reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

5 miesięczne niemowle budzi sie często w nocy.

Dołączył(a)
25 Sierpień 2014
Postów
1
Witam wszystkich ! Mój synek kończy teraz pięć miesięcy , ale już od miesiąca zaczął się często budzić w nocy. Kładziemy go spać o 20 a uprzednio jest kąpany i karmiony piersią. Był już taki moment w 3 miesiącu , że budził sie raz nad ranem ok 4 a teraz do godz pierwszej budzi sie dwa razy , nie płacze tylko macha główka na boki oraz uderza nóżkami w materac i dopóki nie nakarmię go to nie zaśnie.Nie wiemy co robić , próbowałam już podawać samą wodę lub smoczka , ale nie powiodło się. Nasza pediatra zasugerowała by przed zaśnięciem podać mu mleko modyf. bo może mój pokarm już mu nie wystarcza , ale niestety to też nie zdało egzaminu. Nie są to też wychodzące ząbki, tak mi się wydaje.Martwię się , że nie przykładam się wystarczająco do zabaw jak kiedyś i chodzę zfrustrowana bo nie starcza mi już sił a jak mąż wraca z pracy od razu przekazuje synka w jego ramiona. Może ktoś może mnie pocieszyć bo miał podobnie? czy to normalne?
 
reklama
Rozwiązanie
Wiesz ja podczas rozszerzania też nie widziałam nic takiego, dopiero koło 10msc zauważyłam że ma ucho co tak delikatnie wygląda jak naderwane i później zaczęło się wszystko rozkręcać.
Może warto to sprawdzić? Mój ma głównie alergie na gluten i produkty mlecze


Sprawdzę to na pewno, muszę znaleźć przyczynę tego częstego budzenia się. Dzięki za podpowiedź:)
Witam , miałam dokładnie to samo. Problem rozwiązałam stosując metody wg behawiorystki Tracy Hogg " zakilnaczka dzieci" , "Język niemowląt" + konsultacja mojego pediatry i swój wlasny rozum. Stasiu był wtedy duzym chłopcem - ok 75-90 centyl. Jeszcze nie był aktywny ruchowo, ale świat i bodzce zewnetrzne przy jego nadwrazliwości w poznawaniu potrafiły go zupełnie wymęczyć. Mojemu jak i Twojemu dziecku brakuje po prostu kalorii ( jesli karmienia nocne są pełne) + ma nawyk budzenia- tu pomocny był na 1-2 noce tato, choc sama tez dawałam rade to zrobić.
1. Jest jeszcze mały więc zrób tzw tankowanie do pełna czyli jesli karmisz mp o 16 i 20, przystaw go o 16, 18 i 20. Rozważ doatkowe tankowanie np o 23 przez sen ( ale powoli z tego bedziesz sie wycofywać, choc mój długo miał potrzebe karmienia na spiocha)
2 Jesli nie pomoże rozważ wcześniejsze wprowadzenie małemu pierwszego posiłku stałego np k/ 17 - kleik np ryzowy na wodzie ewent na mm jesli woliśz.zwłaszcza jesli wykazuje zainteresowanie jedzeniem dorosłych, oblizuje sie itp Możesz tez wprowadzić standardowe jabłuszko lub marchewke,raczej rano ale tu na sensowne dodatkowe kalorie nie ma co liczyć. Jesli ma tendencje do zaparć ( tak jak mój miał) - ryz odpada, więc zaczęlismy od warzywek i potem kaszek holle - kupisz na necie- sa bez mm , sypkie i delikatne, możesz wybrac z wielu nieryżowych.+ woda 40 st C
2. Zmien wzorzec zasypiania! -Jezeli mały budzi sie regularnie z zegarkiem w reku o stałych porach, w nocy - to nie tylko głód, a już nawyk. Najpierw musisz go nasycic , potem zmieniaj wzorzec.Jak?-Niestety- nastaw budzik sobie 20 min wcześniej jak on wstaje i lekko rozbudź dziecko -pogłaszcz, lekko bujnij nie wyciągając z łóżeczka i np głaszcząc plecki lub poklepując bok + ciiii uspij. ewnt daj smoczek, bo nadal może miec silna potrzebe ssania.Jesli będzie sie budził , a na pocżtku będzie- nie uspokajaj go na rekach w pozycji w jakiej karmisz- bo automacznie kojrzy mu sie z to z karmieniem i biedaczek nie zrozumie czemu nie chcesz mu dać. Spróbuj nie wyciągając z łóżeczka ze smoczkiem i twoim dotykiem i głosem,techniką podnies połóż ( Podnosisz- uspokajasz i odkładasz)- tak wogle powinnas usypiac na każdą drzemke, jesli nie chcesz miec cycocholika do zasypiania, więc zacznij tak robic i w dzień na drzemki i na główne spanko.Jesli nie udaje się spróbuj na krótko na poczatku pozycji gdzie jest opary o Ciebie pleckami, u na s na fotelu bujanym- ma poczucie bliskości, ale nie propozycji karmienia, albo daj tacie- on piersi nie ma, ewent butla z wodą ( dziecku może sie tez chcieć pić, zwaszcza jesli zaczęliście sie sezon grzewczy, a dla niego picie i jedzenie to to samo- pomysl o dobrym wywietrzeniu, nieprzegrzewaniu małego ubrankami, ewent nawilżaczu lub misce z wodą) i smoczek. Ale przede wszystkim musisz byc pewna że dziecko nie jest głodne. Nie załamuj sie po 1-2 dobach, to potrwa i ze 2-3 tyg, ale sie bbbbbb opłaca
Upewnij sie ze nie jest totalnie zaśiskany- mój , ale dopieo teraz potrafi sie obudzic bo ma zaciasno w pieluszce na dosikanie. wiec wez pod uwage i pieluchę, bo cycka traktuje wtedy jao uspokajacz na to nieszczęście, a że smakuje , to hejj...- takie wygibasy to sugerują! Zmien pieluszke na spiocha np o 23 i dotankuj. I spróbuj dodatkowo masażu przed snem, bo mogą go tez budzic kurcze mięsni, Dzienna aktywnośc ruchow malucha sie zwiększa i czasm bola je nózki w nocy, a nie potrafia rozluźnić napinających sie np w snie mięsni
Mam 16 mies chłopca, nadal karmie go 2x na dobe moim mlekiem, od 4-5 mieś życia zasypia samodzielnie, nie był usypiany na piersi. Karmiłam pół godziny przed drzemką, potem sisiu, pieluszka, przytulanie i do łózeczka. Na podnosiłam sie swoje, napoklepywałam i szszszszyszy na septałam, bo był kolowiec i refuksowiec, ale mam teraz spokojnego szczęsliwego chłopca, któremu nie odebrałam samodzielności,( choc to taakie miłe to na pocztku jak zasypia przy nas), ktory chichra sie przed drzemką, nawet teraz gilany w łózeczku przed spaniem:-D. Badzo polecam Hogg, bo właściwie czytana daje szanse na bb udane rodzicielstwo. Powodzenia.
ms
 
