reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

2 poronienie i badania genetyczne

Dołączył(a)
12 Maj 2021
Postów
8
Dzień dobry. Mam za sobą 2 poronienie. Tym razem zdecydowaliśmy się na wysłanie próbę na badanie dna. Szukam jedna w internecie i jeszcze nie trafiłam na informacje, może tu uda mi się trafić na kogoś z podobnym doświadczeniem. Co jeśli po badaniu okaże się że zarodek był obciążony wadami genetycznymi i dlatego też doszło do poronienia.
 
reklama
Witam, ja po 2 poronieniu badałam zarodek w Genesis w Poznaniu. Mój niestety był zdrowy, pisze niestety bo tym ciężej było mi się pogodzić ze strata. Badaliscie kariotypy? Jeśli nie, a wyjdzie np wada to a) może być to nieszczęśliwy przypadek b) może któreś z was mieć nieprawidłowy kariotyp
 
A co w przypadku takiego nieprawidłowego kariotypu? Obawiam się że po prostu nie będziemy mieć szans na zdrowe dziecko
 
Potwierdzenie wady genetycznej u plodu daje mozliwosc bezpłatnej diagnostyki genetycznej rodziców i w przyszłej ciazy. Wielu lekarzy podchodzi do wady genetycznej w ten sposób: to był przypadek, kolejna ciąża się uda. I w związku z tym nie szukają innych możliwych przyczyn poronien.

Jeśli zdecydujecie się badac kariotyp i któres z was będzie miało nieprawidłowy, to genetyk Wam powie jakie macie szansę na żywa/zdrowa ciążę. Są różne nieprawidłowości w kariotypach, niektóre mogą w ogóle nie wpływać na życie i plodnosc. Ale to nie wyjdzie z badania materiału poronnego.
 
Dopiero tydzień jestem po 2 poronieniu. Jestem mega przybita chciałabym już coś robić działać ale sama nie wiem co. Nie wiem za co zabrać od czego zacząć. Wysłaliśmy próbki na badania bo zasugerowali nam to w szpitalu
 
Dopiero tydzień jestem po 2 poronieniu. Jestem mega przybita chciałabym już coś robić działać ale sama nie wiem co. Nie wiem za co zabrać od czego zacząć. Wysłaliśmy próbki na badania bo zasugerowali nam to w szpitalu
Warto sprawdzić, co było przyczyną. Dodam, że wiele jest poronień, gdzie przyczyna nie jest znana, bo nikt nie bada materiału poronnego-zarodka. A dużo poronień wynika z wady genetycznych zarodka; które pojawiają się spontanicznie i po prostu tak wyszło, że ciąża trwała, zamiast obumrzeć na bardzo wczesnym etapie. W którym tc byłaś? Także dobrze, że zostanie zbadany. Jeśli wyjdzie wada genetyczna, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem była to wada spontaniczna - a co za tym idzie, komórka lub plemnik były obarczone wadą - komórka się źle podzieliła itp. Na to nie masz wpływu i tak się dzieje bardzo często. Rzadziej rodzice mają nieprawidłowy kariotyp, ale wadę zrównoważoną, czyli nie ma żadnych objawów tego - człowiek jest zdrowy; ale już potomstwo otrzymuję kariotyp nieprawidłowy niezrównoważony co oznacza, że jest mniej lub więcej par chromosomów w genie. Zatem - jeśli chcesz to możesz odpłatnie wykonać Wasze kariotypy (zapewne będą poprawne) i wtedy wiedzieć, że tu nie ma problemu. Możesz poczekać na wyniki badania zarodka i wtedy decydować co dalej. O ile mi wiadomo dopiero przy 3 poronieniu jest refundacja badań kariotypów (ale też długo się czeka na badanie i wyniki) - ale zależy to pewnie od lekarza i tego jak podciągnie kwestię. Jeśli jesteś młoda (ok. 30 max) i masz siłę to dalej bym próbowała naturalnie z kolejną ciążą. Może to zabrzmi brutalnie ale 2 poronienia to jeszcze nie wiele i szansa na ciążę zdrową jest nadal spora, zależy od wieku i ew. innych schorzeń, które macie. Jeśli masz więcej lat lub jeszcze inne kwestie zdrowotne to wtedy warto wdrożyć większą profilaktykę niepłodności.
Jeszcze warto też wykonać badania w kierunku krzepnięcia krwi- trombofilia itp., czy czasem nie ma problemu z utrzymaniem zarodka zdrowego. To tyle na początek - warto porozmawiać z lekarzem o opcjach. Wiem, że się boisz powtórki, ale niestety ciąża to wg mnie jedna z najbardziej nieprzewidywalnych sytuacji w życiu i trzeba zaryzykować, jeśli chce się mieć dziecko. Nie zawsze z badań coś wyjdzie, a bez zajścia w kolejną ciążę nie przekonasz się, czy masz szansę na zdrowe dziecko (a wg mnie masz wielką szansę). Ściskam.
 
