Witam , miałam dokładnie to samo. Problem rozwiązałam stosując metody wg behawiorystki Tracy Hogg " zakilnaczka dzieci" , "Język niemowląt" + konsultacja mojego pediatry i swój wlasny rozum. Stasiu był wtedy duzym chłopcem - ok 75-90 centyl. Jeszcze nie był aktywny ruchowo, ale świat i bodzce zewnetrzne przy jego nadwrazliwości w poznawaniu potrafiły go zupełnie wymęczyć. Mojemu jak i Twojemu dziecku brakuje po prostu kalorii ( jesli karmienia nocne są pełne) + ma nawyk budzenia- tu pomocny był na 1-2 noce tato, choc sama tez dawałam rade to zrobić.
1. Jest jeszcze mały więc zrób tzw tankowanie do pełna czyli jesli karmisz mp o 16 i 20, przystaw go o 16, 18 i 20. Rozważ doatkowe tankowanie np o 23 przez sen ( ale powoli z tego bedziesz sie wycofywać, choc mój długo miał potrzebe karmienia na spiocha)
2 Jesli nie pomoże rozważ wcześniejsze wprowadzenie małemu pierwszego posiłku stałego np k/ 17 - kleik np ryzowy na wodzie ewent na mm jesli woliśz.zwłaszcza jesli wykazuje zainteresowanie jedzeniem dorosłych, oblizuje sie itp Możesz tez wprowadzić standardowe jabłuszko lub marchewke,raczej rano ale tu na sensowne dodatkowe kalorie nie ma co liczyć. Jesli ma tendencje do zaparć ( tak jak mój miał) - ryz odpada, więc zaczęlismy od warzywek i potem kaszek holle - kupisz na necie- sa bez mm , sypkie i delikatne, możesz wybrac z wielu nieryżowych.+ woda 40 st C
2. Zmien wzorzec zasypiania! -Jezeli mały budzi sie regularnie z zegarkiem w reku o stałych porach, w nocy - to nie tylko głód, a już nawyk. Najpierw musisz go nasycic , potem zmieniaj wzorzec.Jak?-Niestety- nastaw budzik sobie 20 min wcześniej jak on wstaje i lekko rozbudź dziecko -pogłaszcz, lekko bujnij nie wyciągając z łóżeczka i np głaszcząc plecki lub poklepując bok + ciiii uspij. ewnt daj smoczek, bo nadal może miec silna potrzebe ssania.Jesli będzie sie budził , a na pocżtku będzie- nie uspokajaj go na rekach w pozycji w jakiej karmisz- bo automacznie kojrzy mu sie z to z karmieniem i biedaczek nie zrozumie czemu nie chcesz mu dać. Spróbuj nie wyciągając z łóżeczka ze smoczkiem i twoim dotykiem i głosem,techniką podnies połóż ( Podnosisz- uspokajasz i odkładasz)- tak wogle powinnas usypiac na każdą drzemke, jesli nie chcesz miec cycocholika do zasypiania, więc zacznij tak robic i w dzień na drzemki i na główne spanko.Jesli nie udaje się spróbuj na krótko na poczatku pozycji gdzie jest opary o Ciebie pleckami, u na s na fotelu bujanym- ma poczucie bliskości, ale nie propozycji karmienia, albo daj tacie- on piersi nie ma, ewent butla z wodą ( dziecku może sie tez chcieć pić, zwaszcza jesli zaczęliście sie sezon grzewczy, a dla niego picie i jedzenie to to samo- pomysl o dobrym wywietrzeniu, nieprzegrzewaniu małego ubrankami, ewent nawilżaczu lub misce z wodą) i smoczek. Ale przede wszystkim musisz byc pewna że dziecko nie jest głodne. Nie załamuj sie po 1-2 dobach, to potrwa i ze 2-3 tyg, ale sie bbbbbb opłaca
Upewnij sie ze nie jest totalnie zaśiskany- mój , ale dopieo teraz potrafi sie obudzic bo ma zaciasno w pieluszce na dosikanie. wiec wez pod uwage i pieluchę, bo cycka traktuje wtedy jao uspokajacz na to nieszczęście, a że smakuje , to hejj...- takie wygibasy to sugerują! Zmien pieluszke na spiocha np o 23 i dotankuj. I spróbuj dodatkowo masażu przed snem, bo mogą go tez budzic kurcze mięsni, Dzienna aktywnośc ruchow malucha sie zwiększa i czasm bola je nózki w nocy, a nie potrafia rozluźnić napinających sie np w snie mięsni
Mam 16 mies chłopca, nadal karmie go 2x na dobe moim mlekiem, od 4-5 mieś życia zasypia samodzielnie, nie był usypiany na piersi. Karmiłam pół godziny przed drzemką, potem sisiu, pieluszka, przytulanie i do łózeczka. Na podnosiłam sie swoje, napoklepywałam i szszszszyszy na septałam, bo był kolowiec i refuksowiec, ale mam teraz spokojnego szczęsliwego chłopca, któremu nie odebrałam samodzielności,( choc to taakie miłe to na pocztku jak zasypia przy nas), ktory chichra sie przed drzemką, nawet teraz gilany w łózeczku przed spaniem
. Badzo polecam Hogg, bo właściwie czytana daje szanse na bb udane rodzicielstwo. Powodzenia.
ms