reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

16 mczne dziecko - problemy ze snem

Elamama

Aktywna w BB
Dołączył(a)
19 Sierpień 2017
Postów
70
Witam. Moje dziecko od urodzenia nie przespalo całej nocy spokojnym snem. Historia jest długa ale tak po krótce. Młoda zasypia ok. 19-20. Nie ma z tym żadnych problemów. Pierwsza faza ok. 2-3 godzin idealna. I potem się zaczyna, kręcenie się, poplakiwanie, czasem pojedyncze wrzaski, drapanie się po brzuchu, prężenie się. Do tego wszystkiego ssie kciuk więc palec praktycznie cały czas jest w buzi. Ona nie wybudza się całkowicie a robi to jakby we śnie. Wstaje bardzo wczesnie okolo 5-6 rano. Nie mam już pomysłów jak jej i sobie pomoc. A to wszystko trwa już tak długo. Śpimy w jednym pokoju i ja rowniez nie przespalam calej nocy a o 4.30 wstaje do pracy. Czy az tak źle znosi np. wychodzenie ząbków a może taka jej natura. Za radą pediatry zrobiłam badanie na pasożyty, badanie na lambie, usg w kierunku refluksu żołądkowo-przełykowego, badanie moczu . Wszystko ok. Może macie jakieś własne doświadczenia? I podobne zachowania u swoich dzieci? Pomocy.
 
reklama
Rozwiązanie
Jest trochę lepiej jak wyszły jej trójki i czwórki (zęby) ale nadal się kręci, czasem potrafi nawet usiąść na śpiąco.Bodźców w dzień jej oszczędzam, choć teraz ma okropny wiek (18mcy)- wszędzie chce wejść, dostać co tylko ma w zasięgu wzroku. W wózku nie chce jeździć więc cały czas coś się dzieje w naszym życiu.
A czy gdziekolwiek napisalam, ze trzeba zostawic dziecko i niech robi co chce? Z reguly jest tak, ze dzieciom ciezko sie przesypia cale noce niewazne jak bysmy sie starali i co byśmy nie robili. Nie wszystkie da sie tak przystosowac do snu, zreszta wiem o jaki filmik Ci chodzi itp, ale to trzeba stosowac od razu, a nie jak dziecko ma 1,5r.
Z reguly jest w tym maly odsetek dzieci, mysle ze ok 10%, a nie wiekszosc, ktore maja problem ze snem w tym wieku aby sie po parenascie razy wiercic, plakac itd. W ciagu nocy. Dlatego tak jak pisalam, obejrzec filmik, co mozna jeszcze wprowadzic to to zrobic. Oraz zobaczyc czy po prostu cos dziecku nie przeszkadza w snie.
 
reklama
Tak jak pisałam-historia jest długa. Asia urodziła się z wadą nerek.Dlugi czas spędziliśmy w szpitalach. Od marca jest spokoj. A tak poza tym to w nocy jest cisza i raczej nie będziemy spać w hałasie. Mam starszego syna który od 3 mca przesypiał całe noce, więc dla mnie to nowa sytuacja. Ja wcale nie obudziłam się za późno z problemem. Starałam się z mężem jak tylko się da ale już powoli mam dość. Więc to pytanie na forum do mam które mogły mieć podobne noce.
A w szpitalu jak bylo dziecko od poczatku w nocy slychac aparatury itp I moze sie przyzwyczailo wlasnie do dzwieku w tle jak spi.
 
Każde dziecko jest inne. Jedne przesypiają noce od 1 miesiąca inne od 3 roku. I czasem choćby na głowie stawał dziecko i tak będzie się budzić. Ja mam dwoje 1.5r maluchów i do tej pory mogę na palcach jednej ręki policzyć noce bez pobudek. Dzieci przeżywają różne emocje które odreagowuja w nocy do tego rosną zęby, jakiś katar, za cieplo, za zimno albo po prostu za malo mamy w ciagu dnia. I czasami trudno zgadnąć dlaczego budzą się w nocy. Szczególnie, że za każdym razem może być inny powód.
 
Jak ktoś wcześniej napisał, była dlugo w szpitalu, to może przy białym szumie się też trochę polepszy?
Pamiętam też inne wątki o śnie, gdzie u niektórych też problemy ze snem wiązały się z niedoborami żelaza.
 
reklama
Jest trochę lepiej jak wyszły jej trójki i czwórki (zęby) ale nadal się kręci, czasem potrafi nawet usiąść na śpiąco.Bodźców w dzień jej oszczędzam, choć teraz ma okropny wiek (18mcy)- wszędzie chce wejść, dostać co tylko ma w zasięgu wzroku. W wózku nie chce jeździć więc cały czas coś się dzieje w naszym życiu.
 
Rozwiązanie
Do góry