reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

3-miesięczne niemowlę AZS

Witam dziewczyny, pediatra stwierdził u naszej 3-miesięcznej córeczki AZS. Ma czerwone w zgięciach, zwłaszcza kolanko i łokieć,szyjka, do tego krostki. Ma 2 suche różowe plamy na udach. Na brzuszku drobne czerwone krostki, ogólnie ma suchą skórę. Smaruję kilka razy dziennie Mustelą Stelatopią i na jakiś czas nawilża, uważam, że jest ok, lekarz kazał przez tydzień hydrocortisonum 5mg, właśnie skończyłam ten tydzień smarowania 1x dziennie i poprawy brak . Na zgięcia i szyjkę stosuję bepanthen sensiderm,ale bez rezultatów. Nie wiem co dalej po tygodniu z hydrocortisonum? Czekam na wizytę u dermatologa , ale póki co jestem załamana,że moje dziecko spotkała taka choroba 😞... Co doradzicie? Czy te różowe zmiany smarować Stelatopią czy czymś innym niż resztę ciała? Czy mieliście takie maluszki chore i co Wam pomogło?
U nas pomogły kosmetyki z emolium, a kluczową była rezygnacja z nabiału. Nie jadłam serów, nie piłam mleka, to i córka nie miała zmian. Dobrze jest znaleźć przyczynę.
 
reklama
Ja musiałam odstawić wiele produktów, bo sam ser czy mleko nie wystarczyło. Nabiał jest dodawany do wielu produktów. Żadnych maślankę, kefirów, jogurtów, masła, nawet łyżeczki do smażenia, czy zupy. Zwróć uwagę, że wiele wędlin ma dodatki z nabiału, podobnie pieczywo. Musiałam odstawić seler, orzechy, czekoladę, jaja, ryby, mięso wszelkiej maści. Jak teściowa gotowała i coś chciała przemycić, to u syna od razu wychodziło. U nas sprawdziły sie kosmetyki La Roche. Do dziś ich używamy, choć dzieci mają juz niemal 7 lat. Ładnie pracują ze zmianami i dobrze nawilżają. Mają też "mydło" do mycia. Jak stan skóry jest niezadowalający, to polecam raczej kąpiel w krochmalu niż sterydy.
 
Mój syn ma AZS .. do tego nietolerancja laktozy, alergia na bmk.. Stosowaliśmy kosmetyki z serii Emotopic bacteria Control .. kosmetyki rewelacja . Kupiliśmy dla porównania kosmetyki mediderm tez są super .
 
Witam dziewczyny, pediatra stwierdził u naszej 3-miesięcznej córeczki AZS. Ma czerwone w zgięciach, zwłaszcza kolanko i łokieć,szyjka, do tego krostki. Ma 2 suche różowe plamy na udach. Na brzuszku drobne czerwone krostki, ogólnie ma suchą skórę. Smaruję kilka razy dziennie Mustelą Stelatopią i na jakiś czas nawilża, uważam, że jest ok, lekarz kazał przez tydzień hydrocortisonum 5mg, właśnie skończyłam ten tydzień smarowania 1x dziennie i poprawy brak . Na zgięcia i szyjkę stosuję bepanthen sensiderm,ale bez rezultatów. Nie wiem co dalej po tygodniu z hydrocortisonum? Czekam na wizytę u dermatologa , ale póki co jestem załamana,że moje dziecko spotkała taka choroba 😞... Co doradzicie? Czy te różowe zmiany smarować Stelatopią czy czymś innym niż resztę ciała? Czy mieliście takie maluszki chore i co Wam pomogło?
Moja córka się zmagała, przetestowałam wszystko, najlepsze działanie:
Zaognione miejsca 3xdziennie sudocrem i co godzinę zwykły bephanten. Jak nie ma zaognienia to dwa razy dziennie obficie lipikar Baume AP+m

U moje podłoże było alergiczne, ale nie do wszystkiego udało się dojść. W okresie bardzo złej skóry dawałam fenietil w kroplach. Po sterydzie podobnie jak u was poprawy nie było, dopiero starsza znajoma dermatolog nam pomogła. Zimą skóra jest najgorsza, smaruje buzię bephanten nawet 10 razy dziennie. Po młodej AZS praktycznie nie widać. Jeśli chodzi o kapiele, to szybkie w samej wodzie, lub z emolientem. Jak się tylko dało, to dodawałam moje mleko. Powodzenia ♥️
 
Czy można używać cały czas tego samego balsamu czy skóra się przyzwyczaja?
Można, ja popełniałam ten błąd, że myślałam, że się skóra przyzwyczaja, lekarka powiedziała, że muszę ją smarować obficie dwa razy dziennie... Już zawsze. A prawda jest taka, że siebie również.
 
reklama
Witam dziewczyny, pediatra stwierdził u naszej 3-miesięcznej córeczki AZS. Ma czerwone w zgięciach, zwłaszcza kolanko i łokieć,szyjka, do tego krostki. Ma 2 suche różowe plamy na udach. Na brzuszku drobne czerwone krostki, ogólnie ma suchą skórę. Smaruję kilka razy dziennie Mustelą Stelatopią i na jakiś czas nawilża, uważam, że jest ok, lekarz kazał przez tydzień hydrocortisonum 5mg, właśnie skończyłam ten tydzień smarowania 1x dziennie i poprawy brak . Na zgięcia i szyjkę stosuję bepanthen sensiderm,ale bez rezultatów. Nie wiem co dalej po tygodniu z hydrocortisonum? Czekam na wizytę u dermatologa , ale póki co jestem załamana,że moje dziecko spotkała taka choroba 😞... Co doradzicie? Czy te różowe zmiany smarować Stelatopią czy czymś innym niż resztę ciała? Czy mieliście takie maluszki chore i co Wam pomogło?
Ja z doświadczenia polecam A Derma Exomega, ale skóra lubi się uodparniać i nam zmiany nawróciły (nie mamy stwierdzonego AZS, jesteśmy w trakcie próby alergii na BMK, ale też takie plamy w tych samych miejscach + policzki). Teraz testujemy Elodem krem aktywny, większe zmiany od kilku dni stopniowo zeszły, skóra nie jest już taka tarkowata, ale spektakularnego efektu nie ma. Tu chyba trzeba testować, jeśli chodzi o wszelkie kremy i balsamy. Dobre opinie czytałam jeszcze o Avene Xera Calm i Biodermie.
 
Do góry