Ostatnia edycja:
U nas łatwo poszło z książką "Uśnij wreszcie", nie było dzikich ryków przez całe noce, pierwszy wieczór 15 minut płaczu (oczywiście wg książki wchodziliśmy, uspokajaliśmy i wychodziliśmy). Drugi wieczór 10 minut, trzeci wieczór już nawet płaczu nie było, położyliśmy małą do łóżeczka, pomarudziła minutę i zasnęła. Mała miała wtedy 9 miesięcy i budziła się najwyżej co godzinę, a zdarzało się, że nawet 38 razy w ciągu nocy... Miałam wszystkiego dość, już nawet pediatra mówiła o najbardziej drastycznej metodzie, czyli zostawieniu aż dziecko się wymęczy płaczem i zaśnie... Na to nie poszłam, metoda z książki jest trochę łagodniejsza, ale trzeba tego uporu, o którym piszą. Polecam z czystym sumieniem, od tamtej pory mała śpi 12 h ciągiem, nawet jeśli się wybudzi to zazwyczaj w ciągu minuty sama zaśnie. Dwa razy tylko musiałam do niej iść w nocy, chyba coś jej się złego przyśniło. Teraz oczywiście jest rytuał przed snem - kolacja, kąpiel, chwila zabawy, parę piosenek w tv i siadamy w jej ciemnym pokoiku na fotelu. Poprzytulamy się, wyciszy się totalnie i i wkładamy do łóżeczka. Czasami jeszcze trochę pogada z zabawkami, czasami zaraz zasypia. W książce jest podział na grupy wiekowe, jak uczyć zasypiać młodsze i starsze dzieci. Mam ją w pdf, jak chcesz to wyślij mi na priv adres mailowy
 
Hejka. Ankka ja bym bardzo potrzebowala takiej ksiazki o usypianiu malenstwa. Mam prawie 5 miesieczna coreczka i budzi mi sie co 40 minut w nocy. Karmie piersia, mala nie wezmie butelki ani smoczka:((( jestem padnieta a mam jeszcze 3,5 letnia coreczka ktora musze sie zajac w przeciagu dnia. Prosze o kontakt. Z gory dziekuje
 
Jestem tutaj nowa;) ale tez strasznie zdesperowana,mam tak samo jak Emilka 1903. Do tego mój Jaś nie chce spać w dzień,czasem zdarzy mu się zasnąć w samochodzie,lub spacerze,chociaż to ostatnio nie działa,bo tylko lądując w wózku płacze strasznie. Chodze juz jak zombie,mam tak od 2 miesięcy,wczesniej był płacz,jedzenie,płacz itd. Karmie piersią i nadal chce,wprowadzamy od tyg przeciery,ale nic nie pomaga...dzisiaj jade kupić książkę "zaklinaczka dzieci" ale czy mogę prosić w PDF na maila. Pozdrawiam
 
reklama
Moja Lenka ma 4 miesiące i ostatnio budzi się codziennie o 1 w nocy i ma ochotę na zabawę Gaworzy sobie zrzuca kocyk i na spanie nie ma jej się wcale:-)
 
reklama
Do góry