Jesteś kochana dziękuję ci że poświęciłaś mi tyle czasu aby rzeczowo odpowiedzieć na moje pytania i potrzymać mnie na duchu. Pierwsze poronienie miałam we wrześniu 2020 w 6 tygodniu. Teraz poronilam w 10 tygodniu. Mam 29 lat mąż 31. Nie leczymy się na nic. Lyzeczkowanie było moja pierwszą hospitalizacja.
 
Jesteś kochana dziękuję ci że poświęciłaś mi tyle czasu aby rzeczowo odpowiedzieć na moje pytania i potrzymać mnie na duchu. Pierwsze poronienie miałam we wrześniu 2020 w 6 tygodniu. Teraz poronilam w 10 tygodniu. Mam 29 lat mąż 31. Nie leczymy się na nic. Lyzeczkowanie było moja pierwszą hospitalizacja.
Ja tez przed poronieniami nie chorowałam na nic, dosłownie na nic. A pracowałam w przedszkolu w skupisku wszystkiego.. nie mniej jednak badania, dobry lekarz, forumowe koleżanki z wątku poronienia nawykowe- leczenie immunologiczne i mój syn za miesiąc kończy 2 latka :) może zajrzyl na ten wątek. Ja uwazam, ze 2 poronienia to nie jest przypadek. Jeśli jesteś zdeterminowana, jest kilka badań które warto wykonać do 6 tyg po poronieniu, myśle ze to dobry punkt zaczepienia. Dziewvzyny na wątku na pewno pomogą, nawet i ze znalezieniem specjalisty z Twojego regionu. Trzymaj się dzielnie :*
 
reklama
Warto sprawdzić, co było przyczyną. Dodam, że wiele jest poronień, gdzie przyczyna nie jest znana, bo nikt nie bada materiału poronnego-zarodka. A dużo poronień wynika z wady genetycznych zarodka; które pojawiają się spontanicznie i po prostu tak wyszło, że ciąża trwała, zamiast obumrzeć na bardzo wczesnym etapie. W którym tc byłaś? Także dobrze, że zostanie zbadany. Jeśli wyjdzie wada genetyczna, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem była to wada spontaniczna - a co za tym idzie, komórka lub plemnik były obarczone wadą - komórka się źle podzieliła itp. Na to nie masz wpływu i tak się dzieje bardzo często. Rzadziej rodzice mają nieprawidłowy kariotyp, ale wadę zrównoważoną, czyli nie ma żadnych objawów tego - człowiek jest zdrowy; ale już potomstwo otrzymuję kariotyp nieprawidłowy niezrównoważony co oznacza, że jest mniej lub więcej par chromosomów w genie. Zatem - jeśli chcesz to możesz odpłatnie wykonać Wasze kariotypy (zapewne będą poprawne) i wtedy wiedzieć, że tu nie ma problemu. Możesz poczekać na wyniki badania zarodka i wtedy decydować co dalej. O ile mi wiadomo dopiero przy 3 poronieniu jest refundacja badań kariotypów (ale też długo się czeka na badanie i wyniki) - ale zależy to pewnie od lekarza i tego jak podciągnie kwestię. Jeśli jesteś młoda (ok. 30 max) i masz siłę to dalej bym próbowała naturalnie z kolejną ciążą. Może to zabrzmi brutalnie ale 2 poronienia to jeszcze nie wiele i szansa na ciążę zdrową jest nadal spora, zależy od wieku i ew. innych schorzeń, które macie. Jeśli masz więcej lat lub jeszcze inne kwestie zdrowotne to wtedy warto wdrożyć większą profilaktykę niepłodności.
Jeszcze warto też wykonać badania w kierunku krzepnięcia krwi- trombofilia itp., czy czasem nie ma problemu z utrzymaniem zarodka zdrowego. To tyle na początek - warto porozmawiać z lekarzem o opcjach. Wiem, że się boisz powtórki, ale niestety ciąża to wg mnie jedna z najbardziej nieprzewidywalnych sytuacji w życiu i trzeba zaryzykować, jeśli chce się mieć dziecko. Nie zawsze z badań coś wyjdzie, a bez zajścia w kolejną ciążę nie przekonasz się, czy masz szansę na zdrowe dziecko (a wg mnie masz wielką szansę). Ściskam.
Refundacja badań przysługuje po 2 udokumentowanych (np. wypis ze szpitala) poronieniach.
 
reklama
Do góry