szpitalu. Serduszko przestało bić.
(wcześniej tylko raz doszło do akcji serca)
Czy ktoś z was miał do czynienia z ciągle tworzącymi się krwiakami? Jak sobie z nimi radzić? Jak się uchronić przed ich powstawaniem?
W Internecie nie mogę znaleźć żadnych konkretnych informacji a lekarze rozkładają ręce.
2x zrobiliśmy badania genetyczne po poronieniu, zarodek był zdrowy.
Zaczęliśmy nawet terapię Intralipidami (kroplówka z tłuszczami), aby zmniejszyć ilość komórek NK, których ilość byłą w górnej granicy normy.
Kończą się nam pomysły a czasu już prawie nie zostało.
Pozdrowionka
Moja żona jest po 5ciu nieudanych ciążach. Ma 42 lata. Wszystkie zakończyły się w 1 trymestrze. Po pierwszym poronieniu zrobiliśmy badania i wyszło, że żona choruje na Trombofilię.
Na 6 zbadanych genów, 4 są nieprawidłowe.
Od drugiej ciąży bierze Acard oraz heparynę. Niestety każda następna i tak zakończyła się przedwcześnie.
Co nas najbardziej zastanawia to to, że za każdym razem powstawał krwiak, blisko zarodka.
Podczas ostatniej ciąży, krwiak, zamiast się pomniejszać, powiększał się podczas jej 5 dniowego pobytu w szpitalu. Serduszko przestało bić.
(wcześniej tylko raz doszło do akcji serca)
Czy ktoś z was miał do czynienia z ciągle tworzącymi się krwiakami? Jak sobie z nimi radzić? Jak się uchronić przed ich powstawaniem?
W Internecie nie mogę znaleźć żadnych konkretnych informacji a lekarze rozkładają ręce.
2x zrobiliśmy badania genetyczne po poronieniu, zarodek był zdrowy.
Zaczęliśmy nawet terapię Intralipidami (kroplówka z tłuszczami), aby zmniejszyć ilość komórek NK, których ilość byłą w górnej granicy normy.
Kończą się nam pomysły a czasu już prawie nie zostało.
Pozdrowionka